
60% ukraińskich firm boryka się z kryzysem kadrowym, przede wszystkim z powodu braku pracowników. Największy niedobór dotyczy takich specjalistów jak ślusarze, spawacze, elektrycy, kierowcy, mechanicy, krawcy i menedżerowie ds. sprzedaży.
Aby przezwyciężyć ten deficyt, przedsiębiorcy są gotowi poszerzyć zakres poszukiwań pracowników, w tym również wśród obcokrajowców. Na razie proces ten hamują takie czynniki jak bariera językowa (27%) oraz brak doświadczenia we współpracy z cudzoziemcami (23%). Jednocześnie 41% firm wskazuje, że w ich branżach nie ma zapotrzebowania na zagraniczną siłę roboczą.
Takie dane przedstawiono w ramach analitycznego badania OLX Praca i Europejskiego Stowarzyszenia Biznesu (EBA) zaprezentowanego podczas HR Wisdom Summit w Kijowie.
Zdaniem ekspertów, istotne jest także poznanie nastrojów wśród Ukraińców, którzy prędzej czy później będą musieli współpracować w swoich zakładach pracy z zagranicznymi kolegami. O tych i innych trendach, a także o oczekiwaniach pracodawców i kandydatów na rynku pracy, w wywiadzie dla UA.News opowiedziała Maria Abdullina — przewodnicząca Komitetu HR Europejskiego Stowarzyszenia Biznesu (EBA) i szefowa platformy OLX Praca.
Jakie są przyczyny pogłębiającego się kryzysu kadrowego w porównaniu z poprzednimi latami?
Maria Abdullina: W rzeczywistości przyczyny pozostają takie same jak od początku pełnowymiarowej inwazji. Z tym że z czasem jeszcze się pogłębiły. Widzimy, że obecnie, w ostatnich falach badań, pracodawcy wskazują jako główną przyczynę działania mobilizacyjne. To właśnie nasilająca się mobilizacja przyczyniła się do pogorszenia sytuacji na rynku pracy. Kolejne powody to ogólny spadek liczby ludności oraz migracja za granicę.
Co czeka rynek pracy w najbliższych latach i jakie wyzwania mogą stanąć przed pracodawcami?
Maria Abdullina: Z danych wynika, że 40% pracodawców spodziewa się dalszego pogłębiania kryzysu kadrowego w Ukrainie. Firmy już się na to przygotowują. Rozumiemy, że rynek pracy będzie się nadal rozwijał właśnie w tym kontekście.
Wśród pojawiających się zmian i trendów zauważamy coraz większe zaangażowanie zagranicznych pracowników na ukraińskim rynku pracy. Już teraz prowadzimy badania w tym obszarze i widzimy, że 13% pracodawców jest obecnie otwartych na zatrudnianie cudzoziemców.
Widzimy również, zwłaszcza w porównaniu z rokiem ubiegłym, bardziej intensywną i pogłębioną pracę z różnymi kategoriami społecznymi i grupami kandydatów. Mam na myśli młodzież, osoby powracające na rynek pracy po urlopie macierzyńskim, osoby z niepełnosprawnościami, weteranów, a także bardziej aktywne angażowanie kobiet w zawody tradycyjnie postrzegane jako męskie. Coraz częściej rozpatrywani są również kandydaci w starszym wieku, zwłaszcza osoby powyżej 45. roku życia. Oznacza to, że zwraca się uwagę na kandydatów, którzy wcześniej byli często wykluczani z rynku pracy.
A jak pracownicy postrzegają możliwość zatrudniania obcokrajowców na ukraińskim rynku pracy?
Maria Abdullina: Obserwujemy raczej neutralne lub pozytywne nastawienie. Tylko 8% respondentów naszego badania wskazało, że oni sami lub ich współpracownicy mogą mieć trudności z akceptacją zagranicznych pracowników w miejscu pracy lub w przedsiębiorstwie.
40% ankietowanych deklaruje, że ogólnie pozytywnie ocenia zatrudnianie obcokrajowców. Jest również grupa respondentów — około jedna czwarta (26%) — którzy podchodzą do tego tematu neutralnie.
