Valentyn Shupenya, prawnik Yevhena Metzgera, udzielił ekskluzywnego komentarza dla UA.NEWS. Skomentował on decyzję sądu o odroczeniu rozpatrzenia sprawy do 24 lutego. Stwierdził, że prokuratura i Yevhen Metzger nie są zadowoleni z tej decyzji.
Obecnie Metzger jest prezesem zarządu państwowej spółki Ukrfinzhytlo, a dziennikarze starają się, aby sąd zakazał mu zajmowania stanowisk w organach państwowych.
Prawnik dodał również, że kwestia przegrania jest inna dla każdego. Jest on jednak przekonany, że sąd zamknie postępowanie, ponieważ jest to prawo osoby zgodnie z wymogami kodeksu postępowania karnego Ukrainy i „upłynął termin postawienia osoby przed sądem”.
Ponadto uważa on, że żądanie dziennikarzy, aby Yevhen Metzger nie mógł pełnić żadnych funkcji publicznych na mocy nakazu sądowego, jest niezgodne z prawem. Ponieważ „takiego ograniczenia nie było w piśmie procesowym prokuratora”.
Metzger i pobicie dziennikarzy: sprawa może zostać zamknięta
Przypomnijmy, że atak miał miejsce w biurze ówczesnego prezesa zarządu Ukreximbank Yevhena Metzgera 4 października 2021 r. podczas wywiadu. W tym samym czasie dziennikarz Skhemy Kyrylo Ovsyanyy zapytał o duży kredyt walutowy zabezpieczony zagrożonym aktywem, który bank państwowy udzielił biznesmenowi, którego firma płaciła podatki grupie "DNR". Yevhenowi Metzgerowi nie spodobało się to pytanie i nakazał ochroniarzom „zabrać kamery” dziennikarzom i „wyjąć z nich taśmy”.
W tym samym czasie Ihor Telbizov, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Bankowego, i Oleh Osipov, szef Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, użyli siły fizycznej wobec operatora Skhemy. Zabrali mu dwie kamery, karty, na których dokonano nagrań, i usunęli nagrany materiał wideo.
Volodymyr Pikalov, były dyrektor departamentu polityki informacyjnej Ukreximbank, jest również oskarżony w tej sprawie. W tym czasie był on również w biurze, w którym wszystko się wydarzyło. Pikalov został jednak zmobilizowany, więc sąd zajmie się nim później.
Sąd pierwszej instancji uznał winę uczestników i skazał ich na grzywny: po 1700 UAH dla Telbizova i Osipova oraz 3400 UAH dla Metzgera.
Dziennikarze, którzy ucierpieli z rąk tych osób, nie zgodzili się z decyzją sądu. W październiku 2022 r. złożyli apelację, wnosząc o dodatkową karę, a mianowicie pozbawienie Metzgera prawa do zajmowania wysokich stanowisk we władzach państwowych, samorządowych, przedsiębiorstwach państwowych lub komunalnych na okres trzech lat.
Sprawa była rozpatrywana przez ponad 2 lata. Rozprawy były regularnie odraczane na wniosek oskarżonych. Według prawników dziennikarzy, Oksany Maksymenyuk i Viry Krat, działania zespołu obrońców wskazują na celowe opóźnianie procesu odwoławczego.
Na ostatniej rozprawie, w dniu 19 grudnia 2024 r., oskarżeni Metzger, Telbizov i Osipov złożyli wniosek o zamknięcie postępowania z powodu upływu terminów na pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej, które upłynęły w październiku 2024 roku.
Na rozprawie w dniu 22 stycznia prawnicy nie przedstawili dokumentów potwierdzających, że Metzger nie był ścigany. W rezultacie rozprawa została przełożona na 24 lutego.