$ 42.37 € 43.65 zł 10.24
+5° Kijów +3° Warszawa -4° Waszyngton

O wspieraniu przedsiębiorczości i wyzwaniach dla małych i średnich przedsiębiorstw: wywiad z Maksymem Nefyodovem

Сульженко Оксана 08 stycznia 2025 09:15
O wspieraniu przedsiębiorczości i wyzwaniach dla małych i średnich przedsiębiorstw: wywiad z Maksymem Nefyodovem

W ubiegłym roku rząd przyjął nową Strategię Wsparcia MŚP do 2027 roku. MŚP to małe i średnie przedsiębiorstwa zatrudniające nie więcej niż 250 pracowników i osiągające roczne przychody poniżej 50 mln euro. Strategia obejmuje 4 główne bloki mające na celu osiągnięcie określonych wskaźników - poprawę wskaźnika wolności gospodarczej, zwiększenie liczby eksporterów i zmniejszenie bezrobocia.

Zespół KSE (Kijowska Szkoła Ekonomii) przyczynił się do opracowania dokumentu. Maks Nefyodov, dyrektor ds. innowacyjnych rozwiązań w KSE, mówił o głównych celach strategii wsparcia MŚP i samorozwoju ukraińskiego biznesu na marginesie GET Business Festival.

Według oficjalnych danych, w drugim roku wojny na pełną skalę działało 85% małych i średnich przedsiębiorstw w Ukrainie. Tylko 15% częściowo lub całkowicie zaprzestało działalności. Jak widać, udział MŚP w kraju jest dość wysoki. Jaka jest więc strategia rozwoju i wspierania ukraińskiej przedsiębiorczości?

Maksym Nefyodov: Nie chodzi o to, że biznes w Ukrainie ma się tak dobrze, że nie potrzebuje wsparcia. Kiedy mówimy, że 85% firm działa od drugiego roku wojny, oznacza to, że w kraju istnieje biznes, który można wspierać. Oznacza to, że nie musimy dostarczać paczek żywnościowych ani pomocy humanitarnej. Musimy dać ludziom wędki, aby sami mogli łowić ryby.

Mówiąc o ilości biznesu. Statystycznie rzecz biorąc, naszą główną szansą na pomoc nie jest skłonienie większej liczby osób do zarejestrowania się jako przedsiębiorcy i rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej. W kraju działa już około dwóch milionów zarejestrowanych firm. To całkiem sporo. Biorąc pod uwagę, że według demografów w kraju jest 31 milionów osób z dziećmi i emerytami.

Jasne jest, że to nierealna historia, kiedy każdy będzie biznesmenem i startupem. Ponownie, nie oznacza to, że nie powinniśmy pomagać młodym ludziom w zakładaniu nowych firm. Po prostu nie mamy potencjału, by zmienić dwa miliony ludzi w sześć milionów przedsiębiorców.

Zamiast tego mamy potencjał, aby te firmy stały się większe. W Ukrainie, relatywnie rzecz biorąc, jest wiele stagnacyjnych biznesów, które nie rosną z roku na rok. Mamy wiele firm, które działają w obszarach pokrywających się z samozatrudnieniem. Na przykład, gdy przedsiębiorcy pracują jako pracownicy. Kiedy nie postrzegają siebie jako biznesmenów. Są to osoby, które nazywamy (istnieje pewne slangowe określenie) “mistrzami”.

Innymi słowy, dana osoba produkuje towary, dobrze je sprzedaje i może nawet mieć wystarczająco dużo pieniędzy, aby żyć, a może nawet prowadzić dobre życie. Po prostu nie mają pomysłu, aby przekształcić tę działalność w serię biznesową: zatrudnić 20 pracowników, otworzyć warsztat, dwa warsztaty, trzy warsztaty, a następnie wejść na giełdę i zostać miliarderem.



Dlatego pomoc powinna być przede wszystkim ukierunkowana na taki wzrost. Na przykład w Ukrainie średnia liczba pracowników w MŚP prawie się nie zmieniła w ciągu ostatnich 10 lat. Oznacza to, że nie jest już tak, że na początku było dwóch pracowników, potem 25, a następnie 35. Oznacza to, że przedsiębiorstwa generalnie utrzymują się na dość stabilnym poziomie. Uważamy, że musimy skoncentrować na tym nasze wysiłki i wsparcie państwa.