Na ile te tendencje są dla Pani zaskakujące?
Maria Abdullina: Badania prowadzimy cyklicznie, dlatego większość trendów na rynku pracy jest zwykle przewidywalna. Natomiast to, jakie jest rzeczywiste nastawienie Ukraińców do zagranicznej siły roboczej, było dla nas pewną niewiadomą. Dopiero po przeprowadzeniu badania na grupie 25 tysięcy respondentów uzyskaliśmy klarowny obraz sytuacji. Wcześniej mieliśmy jedynie ogólne wyobrażenia oparte na przekazie medialnym i codziennych rozmowach.
Zauważyliśmy, że jak dotąd nie ma wyraźnych oznak sprzeciwu. Choć wśród barier dostrzegamy obawy naszych rodaków, że zagraniczna siła robocza będzie traktowana priorytetowo kosztem Ukraińców. Istnieją również obawy związane z różnicami kulturowymi, religijnymi oraz barierą językową — to jedne z najpoważniejszych przeszkód.
Dla porównania: Według danych z badania analitycznego OLX Praca i Europejskiego Stowarzyszenia Biznesu (EBA), potencjalne bodźce do zatrudniania obcokrajowców to: ulgi podatkowe i premie finansowe (34%); pogłębiający się deficyt ukraińskich pracowników (26%); wsparcie w procesie adaptacji pracowników (26%); uproszczenie procedur legalizacji pobytu i pracy (23%).

Czego oczekują od pracodawców Ukraińcy, którzy obecnie szukają pracy?
Maria Abdullina: Osoby poszukujące pracy w pierwszej kolejności zwracają uwagę na wysokość wynagrodzenia (80%), a także na odległość miejsca pracy od domu (47%). W poprzednich latach ten czynnik nie był aż tak widoczny, ale obecnie ma bardzo duże znaczenie. Kandydaci biorą również pod uwagę możliwość elastycznego grafiku pracy lub pracy zdalnej. Wszystko to pokazuje, że w czasie wojny priorytetem dla ludzi jest poszukiwanie stabilności i poczucia bezpieczeństwa.
Coraz większą rolę odgrywa także kwestia oficjalnego zatrudnienia (40%), a ten odsetek wciąż rośnie. W szerszym ujęciu chodzi tu o gwarancję urlopów, zwolnień lekarskich i innych świadczeń. To również wynika z faktu, że kandydaci szukają przede wszystkim stabilności. Istnieją oczywiście także inne czynniki, ale właśnie te mają dziś największe znaczenie.
Co pokazuje badanie poziomu wynagrodzeń za ostatni rok?
Maria Abdullina: Widzimy, że ogólnie, rok do roku od początku pełnowymiarowej inwazji, wynagrodzenia rosną średnio o 20-25%. Wiele jednak zależy od branży, regionu i innych czynników. Średni wzrost waha się więc między 20 a 30%.
Jeśli jednak spojrzymy na odpowiedzi osób już zatrudnionych, to dynamika w latach 2024-2025 wygląda nieco inaczej. Ponad 40% pracowników przyznaje, że ich wynagrodzenie w ogóle nie wzrosło. Około jedna trzecia badanych deklaruje, że ich pensje zwiększyły się o zaledwie 10%. Oznacza to, że wśród osób już zatrudnionych skala zmian jest mniejsza.
Jeżeli natomiast spojrzymy na oferty pracy, to tam dynamika wzrostu wynagrodzeń jest wyraźniejsza. Wynika to z faktu, że pracodawcy, między innymi poprzez wyższe pensje, starają się bardziej aktywnie przyciągać kandydatów.
Dla porównania: Zgodnie z wynikami badania analitycznego OLX Praca i Europejskiego Stowarzyszenia Biznesu (EBA), wśród głównych trudności napotykanych przy poszukiwaniu pracy kandydaci wskazują: niskie wynagrodzenie — 44%; brak ofert pracy w danej branży — 30%; brak ofert pracy w regionie zamieszkania — 28%; zbyt duży zakres obowiązków przypisany do jednego stanowiska — 23%.