Vucic dotarł do Moskwy pomimo zakazu krajów bałtyckich – Delfi

Prezydent Serbii Aleksandar Vucic odleciał do rosji, mimo że władze Łotwy wprowadziły zakaz przelotu jego samolotu. Podobną decyzję podjęła Litwa, jednak polityk ostatecznie dotarł do Moskwy.
Poinformował o tym portal Delfi.
Premier Łotwy Evika Siliņa poinformowała, że decyzję o zakazie podjęło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Łotwy. Inne kraje bałtyckie podzielają to stanowisko.
„Minister spraw zagranicznych ma jednoznaczne stanowisko, w jaki sposób ta kwestia jest koordynowana we wszystkich trzech krajach bałtyckich. We wszystkich krajach bałtyckich istnieje jednoznaczne podejście do tego, czy zezwalać na przelot, czy nie” – zaznaczyła.
Jednak, według portalu Kurir, w pierwszej połowie dnia 7 maja samolot Vucica wylądował w Moskwie. W jaki sposób Vucic dotarł do rosji, pozostaje na razie nieznane.
Zaznaczono również, że zakaz przelotu przez przestrzeń powietrzną Polski i Litwy został również nałożony na premiera Słowacji Roberta Fico.
Pisaliśmy wcześniej, że Łotwa i Litwa zakazały samolotowi prezydenta Serbii Aleksandara Vucicia przelotu przez swoją przestrzeń powietrzną w drodze do rosji. Vucic planuje wziąć udział w paradzie w Moskwie 9 maja.
Przypomnijmy, że według Wołodymyra Zełenskiego Ukraina nie ponosi odpowiedzialności za wydarzenia, które mogą mieć miejsce w rosji 9 maja. Kijów nie zaleca przywódcom innych państw podróży do Moskwy.
Tymczasem wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa rosji dmitrij miedwiediew postanowił zagrozić prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu w odpowiedzi na jego oświadczenie, że nikt nie może zagwarantować bezpieczeństwa zagranicznym politykom w Moskwie 9 maja podczas parady.
