Ukraina znajduje się w pierwszej piątce krajów na świecie pod względem liczby płatności zbliżeniowych - Oleksandr Karpov, dyrektor EMA
13 stycznia 2025 07:00 Płatności natychmiastowe zostaną uruchomione w Ukrainie w pierwszym kwartale 2025 roku.
W ubiegłym roku rynek systemów płatniczych doświadczył stopniowego wzrostu monitorowania i ograniczeń transakcji finansowych. W dniu 1 października 2024 r. Narodowy Bank Ukrainy wprowadził miesięczny limit w wysokości 150 000 UAH na przelewy z karty na kartę (P2P) przez osoby fizyczne. W grudniu NBU ogłosił dalsze ograniczenia transakcji dla klientów w 2025 r., w zależności od ich poziomu ryzyka i dowodu dochodu. Ograniczenia obejmą zarówno przelewy wychodzące w Ukrainie, jak i przelewy zagraniczne.
Oleksandr Karpov, dyrektor Ukraińskiego Międzybankowego Stowarzyszenia Członków Systemu Płatniczego EMA, założyciel i dyrektor generalny Open API Group, powiedział UA.News w wywiadzie dla GET Business Festival, w jaki sposób zaostrzenie kontroli wpłynęło na przelewy bezgotówkowe, co zmieni się w tym obszarze w 2025 roku i dlaczego Ukraińcy powinni lepiej dbać o cyberbezpieczeństwo swoich portfeli internetowych.
Jakie były wyniki roku 2024 i w jakim stopniu system odczuł ograniczenia dotyczące przelewów kartowych?
Oleksandr Karpov: Jak dotąd mamy głównie pozytywne wiadomości na rynku płatności. Chociaż opinia publiczna od czasu do czasu słyszy o pewnych ograniczeniach. Na szczęście dotyczy to niewielkiej części klientów, do których banki, organy ścigania lub organy podatkowe mogą mieć pytania. Dlatego też pierwsze limity, które zostały wprowadzone prawie pół roku temu, nie dotknęły 99% obywateli. Miejmy nadzieję, że kolejne zmiany nie będą miały znaczącego wpływu na transakcje przychodzące klientów.
Co do wskaźników. Sieć akceptacji kart płatniczych rośnie o około 15% rocznie. Przedsiębiorcy coraz częściej korzystają z tych usług i czerpią z nich korzyści. Korzystają na tym również obywatele, ponieważ posługiwanie się gotówką w czasie wojny jest niebezpieczne, niewygodne i niepraktyczne.
Następne w kolejności są płatności zbliżeniowe. Pod względem tego wskaźnika pozostajemy w pierwszej piątce nie tylko wśród krajów europejskich, ale i na świecie. Co druga transakcja w naszym kraju, a nawet więcej - do 60% - jest opłacana za pomocą gadżetów: telefonów czy zegarków, różnych formatów. To jest fakt. To prawdziwe zwycięstwo w promowaniu ukraińskiego sektora finansowego.
Następna kwestia to przeciwdziałanie oszustwom. Niestety, w tym roku parlament nie przyjął ustawę o wzmocnieniu współpracy z policją cybernetyczną, ale to się faktycznie dzieje. Nasi obrońcy, jeśli chodzi o cyberbezpieczeństwo, otrzymują niezbędne informacje, aby pomóc i wszcząć postępowanie karne tak szybko, jak to możliwe, jeśli coś stanie się ich klientom. Zasadniczo mamy tu dobre wyniki.
Wreszcie, szkolenia w zakresie bezpieczeństwa finansowego. Dopóki klient nie czuje się źle, nie potrzebuje szkolenia. Ale powiem, że na naszej stronie internetowej dostępne jest szkolenie dla każdego w formie gry elektronicznej z ponad pięćdziesięcioma scenariuszami oszustw. Zagraj w grę i dowiedz się, jak nie dać się nabrać na oszustwa. To jest ogólna rada.
Co wpłynie na transformację systemu płatniczego w Ukrainie w 2025 roku?
Oleksandr Karpov: W pierwszym kwartale 2025 roku Ukraina uruchomi “płatności natychmiastowe”. Jeśli chodzi o korzyści dla klientów, możliwe będzie nie tylko przelewanie środków z karty na kartę, ale także z IBAN na IBAN w jednej chwili. Środki zostaną przelane w ciągu 10 sekund. Dla firm, które czekają na płatności klientów, znacznie przyspieszy to obrót środkami w trybie “sprzedał - otrzymał”. Innymi słowy, łańcuch umożliwiający finansowanie dowolnej działalności przyspiesza.
W trzecim kwartale 2025 r. uruchomimy otwartą bankowość, czyli agregację informacji w aplikacji jednego banku lub instytucji finansowej. Będzie można zobaczyć wszystkie swoje konta w różnych bankach, operować nimi i agregować wskaźniki. W związku z tym pojawi się znaczące pole do działania dla firm, fintechów - dla każdego, kto chce budować produkty w oparciu o te informacje. Usługa ta będzie dostępna zarówno dla osób fizycznych, jak i prawnych.
