Ceny ropy naftowej odbiły się od dwumiesięcznego minimum po nowych groźbach Trumpa wobec rosji

W czwartek, 14 sierpnia, ceny ropy wzrosły na tle nowych gróźb prezydenta USA Donalda Trumpa wobec rosji. Dzień wcześniej notowania spadły do dwumiesięcznego minimum.

Informuje o tym Reuters.

Kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły o 24 centy, do 65,87 dolarów za baryłkę, natomiast kontrakty na amerykańską ropę WTI wzrosły o 21 centów, do 62,85 dolarów za baryłkę.

13 sierpnia Trump zagroził „poważnymi konsekwencjami”, jeśli putin nie zgodzi się na pokój w Ukrainie. Nie sprecyzował, jak dokładnie rosja zostanie ukarana, ale ostrzegł o sankcjach ekonomicznych, jeśli piątkowe spotkanie na Alasce, 15 sierpnia, nie przyniesie rezultatów.

„Niepewność co do rozmów pokojowych między USA a rosją nadal zwiększa premię za ryzyko, biorąc pod uwagę, że rosyjscy nabywcy ropy mogą napotkać na większą presję ekonomiczną” – czytamy w notatce dla klientów firmy Rystad Energy.

Wcześniej amerykański prezydent groził wprowadzeniem dodatkowych ceł dla nabywców rosyjskiej ropy, ogłaszając takie działania wobec Indii.

Jednak szef działu strategii ds. surowców w ING, Warren Patterson, uważa, że rynek poradzi sobie ze skutkami wprowadzenia ceł wobec Indii, ponieważ na rynku utrzymuje się nadwyżka ropy, a OPEC+ ma możliwość zwiększenia wydobycia w razie potrzeby.

„Sytuacja komplikuje się jednak, jeśli zobaczymy wtórne cła dla innych kluczowych nabywców rosyjskiej ropy naftowej, w tym Chin i Turcji” – zaznaczył ekspert.

Wzrost cen ropy wspierały także oczekiwania na obniżkę stóp procentowych przez amerykański Federalny System Rezerwy w wrześniu.

Obniżka stóp Fed sprzyja pobudzaniu aktywności gospodarczej i w konsekwencji wzrostowi popytu na ropę, podczas gdy wzrost cen hamowały zwiększone zapasy ropy w USA o 3 miliony baryłek w ciągu tygodnia oraz prognoza Międzynarodowej Agencji Energetycznej, że w 2026 roku na rynku będzie nadwyżka ropy, gdyż wydobycie ropy będzie rosnąć szybciej niż popyt na surowiec.

Ceny ropy rosną na tle ultimatum prezydenta USA Donalda Trumpa wobec rosji – cena Brent wzrosła do 71,81 dolara za baryłkę, a West Texas Intermediate do 69,29 dolara.

Przypomnijmy, że Dmitrij Miedwiediew zagroził Trumpowi wojną między USA a rosją.

Ponadto Instytut Badań Wojennych (ISW) ocenił szanse podpisania pokoju między Ukrainą a rosją.