$ 39.6 € 42.28 zł 9.77
+9° Kijów +12° Warszawa +11° Waszyngton
CTO MSP LEO Ivan Rengach opowiada o trendach w branży fintech, perspektywach dla kryptowalut i przyczynach niepowodzenia FACE ID na Ukrainie

CTO MSP LEO Ivan Rengach opowiada o trendach w branży fintech, perspektywach dla kryptowalut i przyczynach niepowodzenia FACE ID na Ukrainie

04 lutego 2022 14:01

Obecnie ukraiński rynek fintech rozwija się dynamicznie i szybko przyjmuje i integruje nowoczesne technologie. W rozmowie z UA.NEWS Ivan Rengach, dyrektor CTO międzynarodowego systemu płatności LEO, opowiedział o aktualnych trendach w sektorze fintech, o tym, dlaczego niektóre technologie finansowe nie przyjęły się na Ukrainie i jakie technologie będą kształtować branżę w najbliższej przyszłości.

Ivan, proszę Pana powiedzieć nam o kluczowych trendach w branży fintech. Które technologie staną się najbardziej istotne i co zmieni się w e-commerce w ciągu najbliższych kilku lat?

 Ivan Rengach: Głównym trendem, który obecnie się rozwija, są wbudowane rozwiązania płatnicze. Na przykład w serwisie WOG można dokonać płatności bezpośrednio w aplikacji, kupić coś i zamówić. Innym przykładem jest płatność za przesyłkę Nova Poshta, która jest dostępna w aplikacji. W każdym razie coraz więcej programów i produktów posiada możliwość bezpośredniego obciążania klienta lub zarządzania portfelem.

Drugim trendem jest co-branding. Na przykład IBOX BANK posiada Veocard - wspólny produkt w postaci karty kredytowej z Moneyveo. Są już gotowe projekty dużych sklepów spożywczych - ATB, Silpo. Próbują one wprowadzić własne instrumenty finansowe, aby użytkownicy mogli korzystać z ich usług bez konieczności rezygnacji lub przechodzenia do innego serwisu. Tak, są to karty z innego banku, ale wydane w powiązaniu z daną marką.

Kolejnym trendem, który obecnie obserwujemy, są nowe narzędzia do zarządzania aktywami. Na przykład zakup akcji. Wiele banków zdało sobie już sprawę, że tracą klientów, oferując taką usługę finansową, jak możliwość inwestowania w akcje spółek. Kiedyś była to osobna usługa pieniężna. Tak, nie wszystkie banki to obsługują, np. nie wprowadzają obsługi handlu na rynku Forex czy gdzie indziej. Starają się one jednak aktywnie wprowadzać swoje usługi z uwzględnieniem zaktualizowanego prawodawstwa w tej dziedzinie.

Jednym z najbardziej długoterminowych trendów, który udowodnił swoją przydatność w czasie kryzysu Сovidu, są płatności bezgotówkowe.

Ivan Rengach

CTO MSP LEO


Myślę, że w niedalekiej przyszłości ludzie nie tylko będą mogli zabrać swoje pieniądze do banku, zdeponować je lub zainwestować w jakąś działalność, ale będą też mieli do dyspozycji platformy i pomosty, które pozwolą im szybko, łatwo i wygodnie operować mniejszymi kwotami pieniędzy.

Jednym z najbardziej długoterminowych trendów, który udowodnił swoją przydatność w czasie kryzysu Сovidu, są płatności bezgotówkowe. Wiele krajów - a Ukraina nie jest tu wyjątkiem - dąży do pozbycia się gotówki w 95%. W związku z tym nasz rynek będzie nadal podążał w tym kierunku i osiągniemy wskaźniki europejskie na poziomie 80% i wyższym.

To właśnie widzimy i z tym się spotykamy.



Co jest jeszcze w fazie rozwoju, i czego nie wprowadzono dotychczas na rynek?

Ivan Rengach: Po pierwsze, otwarte dane - open banking. Otrzymaliśmy już pierwsze apele legislacyjne i ruchy w tym kierunku. Może to pozwolić bankom na opracowanie jednolitego interfejsu, który umożliwi zarządzanie rachunkami nie tylko bezpośrednio z poziomu aplikacji danego banku. Na tej podstawie, moim zdaniem, powstaną nowe produkty do prowadzenia księgowości finansowej, składania sprawozdań do urzędów skarbowych itp. Usługa ta umożliwi stworzenie jednego wspólnego punktu dostępu do zarządzania, agregowania i śledzenia dochodów i wydatków.

