Szefowa MEN odpowiedziała, czy język ukraiński może być wprowadzony do szkół jako drugi język obcy

Polskie szkoły mają autonomię w podejmowaniu decyzji, jakie języki są nauczane, a Ministerstwo Edukacji nie zamierza niczego narzucać. Natomiast język ukraiński zostanie włączony do egzaminu maturalnego.

Jak informuje RMF FM, minister edukacji Barbara Nowacka odniosła się do pytań, czy rzeczywiście popiera wprowadzenie języka ukraińskiego jako drugiego nowożytnego języka obcego, a także czy ukraiński pojawi się na egzaminie ósmoklasisty oraz na maturze.

Szefowa resortu zaznaczyła, że ministerstwo nie zamierza ingerować w autonomię szkół, a decyzję o wprowadzeniu języka ukraińskiego mogą podejmować dyrektorzy szkół, po konsultacjach z rodzicami i nauczycielami.

— Bo to jest siła samorządów, siła szkół i dyrektorów, że oferują uczniom ofertę edukacyjną najlepiej dla nich dostosowaną — powiedziała Nowacka.

Minister jednoznacznie zaprzeczyła również doniesieniom, że język ukraiński zostanie włączony do egzaminu ósmoklasisty. Natomiast już od przyszłego roku język ten pojawi się na maturze, co jest efektem decyzji podjętej jeszcze przez poprzedniego ministra edukacji Przemysława Czarnka z PiS.

Dotychczas język ukraiński można było zdawać na maturze wyłącznie jako język mniejszości narodowej.

Tymczasem, według danych, od stycznia do kwietnia 2025 roku cudzoziemcy założyli w Polsce 13,7 tysiąca jednoosobowych działalności gospodarczych (FOP lub JDG). Większość zarejestrowanych firm należy do obywateli Ukrainy.

Niedawno do Kijowa przybyła delegacja polskiego biznesu i administracji na czele z ministrem gospodarki Krzysztofem Paszykiem oraz pełnomocnikiem rządu ds. współpracy z Ukrainą Pawłem Kowalem. Celem wizyty było omówienie odbudowy Ukrainy oraz zacieśnienie praktycznej współpracy.