W USA przygotowano projekt ustawy o uznaniu rosji za państwo terrorystyczne

W USA dwupartyjna grupa senatorów domaga się uznania rosji za państwo wspierające terroryzm. Powodem jest porwanie ukraińskich dzieci.
Informuje o tym wydawnictwo Axios.
Senatorowie: republikanin Lindsey Graham, demokrata Richard Blumenthal, demokratka Amy Klobuchar oraz republikańska Katie Britt przedstawili nowy projekt ustawy, który uznaje rosję i Białoruś za państwa wspierające terroryzm, jeśli nie zwrócą ponad 19 000 dzieci, które według danych Ukrainy zostały porwane podczas wojny.
„Spróbujemy otworzyć kolejny front przeciwko rosji. rosjanie najechali Ukrainę i, jak uważamy, porwali 19 546 ukraińskich dzieci z ich rodzin w Ukrainie. Jaka jest właściwa odpowiedź? Zrobić z tym coś. Społeczność międzynarodowa musi się wziąć w garść i uczynić to nieakceptowalnym” – powiedział Graham o nowym projekcie ustawy.
Obecnie, zgodnie z prawem USA, państwami uznanymi za wspierające terroryzm są tylko Kuba, Iran, Korea Północna i Syria, dodał.
„Trudno jest znaleźć się na tej liście. Pozwólcie, że powiem wam, że rosja zasłużyła, aby się na niej znaleźć. Poprosimy liderów obu partii, aby pozwolili nam przedyskutować to i zagłosować, i chcemy zacząć to teraz” – powiedział Graham.
Senator kontynuuje także pracę nad tym, aby Biały Dom poparł jego oddzielny dwupartyjny projekt ustawy dotyczący sankcji wobec Rosji, który ma ponad 80 współautorów.
Projekt ustawy przewiduje sankcje ekonomiczne wobec rosji, jeśli putin odmówi podjęcia negocjacji z Ukrainą, a także ustanawia 500-procentowe cło na towary importowane z krajów kupujących rosyjską ropę.
Graham powiedział dziennikarzom, że odbył „bardzo dobrą rozmowę” z Białym Domem.
„Myślę, że rozwiązaliśmy większość naszych różnic i w przyszłym tygodniu poinformuję was, na jakim dokładnie etapie jesteśmy” – dodał Graham.
Senator planuje porozmawiać z liderem większości republikańskiej Johnem Thunem o wprowadzeniu projektu ustawy do głosowania, a Thune w tym tygodniu również poinformował, że zainteresowanie przyjęciem tego prawa „wzrosło”.
Warto zauważyć, że Unia Europejska może już do piątku, 12 września, rozszerzyć listę sankcji wobec rosji. Do listy ma zostać dodanych około 2600 rosyjskich osób i firm.
Węgry i Słowacja oświadczyły, że mogą nie poprzeć przedłużenia części indywidualnych sankcji, których termin wygasa 15 września. Z tej listy chcą wykluczyć sześciu rosyjskich biznesmenów.
Unia Europejska rozważa wprowadzenie sankcji wtórnych, które mają zapobiec pomocy ze strony krajów trzecich w obchodzeniu już nałożonych ograniczeń.