Jakie punkty wzrostu widzi Pan dla biznesu w obecnym otoczeniu?

Maksm Nefyodov: Nasza strategia jest międzysektorowa. Nie jest ukierunkowana na rozwój jednego konkretnego segmentu, zwłaszcza w sektorze MŚP. Ponieważ MŚP są, relatywnie rzecz biorąc, jak plankton, który wypełnia wszystkie istniejące nisze.

Naszym zadaniem jest edukowanie ludzi, zapewnienie im dostępu do zasobów finansowych, możliwości eksportowych, lepszej logistyki, dostaw energii i lepszego wykorzystania zasobów, aby mogli być skuteczni w tych niszach. A w których niszach - muszą przekonać się sami. To jest inicjatywa przedsiębiorcza.

Osobiście jestem wielkim przeciwnikiem tego “sowieckiego planu państwowego”. Kiedy mówią: “Musimy rozwijać alternatywną energię - zróbcie to”. Ja chcę czegoś przeciwnego. Na przykład, jeśli istnieją wielkie możliwości w sektorze małych firm, to niech małe firmy się tam skoncentrują.

Po zwycięstwie niektóre z tych firm przestawią się z produkcji wojskowej na cywilną. Na przykład przeniosą się z miltechu do agrotechniki. A wojskowe drony zostaną ponownie wyposażone do nowych potrzeb, na przykład do monitorowania pól lub czegoś podobnego. Chcielibyśmy więc zobaczyć taką historię biznesową, a nie trzy priorytetowe strategie zidentyfikowane przez lidera na szczycie.



A co z finansowaniem działalności? Na przykład, bankierzy twierdzą, że jest niewiele wysokiej jakości projektów, na które można by udzielać pożyczek...

Maksym Nefyodov: Moim zdaniem jest to kwestia edukacji. Jednocześnie nie usprawiedliwiam ani nie twierdzę, że mamy lepsze otoczenie regulacyjne czy system podatkowy. Wierzę, że mamy ogromny potencjał do samorozwoju i wiele dobrych projektów. Ale trzeba umieć opisać sam projekt i jego studium wykonalności. Prawdopodobnie to nie prezydent, premier czy przewodniczący Rady Najwyższej nam w tym przeszkadzają lub odwrotnie - powinni pomóc.

Jest to kwestia umiejętności, dostępu do wiedzy specjalistycznej, pewnych sieci, alternatywnych projektów lub partnerów, którym można zaprezentować swój projekt. Dlatego jest to jeden z dziewięciu obszarów naszej strategii. Mam nadzieję, że będzie więcej dobrych projektów.



Dla wielu ukraińskich firm ważne jest teraz otwarcie eksportu, ponieważ wypłacalność na rynku krajowym spada. Jakie wyzwania widzi Pan w tym kontekście?

Maksym Nefyodov: Istnieją dwie kategorie wyzwań. Pierwsza to gotowość do eksportu. Aby eksportować, trzeba wiedzieć i umieć to robić. A znamy takie tragikomiczne przypadki, kiedy przedsiębiorcy po prostu nie odbierali telefonów z zagranicznych numerów. Przepraszam, ale to prawda.

Dotyczy to wielu rzeczy, jak choćby banalnego braku angielskich, polskich czy czeskich stron internetowych. Dotyczy to również tłumaczenia etykiet, brandingu, który będzie zrozumiały dla obcokrajowców. Czasem mogą to być drobnostki, ale trzeba być na nie przygotowanym i trzeba o nich myśleć. Bo jeśli jedynym mechanizmem sprzedażowym jest strona na Instagramie prowadzona po ukraińsku, to trudno mówić o eksporcie.

Drugi blok jest również dość duży: logistyka. Oczywiste jest, że istnieją teraz pewne ograniczenia dla wszystkich. Ale jesteśmy bardzo zadowoleni, że Ukrposhta, Nova Poshta, Meest i wiele innych firm oferuje usługi, które pozwalają nowym firmom rozwijać się, zarabiać pieniądze i wchodzić na niektóre platformy opcji, takie jak rynek ETSY. Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że nie powinieneś się powstrzymywać, ale mieć nadzieję, że staniesz się większy. Istnieją ku temu wszystkie warunki wstępne.

Istnieje wiele kursów wymiany doświadczeń i innych narzędzi. Nie ma więc potrzeby wymyślania czegoś nowego. Powinniśmy ulepszać i rozwijać to, co mamy.