
Oleksandr Zawadecki – prawnik, były dyrektor departamentu Narodowego Banku Ukrainy ds. rejestracji i licencjonowania, przewodniczący Komisji Kwalifikacyjnej i Komitetu Nadzoru. W wywiadzie dla UA.NEWS adwokat opowiedział o swoim doświadczeniu w sprawach sądowych przeciwko NBU, w tym o obronie członków Rady Nadzorczej Oschadbanku, których NBU uznał za zawodowo nieodpowiednich, odnosząc zwycięstwo w sądach wszystkich instancji.
Zawadecki ujawniał również kontrowersyjne decyzje zwolnionej wiceprzewodniczącej NBU, Kateryny Rożkowej, dotyczące m.in. Płatinumbanku i sprzedaży Ukrsocbanku rosyjskiemu bankowi, a także jej próbę zwolnienia go za artykuł dyskredytujący. Uważa, że NBU nie zawsze działa zgodnie z prawem, jest niewystarczająco niezależny i uprzedzony wobec banków państwowych. W celu poprawy sytuacji proponuje rozdzielenie funkcji regulacyjnych i nadzorczych.
Dalej bezpośrednia mowa Oleksandra Zawadeckiego.
O głośnych sprawach przeciwko Narodowemu Bankowi Ukrainy
Z mojego punktu widzenia najbardziej interesującą sprawą była obrona członków Rady Nadzorczej Oschadbanku w sporze z Narodowym Bankiem. Ta sprawa trwała od września 2019 roku do maja 2021 roku. Reprezentowałem interesy trzech członków Rady Nadzorczej: Şevki Adjunera, Ołeksija Reznika oraz Dmytra Własowa. Technicznie były to trzy oddzielne sprawy, ale uważam je za jedną, ponieważ są one powiązane chronologicznie i fabularnie. O tej sprawie pisano w mediach, w tym sam Narodowy Bank w swoich komunikatach prasowych, a decyzje są dostępne w publicznym rejestrze.
Narodowy Bank uznał tych trzech członków za zawodowo nieodpowiednich i nie zatwierdził ich na stanowiskach w Radzie Nadzorczej Oschadbanku. W przypadku wszystkich klientów wygraliśmy sprawę we wszystkich trzech instancjach. W wydając wyrok w tej sprawie, Sąd Najwyższy przedstawił wnioski, które moim zdaniem ustanowiły fundamentalne standardy legalności przy podejmowaniu decyzji zarządu oraz nadzorczych przez Narodowy Bank i inne organy państwowe. Przekonaliśmy również sądy, że działania większości członków Komisji Kwalifikacyjnej, Komitetu Nadzoru Narodowego Banku, a także kierowników odpowiednich działów, były arbitralne i niezgodne z prawem. Zresztą, w następnych latach, doradzając bankom i bankierom w kwestii działań Narodowego Banku, zauważyłem, że bank centralny nie zawsze postępuje zgodnie z tymi kryteriami legalności.
Oprócz tej sprawy reprezentowałem także banki w sprawach dotyczących ich usunięcia z rynku, kwestionowania wyników kontroli, podejmowania działań nadzorczych, a także kilku pracowników Narodowego Banku w sporach pracowniczych.
Czy banki i bankierzy często zaskarżają decyzje NBU?
Z moich obserwacji wynika, że banki i bankierzy zaskarżają mniejszą część decyzji NBU, w których dostrzegają oznaki nielegalności. Mogę powiedzieć, że czasami nawet ja sam doradzam swoim klientom, lub potencjalnym klientom, aby dokładnie rozważyli wszystkie "za" i "przeciw" przy podejmowaniu decyzji o wytoczeniu procesu sądowego. Zdarzają się przypadki, kiedy cel klienta można osiągnąć za pomocą pozasądowych środków — na przykład poprzez korespondencję z Narodowym Bankiem. Przy odpowiednio sporządzonych zapytaniach i konsekwencji, regulator może być zmuszony albo udzielić prawidłowej odpowiedzi, albo podkreślić nielegalność swojego stanowiska w sposób, który sprawia, że wygrana w sądzie staje się kwestią czasu.
Dlaczego banki boją się iść do sądu przeciwko NBU?
Częściej decyzje NBU nie są zaskarżane po prostu z powodu niechęci do zaostrzania relacji. Działalność bankowa jest maksymalnie regulowana, a los zarówno biznesu, jak i kariery, w dużej mierze zależy od relacji z NBU i jego kierownictwem, dlatego wielu po prostu boi się konfliktów, co można zrozumieć. Niemniej jednak, moim zdaniem, w niektórych sytuacjach konieczne jest aktywne bronienie swoich interesów, w tym na drodze sądowej, bez opóźnień. Szczególnie wtedy, gdy niezaskarżenie decyzji regulatora może prowadzić do rozwoju negatywnych zdarzeń w przyszłości.
