$ 41.29 € 48.39 zł 11.39
+26° Kijów +23° Warszawa +17° Waszyngton
Pytanie wytrzymałości gospodarki nie polega na tym, ile idzie na wojnę, lecz na efektywności wykorzystania środków – ekonomista Jurij Hawryleczko

Pytanie wytrzymałości gospodarki nie polega na tym, ile idzie na wojnę, lecz na efektywności wykorzystania środków – ekonomista Jurij Hawryleczko

03 września 2025 13:30

Mamy zbyt mało obiektywnych danych, aby realnie ocenić stan rosyjskiej gospodarki i zrozumieć, jak długo agresor będzie miał środki na prowadzenie wojny.

Podczas wojny wszelkie informacje statystyczne należy rozpatrywać przez pryzmat operacji informacyjno-psychologicznych (IPSO), dlatego nawet częściowo wiarygodne dane nie pozwalają na pełne zrozumienie sytuacji gospodarczej na poziomie wystarczającym do adekwatnego prognozowania. Przypomnę również, że wydatki ukraińskiego budżetu państwa na 2025 rok na Ministerstwo Obrony i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych stanowią niemal 50% jego części wydatkowej. Zatem pytanie o wytrzymałość gospodarki nie polega na tym, ile środków przeznacza się na wojnę, lecz na efektywności wykorzystania pozostałych funduszy. A efektywność ta zależy od jakości zarządzania państwem, w szczególności rosyjskim. Trudno ocenić to z zewnątrz.

Ponadto uwagę należy zwracać nie tylko na poziom wydatków rosyjskiego budżetu państwa, ale także na jego strukturę oraz strukturę wydatków budżetów lokalnych federacji rosyjskiej. Gdybym miał takie dane, mógłbym udzielić dokładniejszej odpowiedzi.

Warto również zaznaczyć, że oprócz części wydatkowej trzeba badać także część dochodową, czyli źródła finansowania rosyjskiego budżetu. Obecnie tempo spadku cen surowców energetycznych, w tym ropy, jest niższe niż przewidywano rok temu, jednak nadal jest ono niższe niż założone w rosyjskim budżecie. W związku z tym, jeśli cena ropy będzie nadal spadać, zdolność rosji do prowadzenia wojny będzie się zmniejszać, ponieważ wydatki na wojnę będą proporcjonalnie wzrastać wraz z obniżaniem się ceny surowców energetycznych.

Jurij Hawryleczko