Wzmianka o Ukrainie została usunięta z końcowej deklaracji szczytu NATO – Radio Swoboda

W końcowym komunikacie tegorocznego szczytu NATO w Hadze po raz pierwszy od wielu lat nie pojawi się wzmianka o perspektywie członkostwa Ukrainy.
Jak poinformowali Radio Swoboda dyplomaci zaangażowani w przygotowanie komunikatu szczytu NATO, którzy nie są upoważnieni do oficjalnych komentarzy dla mediów, dokument będzie znacznie krótszy niż poprzednie i zmieści się na jednej stronie.
Według rozmówców, Ukraina nie będzie wspomniana w deklaracji, natomiast rosja zostanie ponownie nazwana długoterminowym zagrożeniem.
Sojusznicy zobowiążą się również do podniesienia poziomu wydatków na obronę do pięciu procent PKB. Termin realizacji – rok 2032. Jednak to zobowiązanie może zostać zweryfikowane w 2029 roku. Wówczas zakończy się obecna kadencja prezydenta USA Donalda Trumpa, który popiera taki poziom wydatków na obronę.
Dyplomaci jednocześnie zauważyli, że komunikat jest wciąż w trakcie redagowania i może ulec zmianie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, według rozmówców Radia Swoboda, weźmie udział w roboczej kolacji liderów państw NATO 24 czerwca. Wstępnie przewiduje się, że obecny będzie także Donald Trump.
Do sesji właściwego szczytu prezydent Ukrainy nie dołączy, nie ma też w planach posiedzenia Rady Ukraina–NATO na szczeblu liderów. Wołodymyr Zełenski ma zabrać głos podczas wydarzenia towarzyszącego szczytowi – Forum Przemysłu Obronnego.
Prezydent Ukrainy otrzymał oficjalne zaproszenie do udziału w przyszłym szczycie NATO w Hadze, które przekazał mu nowo wybrany sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte.
Komitety ds. zagranicznych parlamentów Estonii, Łotwy i Litwy wystąpiły ze wspólnym oświadczeniem w pełnym poparciu dla Ukrainy w wojnie z rosją. Partnerzy są całkowicie gotowi wesprzeć członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej i NATO.
