
Po wybuchu wojny na wschodzie Ukrainy w 2014 roku temat wojny z rosją stał się jednym z kluczowych w ukraińskim kinie. Dla reżyserów to sposób, aby opowiedzieć o tym, co się dzieje, przeżyć osobiste emocje i podzielić się historiami z widzami w Ukrainie i za granicą. W ciągu ostatnich lat powstało wiele filmów, które różnorodnie ukazują tę wojnę – zarówno dokumentalnych, jak i fabularnych.
W tym materiale UA.NEWS zebrano pięć najważniejszych produkcji po 2014 roku, które zwróciły uwagę nie tylko Ukraińców, ale także światowej publiczności.
„Cyborgi” (2017)

Film fabularny w reżyserii Achtema Seitablaeva opowiada o obronie lotniska w Doniecku jesienią 2014 roku. W centrum fabuły znajduje się grupa ukraińskich żołnierzy i ochotników, których za wytrwałość i odwagę nazwano „cyborgami”. Film pokazuje nie tylko walki, ale także codzienne życie, rozmowy, konflikty i wątpliwości, które przeżywali żołnierze na froncie.
Film miał premierę w grudniu 2017 roku i szybko stał się kasowym hitem na ukraińskich ekranach. Choć powstał we współpracy z Siłami Zbrojnymi Ukrainy, nie wygląda jak propaganda — to przede wszystkim historia o ludziach.
„Cyborgi” zdobyli sześć nagród na gali „Złota Dzyga” i stały się jednym z najsłynniejszych filmów wojennych w Ukrainie.
„Donbas” (2018)
Film Sergija Loznyci składa się z serii krótkich historii o życiu na okupowanych terenach podczas wojny. W centrum znajdują się fikcyjne procesy sądowe, ustawione scenariusze dla telewizji oraz konflikty między miejscowymi a bojownikami. Wszystkie te sceny oparte są na prawdziwych wydarzeniach i pokazują, jak łatwo zaciera się granica między prawdą a kłamstwem. Loznycia filmuje bez komentarza — po prostu dokumentuje absurd takim, jaki jest. Ciekawostką jest fakt, że film został nakręcony w języku rosyjskim, jednak dla ukraińskiej dystrybucji przygotowano wielogłosowe dubbingowanie na język ukraiński.
Film zaprezentowano na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2018 roku, gdzie reżyser otrzymał nagrodę za najlepszą reżyserię w sekcji Un Certain Regard. Ponadto obraz był nominowany do Oscara i zdobył Złotego Pika dla najlepszego filmu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Indiach.
To kino, które nie daje łatwych odpowiedzi, ale z pewnością nie pozostawia obojętnym.
„Złe drogi” (2020)

Ta produkcja to debiut filmowy dramatopisarki Natalii Worożbyt, która także wyreżyserowała ten film. Składa się z pięciu odrębnych historii połączonych tematem wojny na Donbasie. W pierwszej historii żołnierze zatrzymują pijanego dyrektora szkoły, który widzi w okopie swoją znajomą uczennicę i próbuje zabrać ją do domu. W drugiej trzy uczennice na przystanku rozmawiają o relacjach z ukraińskimi żołnierzami, aż jedna przyznaje się do zakochania. W trzeciej dziennikarka w niewoli próbuje uciec przed gwałtem, niespodziewanie wyznając okupantowi swoje „uczucia”. W czwartej kobieta, która przypadkowo przejechała kurę, spotyka się z agresywnymi gospodarzami chcącymi zarobić na tej sytuacji. Piąta historia opowiada o wojskowej pielęgniarce, która wiezie ciało zabitego ukochanego na pozycje jego rodziny.
Film bez upiększeń pokazuje napięcie, strach i dziwną codzienność, do której ludzie muszą się przyzwyczajać podczas wojny. Po raz pierwszy zaprezentowano go na Festiwalu Filmowym w Wenecji w 2020 roku, a potem wybrano jako ukraińskiego kandydata do Oscara. „Złe drogi” zostały wysoko ocenione przez krytyków oraz Ukraińską Akademię Filmową. Film zdobył kilka nagród, między innymi za najlepszy scenariusz i role drugoplanowe.
„Klondike” (2022)

Ukraińsko-turecki film w reżyserii Mariny Er Gorbacz, którego akcja toczy się w lipcu 2014 roku w przyfrontowej wsi Hrabowe na Donbasie. Małżeństwo Ira i Tolik oczekuje dziecka, gdy ich życie zostaje przerwane przez wojnę. Wieś zajmują prorosyjscy bojownicy, a niedaleko spada zestrzelony malezyjski Boeing MH17. Eksplozja niszczy część ich domu, lecz Ira, mimo niebezpieczeństwa, odmawia ucieczki. Film bardzo dokładnie pokazuje, jak wojna niszczy codzienne życie, wybory i plany zwykłej rodziny.
Premiera filmu miała miejsce na festiwalu Sundance w 2022 roku, gdzie Gorbacz otrzymała nagrodę za najlepszą reżyserię. Następnie film zajął drugie miejsce w głosowaniu publiczności na Berlinale w sekcji „Panorama” oraz został oficjalnym kandydatem Ukrainy do Oscara 2023.
„Klondike” to powściągliwy, ale emocjonalnie silny film, który dobrze oddaje atmosferę pierwszych miesięcy wielkiej wojny na wschodzie Ukrainy.
„Snajper. Biały Kruk” (2022)

Film fabularny w reżyserii Mariana Bushana, oparty na prawdziwej historii pacyfisty z Horliwki, Mykoły Woronina. Przed wojną mieszkał na wsi, wspierał idee ekologicznego stylu życia i unikał polityki. W 2014 roku rosyjscy bojownicy wtargnęli do jego domu. Po konflikcie zamordowali jego ciężarną żonę. Wtedy Mykoła postanowił dobrowolnie wstąpić do Sił Zbrojnych Ukrainy. Przeszedł szkolenie i został snajperem o pseudonimie „Woron”.
Film skupia się nie na akcji, lecz na wewnętrznych przemianach bohatera. Podkreśla, jak osoba, która nie zamierzała walczyć, mimo to chwyta za broń.
Premiera odbyła się w 2022 roku, już po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji. Za granicą film został zauważony jako jedna z pierwszych ukraińskich produkcji, które otwarcie mówią o wojnie.
Filmy o wojnie, kręcone w Ukrainie po 2014 roku, dokumentują wydarzenia, które wciąż trwają. To zachowanie pamięci, opowieści o przeżyciach, możliwość zobaczenia wojny od środka. Te obrazy zawierają wszystko: ból, straty, wybory, życie w warunkach ciągłego zagrożenia. Pokazują, jak wojna wpływa na ludzi i zmienia kraj. To historie, które trzeba widzieć i słyszeć, bo odzwierciedlają życie podczas wojny takim, jakim jest naprawdę.