Z pewnością nie będzie to szybki proces, ale jestem pewien, że w najbliższych latach stanie się to trendem.

Jeśli będziemy kontynuować temat open bankingu, będziemy mieli do czynienia z kolejnym trendem. Zbieranie danych analitycznych o klientach banku, w miarę możliwości za pośrednictwem usług firm zewnętrznych. Big data i praca z nią pozwolą na bardziej przejrzyste oferowanie usług użytkownikom - od klasycznych, takich jak kredyty i depozyty, po możliwości dostosowane do zainteresowań poszczególnych osób.

Co mamy teraz? Banki wysyłają wiele wiadomości i powiadomień. Ich natłok często wywołuje negatywną reakcję ze strony klientów - ignorują je. Nowe usługi pozwolą na lepsze zrozumienie potrzeb ludzi oraz znacznie skuteczniejsze oferowanie usług i rozwiązań.

Podsumujmy.

Ivan Rengach: Nie ma sprawy.

Zintegrowane rozwiązania płatnicze lub pieniężne bezpośrednio w produktach.

Co-branding w sektorze usług bankowych.

Nowe narzędzia do zarządzania aktywami wbudowane w aplikacje bankowe.

Rozwój gospodarki bezgotówkowej. Zostaną wyświetlone nowe portfele i metody płatności. Nasz krajowy system płatności "Prostir" z pewnością będzie się rozwijał.

Open banking ma potencjał, by przenieść zarządzanie finansami na wyższy poziom.

Big data i uczenie maszynowe, pozwalające bankom i innym instytucjom finansowym analizować swoich klientów i budować z nimi optymalną komunikację.

W ubiegłym roku wielu gigantów płatniczych aktywnie włączyło kryptowaluty do swoich produktów. Jak wygląda sytuacja obecnie i jak widzi Pan jej rozwój?

Ivan Rengach: Przede wszystkim wiele zależy od polityki kraju, o którym mówimy. Pewnego dnia, z powodu decyzji kilku osób, rozwój kryptowalut może się diametralnie zmienić w dowolnym miejscu na świecie i wywołać reakcję łańcuchową. Widzimy to w Chinach i innych krajach, które podejmują dramatyczne decyzje w tej dziedzinie.

Z drugiej strony, konieczna jest legalizacja i regulacja takich procesów przez państwo. Pomaga to uniknąć oszustw, spekulacji i piramid finansowych. W naszym kraju proces ten postępuje powoli, ale jednak postępuje.

Kryptowaluty i blockchain niewątpliwie mają przyszłość, ale jest jeszcze za wcześnie, by mówić, że jest to dziedzina definitywnie dojrzała i przewidywalna.

Ivan Rengach

CTO MSP LEO


Bitcoin, podobnie jak każda inna waluta niefiatowa, nie ma trwałego implikowanego kursu wymiany, więc raczej nie zastąpi tradycyjnych walut w dużych transakcjach. Weźmy na przykład tweety Ilona Muska, które w ciągu kilku godzin mogą radykalnie zmienić wartość aktywów.

Jeśli jednak nie patrzyć na wielomilionowe umowy, ale na bardziej przyziemne zadania, w obszarze inteligentnych kontraktów pojawiają się bardzo interesujące możliwości.

Na przykład w sieci blockchain rolę smart contract pełni program uruchamiany przez wszystkie węzły, który pomaga połączyć wszystkich posiadaczy kryptowalut. Zasady i warunki tych umów są zapisane w łańcuchu. Dlatego nikt nie może oszukać ani złamać użytkownika, łamiąc warunki takiej umowy. Ethereum stworzyło nawet osobny język programowania, Solidity, który umożliwia tworzenie złożonych algorytmów.

