W rosji naukowca-fizyka skazano w sprawie o «zdradę stanu» i «przygotowanie sabotażu»

Sąd Obwodowy w Moskwie wymierzył 34-letniemu fizykowi Artemowi Choroszyłowowi 21 lat pozbawienia wolności za zarzuty zdrady stanu, ataku DDoS na infrastrukturę krytyczną oraz przygotowanie sabotażu.

Informują o tym media.

Zgodnie z wyrokiem, pierwsze pięć lat ma spędzić w więzieniu, a resztę — w kolonii o zaostrzonym rygorze. Sąd nałożył również grzywnę w wysokości 700 tysięcy rubli oraz ustanowił dwuletnie ograniczenie wolności. Prokuratura domagała się 25 lat pozbawienia wolności.

O jego zatrzymaniu poinformowano w lutym 2024 roku. Śledztwo oświadczyło, że fizyk przeprowadził atak DDoS na serwery „Poczty rosji”. Sam Choroszyłow przyznał, że uruchamiał złośliwe oprogramowanie, podkreślił jednak, że jego udział w konkretnym ataku na serwis państwowej spółki nie został udowodniony.

Zarzuty zdrady stanu FSB uzasadniła tym, że mężczyzna rzekomo przekazywał środki — w tym kryptowaluty — ukraińskim fundacjom wspierającym Siły Zbrojne Ukrainy. Łączna kwota przelewów wynosiła 700 tysięcy rubli. W tej części zarzutów przyznał się.

W mieszkaniu Choroszyłowa służby znalazły folię spożywczą, trzy rodzaje saletry, środek do rozpalania kominka oraz zdjęcie torów kolejowych w pobliżu jednostki wojskowej. Na tej podstawie postawiono mu zarzut przygotowania wybuchu.

Fizyk wyjaśnił, że saletrę kupił do rozsady, a znalezione składniki były niewystarczające do wytworzenia materiałów wybuchowych. Korespondencję dotyczącą sabotażu nazwał „emocjonalnym rozładowaniem”: według niego obiecał komuś przeprowadzenie wybuchu, licząc na pomoc w wyjeździe z kraju.

W ostatnim słowie Choroszyłow opowiedział, że jego krewni mieszkają w Ukrainie, a rozpoczęcie pełnoskalowej wojny stało się dla niego „osobistą tragedią”. Wezwał sąd, aby oceniał wyłącznie to, co „naprawdę zrobił”, a nie domysły i interpretacje śledztwa.

Wcześniej sąd w rosji skazał na dożywocie rosjanina Hnata Kuzina za wybuch, w wyniku którego zginął generał-porucznik fr Jarosław Moskalik. Prokuratura twierdzi, że Kuzin przez około półtora roku przygotowywał wysadzenie samochodu w Bałaszyszu.

Południowy Okręgowy Sąd Wojskowy w Rostowie nad Donem wydał wyrok wobec pięciu obywateli rosji i trzech cudzoziemców — z Ukrainy i Armenii, oskarżonych o wysadzenie Mostu Krymskiego 8 października 2022 roku. Na wniosek prokuratora sędziowie wymierzyli wszystkim skazanym karę dożywotniego pozbawienia wolności.

Czytaj nas na Telegram i Sends