Czy możliwe jest porozumienie między Ukrainą a rosją?
Teoretycznie tak, ale porozumienie w niektórych kwestiach jest niemożliwe nawet teoretycznie.
Jestem bardzo sceptyczny co do możliwości kompleksowego porozumienia pokojowego między Ukrainą a rosją. Dlaczego w to nie wierzę? Wymienię tylko dwie kwestie, ale w rzeczywistości jest ich znacznie więcej.
Przede wszystkim kwestia statusu terytoriów okupowanych, zwłaszcza tych anektowanych. Gdyby nie było aneksji, pozostałby tylko problem Krymu. A teraz mamy Krym i cztery regiony zaanektowane przez rosję. rosja nic nam nie odda, ponieważ zgodnie z konstytucją to są ich terytoria. Co więcej: rosja żąda, byśmy oddali jej terytoria, których nawet nie kontroluje!
Możemy zgodzić się na zawieszenie broni wzdłuż linii frontu. To jedyny sposób na zakończenie walk, na zakończenie wojny: tylko zawieszenie broni. Ale nie możemy się zgodzić i uznać rosyjskiego statusu naszych terytoriów. Oznaczałoby to, że jutro mogliby zaanektować każdą inną część Ukrainy. W ten sposób złamiemy również nasze międzynarodowe poparcie. Bo jeśli my to uznamy, to uznają to wszyscy lub prawie wszyscy. Tymczasem przypomnę, że nie tylko Chiny czy Iran, ale nawet Łukaszenka nie uznał aneksji Krymu.
Drugą fundamentalną kwestią jest status naszej polityki zagranicznej. Chodzi o rezygnację z naszych aspiracji do członkostwa w NATO. rosja domaga się, abyśmy oficjalnie ogłosili nasz neutralny status. Jest to bardzo mało prawdopodobne, ponieważ byłoby to samoograniczeniem naszej suwerenności w polityce zagranicznej. Choć rozumiemy, że w najbliższym czasie nie dojdzie do przystąpienia do NATO, a nie wiadomo, co w ogóle będzie z Sojuszem. Ale nie możemy dobrowolnie z niego zrezygnować.
A to tylko dwie kwestie. Jest jeszcze kwestia denazyfikacji, demilitaryzacji i wiele innych. Jestem więc bardzo sceptyczny co do możliwości porozumienia pokojowego.
Moim zdaniem jedynym sposobem na zakończenie wojny jest zawieszenie broni. I to wszystko. To jedyna kompromisowa opcja. Albo, oczywiście, zwycięstwo jednej strony i kapitulacja drugiej.
Wołodymyr Fesenko
