Powrót pięciu dowódców obrońców Mariupola i Azowstalu do Ukrainy jest związany ze wzmocnieniem pozycji politycznej tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, a także dążeniem tureckiego przywódcy do zwiększenia własnego autorytetu na szczycie NATO w Wilnie. Stwierdził to międzynarodowy ekspert Yaroslav Voitko w ekskluzywnym komentarzu dla internetowego serwisu medialnego UA.News.
Według analityka, uwolnienie ukraińskich bojowników mogło być spowodowane pewnymi nieznanymi sformułowaniami w umowach między Ukrainą, rosją i Turcją w sprawie pobytu żołnierzy za granicą do końca wojny.
Zamiast tego jest przekonany, że Ankara wykonała gest dobrej woli i spotkała się z Ukrainą w połowie drogi z tą decyzją. Ponadto ekspert nie wyklucza, że powodem uwolnienia obrońców Mariupola było znaczące wzmocnienie pozycji politycznej tureckiego przywódcy z dwóch kluczowych powodów.
Pierwszym powodem, według Yaroslava Voitko, było zwycięstwo Recepa Tayyipa Erdogana w wyborach prezydenckich. Drugim powodem, według analityka, jest postrzeganie przez tureckiego przywódcę obecnej słabości kremla, który pomimo zaniepokojenia i oburzenia jest gotowy "przełknąć" zwrot "azowców" Ukrainie.
Ekspert nie wykluczył również, że Recep Erdogan mógł zwrócić ukraińskich żołnierzy w kontekście zbliżającego się szczytu NATO w Wilnie, aby zwiększyć swoją władzę. Mogą o tym świadczyć również słowa tureckiego przywódcy, że Ukraina zasługuje na członkostwo w Sojuszu.
Jednocześnie analityk wątpi, że Ukraina otrzyma polityczne zaproszenie do członkostwa w NATO na szczycie w Wilnie.
Powrót dowódców obrony "Azowstalu" z Turcji do Ukrainy
W dniu 21 września 2022 r., w ramach dużej wymiany więźniów, Ukraina zwróciła 213 ukraińskich obrońców, w tym dowódców pułku Azow, którzy bronili Mariupola i Azowstalu przed rosyjskimi najeźdźcami.
Jednocześnie do Turcji przewieziono dowódcę pułku Gwardii Narodowej "Azow" Denysa Prokopenkę ("Redis"), jego zastępcę Svyatoslava Palamara, pełniącego obowiązki dowódcy 36. oddzielnej brygady morskiej Serhiya Volynskiego ("Volyna"), starszego oficera "Azowu" Oleha Khomenko i dowódcę 12. brygady Gwardii Narodowej Ukrainy Denysa Shleha. Zgodnie z warunkami wymiany jeńców, mieli oni pozostać tam do końca wojny pod osobistą ochroną prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.
Jednak 8 lipca 2023 r. dowódcy powrócili z Turcji na Ukrainę. Było to wynikiem porozumienia z Recepem Erdoganem podczas wizyty ukraińskiego prezydenta Volodymyra Zelenskiego w Stambule.
Turcja nie postawiła żadnych warunków, by Kijów zwrócił Ukrainie dowódców obrony Mariupola.
kreml zareagował emocjonalnie na powrót pięciu ukraińskich żołnierzy i oskarżył Turcję o zdradę.
USA zaprzeczyły jakiemukolwiek udziałowi w powrocie obrońców Azowstalu z Turcji do Ukrainy.
Po powrocie do Ukrainy żołnierze ogłosili zamiar powrotu na front.