O byłej wiceprzewodniczącej NBU, Katerynie Rożkowej
Pracowałem z Kateryną Wiktoriwną w NBU od dawna i teraz pamiętam raczej ogólne wrażenie z naszej współpracy, niż konkretne okoliczności. Przez pewien czas byliśmy kolegami na poziomie "Zarządu-1", potem została członkiem Zarządu, a więc moim bezpośrednim przełożonym. Cytat, który Państwo przytoczyli: "nigdy nie spotkałem osoby, która bardziej skłonna byłaby wybierać najgorszy sposób działania", napisałem w moim poście na Facebooku (który potem przytaczały niektóre agencje prasowe) pod wpływem trzech okoliczności, które dobrze mi zapadły w pamięć.
Kateryna Rożkowa i Platinum Bank
Po pierwsze, to historia z Platinum Bankiem. Jesienią 2016 roku bank ten zbliżał się do końca okresu problemowego i trzeba było podjąć decyzję, czy wycofać go z rynku, czy przywrócić do działalności. Bank miał trzy główne problemy – jakość aktywów, powiązane kredytowanie oraz struktura właścicielska. Ja nie zajmowałem się oceną jakości aktywów, ale powiązane kredytowanie i struktura właścicielska były w zakresie mojej odpowiedzialności.
Pamiętam, że naruszenie normy dotyczącej powiązanego kredytowania w Platinum Banku nie było mniejsze niż w przypadku na przykład Banku Privat, a pod względem zasadniczym były one podobne. Dodatkowo, był to prawie ostatni bank na rynku z nieprzejrzystą strukturą właścicielską. A co ważniejsze, zgodnie z informacjami z otwartych źródeł (które są dostępne do dziś), kontrolę nad bankiem mógł mieć rosyjski oligarcha i „baron zbrojeniowy” o nazwisku Kesaiew. W takich okolicznościach byłem zdecydowanie przeciwny przywróceniu banku do rynku i wyraźnie mówiłem o tym Rożkowej.
Ostateczna rozstrzygnięcie było takie, że zostałem zwolniony z NBU, a kilka dni później dokumenty dotyczące przywrócenia banku na rynek podpisał jeden z moich zastępców, Oleksandr Bewz. Bankierzy pamiętają, co się działo później z Platinum Bankiem. Zgromadził on jeszcze kilka setek milionów hrywien depozytów, przywłaszczył sobie pieniądze dwóch dużych państwowych przedsiębiorstw, a następnie został wycofany z rynku, przenosząc finansowy ciężar na Fundusz Gwarantowania.
Rożkowa i sprzedaż Ukrsocbanku rosjanom
Po drugie, to historia z przejęciem Ukrsocbanku przez rosyjski Alfa Bank w 2016 roku. Co ciekawe, także w tym przypadku pojawił się element rosyjski, a Rożkową wspierał ten sam mój zastępca. Wtedy Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Światowy nalegali, aby Narodowy Bank Ukrainy wstrzymał się od zatwierdzenia transakcji, dopóki Alfa Bank nie przedstawi programu finansowego zdrowienia obu banków, ponieważ oba banki miały poważne problemy z kapitałem.
W tej sprawie także bezpośrednio powiedziałem Rożkowej, że powinna posłuchać stanowiska MFW i WB, i że na komisji nadzoru będę głosował przeciwko tej transakcji, jeśli wcześniej nie zatwierdzimy programu finansowego zdrowienia. Z tego, co pamiętam, wtedy Kateryna Wiktoriwna po prostu pominęła komisję nadzoru i przedstawiła zgodę bezpośrednio na Zarząd, który natychmiast zaakceptował tę transakcję. Uważam, że w 2016 roku były już wystarczające podstawy do ostrożnego podejścia do rosyjskiego banku.
Jak Oleksandr Zawadecki wygrał proces z NBU po swoim zwolnieniu
Po trzecie, moje zwolnienie. Zdaję sobie sprawę, że nie będziemy już w stanie kontynuować współpracy, więc zaproponowałem odejście za porozumieniem stron lub na własne życzenie, ale Rożkowa miała zasadnicze pragnienie zwolnić mnie na podstawie dyskredytującego artykułu. W końcu wygrałem sprawę sądową, w tym w Sądzie Najwyższym, ale oczywiście nie wróciłem do NBU. Od tego czasu, a także obecnie, grupa osób, która przeprowadzała prorosyjskie transakcje w NBU, rozpowszechnia na mój temat oszczerstwa przy każdej możliwej okazji.
Dlaczego wobec Rożkowej nie ma jeszcze spraw karnych?
Co do tego, mam tylko przypuszczenia. Byłem bardzo zdziwiony, że pozostała na swoim stanowisku, a właściwie na wolności, po wycieku "taśm Rożkowej". Tam prorosyjskość była wręcz nie do zniesienia, zmieszana z nadużyciami służbowymi. Byłem również zdziwiony, że w sprawie Platynumbanku, którą prowadziło NABU, nie było żadnych wyników. Byłem zdziwiony, że po Gontariowej, kierownicy NBU, którzy objęli stanowiska, utrzymali ją na stanowisku. Podsumowując, mogę powiedzieć, że Rożkowa w tym kontekście to niezwykła kobieta.
