$ 41.74 € 43.32 zł 10.29
0° Kijów +4° Warszawa +15° Waszyngton
Polityka Trumpa może zmienić światowy handel: jak Ukraina może to wykorzystać, powiedział Dmytro Natalukha, przewodniczący Komisji Rozwoju Gospodarczego Rady Najwyższej

Polityka Trumpa może zmienić światowy handel: jak Ukraina może to wykorzystać, powiedział Dmytro Natalukha, przewodniczący Komisji Rozwoju Gospodarczego Rady Najwyższej

30 stycznia 2025 10:45

Ukraina stara się zrobić to, co odkładała przez wiele lat, aby odejść od statusu dostawcy surowców w handlu zagranicznym. Oczekuje się, że nowa struktura eksportu z naciskiem na towary o wysokiej wartości dodanej zmniejszy zależność od gwałtownych wahań cen na rynkach światowych. Gospodarka krajowa stanie się bardziej stabilna. 

Jest to jednak trudne z kilku powodów. Po pierwsze, Ukraina nie ma wystarczająco rozwiniętej bazy przemysłowej, aby konkurować z innymi dostawcami. Po drugie, chęć sprzedaży towarów o wartości dodanej jest czasami sprzeczna z interesami naszych partnerów handlowych, którzy są bardziej zainteresowani surowcami.  

O stopniowej ewolucji ukraińskiego eksportu i zmianach tektonicznych, które mogą nastąpić w światowym handlu po ogłoszeniu nowej polityki prezydenta USA Donalda Trumpa, mówił Dmytro Natalukha, przewodniczący parlamentarnej Komisji Rozwoju Gospodarczego. UA.News publikuje drugą część wywiadu.

Ministerstwo Gospodarki twierdzi, że Ukraina przyspieszy przetwarzanie towarów, aby sprzedawać więcej produktów o wartości dodanej, a nie tylko surowce. Na ile realne jest osiągnięcie tego celu w nadchodzących latach?

Dmytro Natalukha: To już się dzieje. Działalność parków przemysłowych, lokalizacja produkcji, a nawet fakt, że Europejski Trybunał Obrachunkowy ma kody wspierające eksport towarów niebędących surowcami, świadczą o tym, że proces ten jest w toku. Zaobserwowaliśmy już wzrost wolumenu towarów przetworzonych w porównaniu z poprzednimi latami.

Ponadto prezydent Volodymyr Zelenskyy ogłosił bardzo udany program o nazwie „Wyprodukowano w Ukrainie”. Ma on na celu w szczególności rozwój produkcji krajowej. Zadaniem rządu i Rady Najwyższej jest zapewnienie, aby produkcja krajowa była w przeważającej mierze przetworzona.

Nie możemy pozostać krajem surowcowym, ponieważ nie jest to zrównoważone w dłuższej perspektywie. W takich okolicznościach jesteśmy bardzo podatni na wszelkiego rodzaju kryzysy. Gdy tylko ceny na światowych rynkach naszego eksportu zaczynają rosnąć lub spadać, natychmiast odczuwamy niezwykle silny wpływ na naszą stabilność gospodarczą.

Dlatego też ogólna strategia i nacisk państwa powinny koncentrować się na organizacji przemysłu przetwórczego. Rozwijamy te narzędzia. W szczególności Agencja Kredytów Eksportowych (ECA) powinna stać się jednym z nich.

Niepokoi mnie jednak dyskusja z naszymi międzynarodowymi partnerami, która pojawiła się podczas omawiania strategii rozwoju Agencji Kredytów Eksportowych jako kluczowego instrumentu państwa wspierającego eksport surowców innych niż surowce. Proponują oni rozszerzenie tego wsparcia nie tylko na produkty przetworzone, ale także na surowce, w tym produkty rolne. Innymi słowy, nasi globalni partnerzy są zainteresowani pozyskiwaniem coraz większej ilości surowców z Ukrainy. Moim zdaniem jest to nieco sprzeczne z naszą ogólną strategią.

Jak nowa polityka handlowa prezydenta USA Donalda Trumpa może wpłynąć na perspektywy ukraińskiego eksportu?