Jest to bardzo ważne z punktu widzenia zarządzania zobowiązaniami i należnościami, pobierania płatności. Na tych szynach można uruchomić wiele produktów.
Według Pana rynek płatności bezgotówkowych rośnie o 20-30% rocznie i czy ten trend utrzyma się w 2025 roku?
Oleksandr Karpov: Ten wzrost się utrzymuje, a rynek wciąż ma przestrzeń do wzrostu. Istnieje taki wskaźnik, na przykład na rynku usług pasażerskich opartych na kartach. Odnosi się on do liczby terminali lub punktów odbioru pasażerów na milion aktywnych kart. Jesteśmy teraz mniej więcej na poziomie Europy Wschodniej. Nadal jednak musimy zwiększyć liczbę punktów akceptacji o rząd wielkości, aby osiągnąć poziom Niemiec, Włoch, Francji, USA i Korei Południowej.
Obecnie mamy około 600 000 punktów akceptacji. Do 2024 roku, jeśli się nie mylę, ich liczba wzrośnie o 20%. Szczerze mówiąc, zaskoczyło mnie to. Ale technologia nadchodzi. To bardzo ułatwia przyciąganie małych i średnich przedsiębiorstw. Jeśli jednak spojrzymy na statystyki Państwowej Służby Podatkowej i dane Open Data Box dotyczące liczby indywidualnych przedsiębiorców zajmujących się handlem detalicznym dla szerokiego grona konsumentów, to według moich wstępnych obliczeń perspektywy wzrostu są pięć lub sześć razy większe. Oznacza to, że możemy mieć 3 miliony punktów akceptacji płatności.
Jak te dane korelują z faktem, że populacja Ukrainy spada, a rynki ogólnie się kurczą?
Oleksandr Karpov: Tak, liczba ludności spada. Jednak zarówno Ministerstwo Transformacji Cyfrowej, jak i Ministerstwo Gospodarki odnotowują pozytywną dynamikę pod względem liczby indywidualnych przedsiębiorców, którzy zamykają i otwierają firmy. Otwiera się coraz więcej firm. I to nie kilka, nie kilkadziesiąt, ale kilkaset tysięcy. Czyli 100 000 nowych firm w 2024 roku. Mówię o dość abstrakcyjnej liczbie, ale jest ona mierzona w takich liczbach. Dlatego każdy z tych przedsiębiorców jest potencjalnym klientem, agentem zmian, który może akceptować płatności, ponieważ jest to wygodne zarówno dla ich klientów, jak i dla nich.
Przypomnę, że gdyby płatności bezgotówkowe ustały w marcu 2022 r., gospodarka kraju stanęłaby w miejscu. Ponieważ nie było gotówki, nie było odbioru gotówki i znacznie mniej bankomatów. W związku z tym tylko płatności bezgotówkowe umożliwiały funkcjonowanie gospodarki. Pytanie nie brzmi więc, czy chcę akceptować płatności bezgotówkowe, czy płacić podatki. To pytanie jest bardziej konkretne: “Czy chcę prowadzić biznes w Ukrainie, czy nie?”.
Jak bardzo wzrosną cyberzagrożenia dla płatności bezgotówkowych? I jak można temu przeciwdziałać? Może warto uruchomić więcej programów edukacyjnych dla różnych kategorii ludności?
Oleksandr Karpov: Programy edukacyjne nie działają. Ale to nie znaczy, że nie należy ich robić. Jeden z naszych kolegów jest przedstawicielem systemu finansowego w grupie roboczej Europolu. Tak więc, zgodnie z ich informacjami, programy szkoleniowe trwające krócej niż trzy lub cztery lata nie mogą nikogo niczego nauczyć. Tylko konsekwentne długoterminowe szkolenie dociera do danej osoby.
Na przykład około miesiąc temu próbowaliśmy uruchomić flash mob na Facebooku dla naszych kolegów bankierów, którzy stanęli w obliczu faktu, że ich Telegram został zhakowany. Zapytaliśmy ich: “Czy skonfigurowaliście drugi czynnik dla Telegrama?”. Później, kiedy rozmawiałem z nimi indywidualnie, zdałem sobie sprawę, że wielu z tych, których otagowałem, nie miało takiej ochrony. Należy pamiętać, że są to specjaliści, którzy pracują w systemie i nie mogą tego nie wiedzieć. Ale są przypadki, kiedy nie wiedzą. A jeśli wiedzą, to po prostu nie robią tego, co radzą swoim klientom. Jeśli sami tego nie robimy, jak możemy przekonać naszych klientów?
I dlaczego tak się dzieje?