W jakich obszarach NBU powinien być bardziej otwarty?
Moim zdaniem, do niedawna Narodowy Bank Ukrainy podejmował decyzje, które nie w pełni odpowiadały kryteriom legalności. Zwracam na to uwagę na podstawie spraw, z którymi zgłaszali się do mnie klienci.
Istnieje wiele takich kryteriów, które są ustanowione zarówno przez ukraińskie prawo, jak i praktykę Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC). Jeśli chodzi o otwartość, najbardziej związane z tymi kryteriami są przestrzeganie procedury, wystarczające uzasadnienie, bezstronność, proporcjonalność i dopuszczenie zainteresowanych stron do procesu podejmowania decyzji. Jest to szczególnie ważne w odniesieniu do osób fizycznych, ponieważ zarówno na mocy ukraińskiej Konstytucji, jak i prawa UE, człowiek jest najwyższą wartością społeczną.
Zatem NBU powinien być maksymalnie otwarty tam, gdzie podejmowane są decyzje dotyczące ludzi, takich jak ocena zawodowej przydatności, zatwierdzanie stanowisk, nabywanie istotnego udziału w bankach itp.
Jakie kroki NBU powinien podjąć, aby poprawić regulację sektora bankowego dzisiaj?
Nie mam podstaw, aby uważać, że obecnie w NBU brakuje kompetencji. Realizacja regulacji w ścisłej zgodności z prawem, przestrzeganie praw człowieka oraz uwzględnianie praktyki stosowania prawa to, moim zdaniem, najlepsze, co Narodowy Bank Ukrainy może zrobić dla skutecznej regulacji sektora bankowego.
Czy NBU jest niezależny od wpływów politycznych?
Nie sądzę, że stopień niezależności NBU odpowiada wymaganiom określonym w prawie. Poziom niezależności NBU przejawia się różnie w różnych sytuacjach. Czasami NBU zajmuje niezależną postawę, innym razem ulega wpływom. Ogólnie rzecz biorąc, moim zdaniem, w strukturze organów władzy NBU jest jednym z najbardziej niezależnych.
Dlaczego Narodowy Bank Ukrainy jest krytykowany za większą lojalność wobec banków państwowych oraz skandale z miskodowaniem w Oschadbanku i Privatbanku?
To kwestia przejrzystości i niezależności, o której już wspomnieliśmy. Uważam, że problem stronniczości rzeczywiście istnieje i należy nad nim pracować. Problem ten należy rozwiązywać różnymi metodami – poprzez ulepszanie procesu selekcji kierownictwa, wspieranie organów ścigania w ujawnianiu nadużyć urzędniczych oraz kontrolą wewnętrzną ze strony Rady NBU i innych instytucji.
Czy rzeczywiście banki państwowe przejmują „szare” sektory gospodarki?
Słyszałem o tym, ale nie mam faktów, które mogłyby to potwierdzić lub obalić. Może to być prawda. Jeśli chodzi o „szare” sektory gospodarki, to oczywiście powinny się nimi zajmować przede wszystkim organy ścigania, ale funkcja nadzorcza NBU również powinna zwracać uwagę na takie kwestie.
Jakie zmiany można wprowadzić w ustawodawstwie regulującym NBU?
Tutaj pozwolę sobie na chwilę ponieść fantazję. Moim zdaniem, i wyrażałem to jeszcze podczas mojej pracy w NBU, dla kraju korzystne byłoby rozdzielenie funkcji regulowania rynku i nadzoru nad rynkiem. Taka praktyka istnieje w wielu krajach (USA, Niemcy, Wielka Brytania, Polska itd.).
Na przykład, polityką monetarną i regulacją zajmowałby się NBU, a nadzorem – specjalny organ nadzorczy. Nie pociągnęłoby to za sobą konieczności powiększania aparatu państwowego, ponieważ sam NBU przy takim podziale kompetencji stałby się dwukrotnie mniejszy. Ale to usunęłoby konflikt interesów wewnątrz samego regulatora.
Prognozy dotyczące współpracy między NBU a międzynarodowymi organizacjami finansowymi
Uważam, że współpraca NBU z nimi będzie rozwijała się w tym samym kierunku, co współpraca innych organów z międzynarodowymi organizacjami, nie tylko finansowymi. Na przykład, ostatnie wydarzenia w sferze antykorupcyjnej wpływają na międzynarodową współpracę wszystkich organów władzy Ukrainy z organizacjami międzynarodowymi w podobny sposób.
Kiedy pracowałem w NBU, byłem członkiem grupy negocjacyjnej NBU z MFW dotyczącą programu wsparcia makrofinansowego. Mogę powiedzieć, że przedstawiciele międzynarodowych organizacji finansowych głównie dobrze orientują się w wewnętrznych sprawach Ukrainy i wrażliwie reagują na wszystko, co ma znaczenie.