Gwałtowne spadki na rynkach w USA w wyniku konfliktu Trumpa z szefem Fed – The Hill

Amerykańskie giełdy zanotowały gwałtowne spadki po krytyce przewodniczącego Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella przez prezydenta Donalda Trumpa. Prezydentowi nie spodobało się, że Powell nie zdecydował się na obniżenie stóp procentowych, mimo obaw o inflację wywołaną protekcjonistyczną polityką celną Białego Domu.

O sprawie informuje portal The Hill.

W poniedziałek Trump zaostrzył ataki słowne na Powella, nazywając go w swojej sieci społecznościowej Truth Social „wielkim nieudacznikiem” i „panem Spóźnionym”.

„Może dojść do spowolnienia gospodarczego, jeśli pan Spóźniony, wielki nieudacznik, nie obniży stóp procentowych teraz” – napisał Trump, dodając, że „inflacja praktycznie nie istnieje”.

O godzinie 11:30 czasu waszyngtońskiego (18:30 czasu kijowskiego) indeks Dow Jones Industrial Average spadł o ponad 940 punktów, czyli o ponad 2,4%. S&P 500 stracił ponad 2,5%, a Nasdaq niemal 2,9%.

Powell odmawia obniżenia stóp procentowych, tłumacząc to presją inflacyjną, której źródłem są m.in. cła wprowadzone przez administrację Trumpa. Postawa szefa Fed rozwścieczyła prezydenta, który – według The Hill – rozważa sposoby jego odwołania, mimo że Rezerwa Federalna jest instytucją niezależną i powinna być odporna na naciski polityczne.

Wcześniej Jerome Powell zapowiedział, że w najbliższej przyszłości nie należy oczekiwać dalszego luzowania polityki pieniężnej.

Trump już podczas swojej pierwszej kadencji krytykował Fed za brak uległości wobec jego oczekiwań w zakresie polityki monetarnej.