Oleksandr Karpov: Dzieje się tak z powodu lekceważącego podejścia. Tak samo, na przykład, jak w przypadku własnego zdrowia. Dotyczy to również zdrowia finansowego. Myślimy, że nic nam się nie stanie, że będziemy żyć wiecznie. Ale to nieprawda. Musimy pamiętać, że wróg jest po drugiej stronie. Mogą to być żołnierze z granatami lub cyberprzestępcy. Nie obchodzi ich, co o nich myślimy, czy jesteśmy świadomi zagrożenia, czy nie. Działają konsekwentnie, regularnie i aktywnie.
Dlatego radzę czytać, konsumować informacje o zagrożeniach i uczyć się, jak im przeciwdziałać. Przynajmniej, jeśli twój bank ci to zaleca, ustaw drugi czynnik, ustaw różne hasła dla różnych aplikacji, różnych dostępów. Nie dlatego, że chcemy skomplikować ci życie. To dlatego, że niestety nie ma innego sposobu w nowoczesnym, zdigitalizowanym świecie.
Zatem nasz system płatności bezgotówkowych pozostaje strategicznym celem dla rosjan i w jaki sposób wróg zmienia swoje metody hakowania?
Oleksandr Karpov: Druga strona nieustannie finansuje rozwój. Nawet sztuczna inteligencja, która jest obecnie szeroko dyskutowana, jest aktywnie wykorzystywana do pracy w botach i pisania e-maili, które hakują klientów. Nie chodzi o hakowanie kont klientów, ale o hakowanie mózgów. Albo wiesz, że to może być oszustwo, albo myślisz, że to zwykłe zachowanie twojego kontrahenta.
Dlatego firmy mają teraz zupełnie inne podejście do cyberbezpieczeństwa. Istnieje wiele programów z Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii mających na celu szkolenie małych i średnich przedsiębiorstw, testowanie tych, którzy pracują w cyberbezpieczeństwie, a także tych, którzy chcą zrozumieć: “Czy moja firma jest odporna, czy nie?”.
Jeśli firma jest zainteresowana znalezieniem nie tylko pisemnej lub werbalnej, ale także praktycznej wiedzy specjalistycznej: kiedy może przetestować infrastrukturę pod kątem penetracji, ocenić procesy pod kątem odporności, możliwości hakowania i tak dalej, to wszystkie te usługi są dostępne na rynku. Pojawi się chęć skorzystania z nich.
Nie ma jeszcze ostatecznych danych na 2024 r. dotyczących przypadków cyberprzestępstw, ale jak Pan szacuje te wielkości?
Oleksandr Karpov: Niestety, nasze dane zawsze przekraczają dane Narodowego Banku o około dwa lub trzy razy. Rzeczywista liczba znajduje się gdzieś pośrodku. Ponadto musimy zrozumieć, że klienci nie zawsze składają skargi i postępują zgodnie z procedurą reklamacyjną. To jest problem - opóźnienie i niechęć obywateli do zgłaszania czegokolwiek. Dlatego pracujemy w tym obszarze współpracy międzysektorowej: między klientami, bankami i cyberpolicją.
Interakcja między sektorem finansowym a cyberpolicją jest obecnie głównie cyfrowa. Istnieją procedury po naszej i po drugiej stronie, aby przyspieszyć przyjęcie niektórych decyzji organizacyjnych lub praktycznych. Ale zawsze istnieją przepisy, które w rzeczywistości nie zapewniają nieuchronności kary. Dotyczy to oszustów, osób, które udostępniają swoje konta komuś innemu, a także cyberprzestępców, ponieważ dowody cybernetyczne nie zawsze wystarczają, aby zamknąć ich nie tymczasowo, ale na stałe. Problemów jest wiele. Nie powiedziałbym jednak, że są to problemy krytyczne.
Jeśli chodzi o średnie dane dla branży, nie są one dużo wyższe ani niższe niż w krajach europejskich. Zarówno w obszarze płatności między kontami, jak i w obszarze kart płatniczych. Nie ma nic krytycznego. Kwoty są stosunkowo niewielkie. Chociaż 3000 UAH to bardzo znacząca kwota dla niektórych osób. Na przykład w 2023 r. średnia kwota oszukańczej transakcji wynosiła od 4 do 6 tysięcy. Oznacza to, że ludzie są gotowi nie uczyć się i ryzykować takimi kwotami.
Jak już wspomniałem, branża rośnie o 20-30% lub więcej rocznie. W związku z tym poziom oszustw rośnie proporcjonalnie. Jednak stosunek normalnych transakcji do transakcji oszukańczych pozostaje bardzo niski. Jeśli użyjemy danych z międzynarodowych systemów płatności, jest to nie więcej niż sześć centów na 100 dolarów obrotu. To jest 0,06%. To bardzo mało. A jeszcze mniej w sektorze rozliczeń między kontami. Ogólnie rzecz biorąc, sytuacja jest kontrolowana i przewidywalna.