Dmytro Natalukha: Podejście do kwestii handlowych przyjęte przez administrację Trumpa jest dobrym przykładem pragmatyzmu gospodarczego, którego brakowało Ukrainie od lat 90-tych. Chodzi o brak nastawienia na jakąkolwiek konkretną ideologię: liberalną lub protekcjonistyczną. Po prostu podejmuje decyzje, które są konieczne i przydatne dla państwa tu i teraz.

W związku z tym nowa administracja Donalda Trumpa wyraźnie pokazała, że wykorzysta cały arsenał barier taryfowych i pozataryfowych, aby chronić własnych producentów, stymulować i rozwijać produkcję krajową.

Uważam, że wojna w Ukrainie, agresja rosji na Ukrainę, już pomogła Stanom Zjednoczonym w odbudowie przemysłu obronnego na miarę ich możliwości. Zakładam, że ponad 80% pieniędzy przyznanych przez Kongres i Senat pozostało w USA w postaci zamówień rządowych dla własnych zakładów produkujących broń. Tak więc to już się dzieje. Nadal ważne jest, abyśmy prawidłowo komunikowali nasze wzajemne interesy. Ponieważ wspieranie Ukrainy wspiera również ich gospodarkę.

Jeśli chodzi o ukraiński eksport, jest on logistycznie odległy, ale rynek amerykański jest niezwykle interesujący ze względu na swoją skalę i możliwości. Są tam problemy z naszymi produktami spożywczymi. Nie jest faktem, że problemy te nie stanowią pozataryfowej bariery wejścia, ale jest to kwestia dla naszej dyplomacji handlowej.

Stany Zjednoczone mają również długą historię eksportu ukraińskich walcowanych wyrobów metalowych, co jest obecnie w kontrowersyjnej sytuacji. Wydaje mi się jednak, że dojście do władzy Donalda Trumpa i jego zespołu jest okazją do wznowienia tych negocjacji, być może do znalezienia nowej formy współpracy w celu wprowadzenia ukraińskich towarów na rynek amerykański.

Na poziomie międzynarodowym po raz kolejny widzimy próby niektórych krajów, w tym USA, wywalczenia tego, co nazywają uczciwymi warunkami handlowymi. Jak Pana zdaniem mogą dalej rozwijać się te globalne procesy? I jak Ukraina może chronić swoje interesy handlowe w takich okolicznościach?

Dmytro Natalukha: Jeszcze podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa, kiedy został 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, jego administracja po raz pierwszy poruszyła temat wycofania się ze Światowej Organizacji Handlu (WTO), a następnie ponownego uruchomienia tej organizacji. Ponieważ kategoria sprawiedliwości jest dość subiektywna dla każdego kraju.

To, co my postrzegamy na przykład jako ograniczenia dla nas w niektórych pozycjach Światowej Organizacji Handlu, kraje bardziej rozwinięte uważają za uczciwe ostrzeżenie przed agresywną, nieuregulowaną konkurencją. Dlatego jest to kwestia kształtowania naszej strategicznej wizji i zrozumienia, co jest realistyczne.

Jeśli naprawdę widzimy, że taki gracz jak Stany Zjednoczone dąży do ponownego uruchomienia WTO, że tak powiem, nieco odwracając sytuację w globalnym handlu poprzez przedefiniowanie zasad, i jest to wspierane przez większość krajów, które są również naszymi sojusznikami, to oczywiście musimy aktywnie zaangażować się w ten proces. Należy to zrobić ze zrozumieniem, że jako kraj rozwijający się powinniśmy mieć pewne preferencje i wyłączenia, zwłaszcza biorąc pod uwagę wojnę.

Jeśli widzimy, że system jest zamrożony i w zasadzie trudno jest cokolwiek zmienić, to istnieje inny sposób. Chciałbym przypomnieć, że regulacje WTO zawierają artykuł, który przewiduje pewne okoliczności siły wyższej dla krajów, które zostały poddane zbrojnej agresji wojskowej i mogą wyjątkowo zastosować pewne środki taryfowe, pozataryfowe w celu ochrony własnego rynku lub dodatkowe instrumenty.

Jestem przekonany, że w takich okolicznościach musimy być tak kreatywni, jak to tylko możliwe, biorąc pod uwagę przede wszystkim nasze własne interesy, a nie to, co ludzie o tym myślą lub mówią. Ukraina musi przyjąć bardziej pragmatyczne podejście do kwestii handlowych.