Po podpisaniu umowa będzie przechowywana w specjalnym zdecentralizowanym rejestrze, do którego strony nie będą miały dostępu. Gdy wszystkie warunki zostaną spełnione, algorytm automatycznie finalizuje transakcję, przekazując aktywa na rachunek jednej ze stron umowy. Jeśli niezbędne warunki nie zostaną spełnione, środki są natychmiast zwracane płatnikowi. Takie podejście może w przyszłości ograniczyć, a nawet wyeliminować oszustwa w wielu dziedzinach - oszukiwanie systemu jest tak samo niemożliwe, jak zmowa z nim czy przekupstwo.

Kryptowaluty i blockchain niewątpliwie mają przyszłość, ale jest jeszcze za wcześnie, by mówić, że jest to dziedzina dojrzała i przewidywalna. Z drugiej strony, może stać się nową rzeczywistością i częścią codziennego życia w obszarach związanych z biznesem.



Dlaczego niektóre technologie płatnicze nie przyjęły się na Ukrainie? Na przykład FacePay, który PrivatBank uruchomił we współpracy z VISA.

Ivan Rengach: Zawsze należy brać pod uwagę specyfikę rynku. Płatności zbliżeniowe bardzo szybko stały się popularne na Ukrainie. Bardzo duży odsetek transakcji, które były dokonywane za pomocą płatności bezgotówkowych, odbywał się właśnie w ten sposób. Możliwość płacenia za pomocą NFC, FaceID i FacePay z pewnością odegrała tu pewną rolę, powielają w zasadzie funkcję płatności zbliżeniowej, niszę, która została zajęta przez inną technologię.

Istnieje jeszcze jedna możliwa przyczyna, którą można przypisać psychologii. Dla niektórych Ukraińców płacenie twarzą może wydawać się niebezpieczne - co jeśli ktoś zapłaci za pomocą zdjęcia lub jeśli jest zły bliźniak, który może zapłacić. Tak, z punktu widzenia technologii jest to oczywiście mało prawdopodobne i istnieją dobrze przemyślane mechanizmy obronne, które skutecznie zapobiegają takim oszustwom. Trzeba to jednak jeszcze udowodnić. Ponadto niski poziom zaufania ludności do instytucji państwowych i niepaństwowych. Z pewnością są tacy, którzy są przekonani, że w ten sposób "wielki brat" będzie miał ich na oku. Ogólnie rzecz biorąc, mamy tu do czynienia z momentem intymności i bezpieczeństwa płatności.

To, co udało się w niektórych krajach, niekoniecznie musi się udać na Ukrainie i w innych krajach. Rynek finansowy nie jest tu wyjątkiem.

Ivan Rengach

CTO MSP LEO


W tym miejscu należy zauważyć, że ta sama technologia 3-D Secure (protokół stosowany jako dodatkowy poziom bezpieczeństwa dla internetowych kart kredytowych i debetowych, dwuskładnikowe uwierzytelnianie użytkownika - red.) z jednorazowymi hasłami OTP w SMS-ach na Ukrainie bardzo szybko zyskała popularność. Możemy powiedzieć, że wyprzedzamy wiele innych krajów w Europie i na świecie. W krajach europejskich istniała technologia 3-D Secure, ale była ona statyczna - w postaci kodu PIN, a na Ukrainie użytkownicy otrzymywali za każdym razem nowe hasło. Dzięki zastosowaniu tej technologii płatności internetowe stały się bezpieczne i natychmiast zyskały zaufanie społeczeństwa. Użytkownik uwierzytelnia się w wygodnym i bezpiecznym środowisku - w telefonie, tablecie lub komputerze osobistym. Nie należy ujawniać żadnych danych osobowych. A twarz jest bardzo osobista, musicie się z tym zgodzić.

Możliwe, że FaceID i podobne technologie staną się w przyszłości powszechne, ale aby tak się stało, muszą się zmienić przyzwyczajenia i psychologia użytkowników.

Jeśli weźmiemy pod uwagę sytuację pozytywną, kiedy technologia początkowo nie znalazła odzewu, ale potem jednak znalazła swoją niszę, to z pewnością są to płatności za pomocą kodów QR. Istotną rolę odegrała tu fiskalizacja i rejestrator transakcji płatniczych. Możliwość płacenia bezgotówkowo za pomocą kodu, gdy na przykład zepsuje się terminal POS, to miły bonus zarówno dla kupującego, jak i sprzedawcy.

Zawsze jest miejsce na czas i kulturę na danym rynku w danym momencie. Dlatego to, co przyjęło się w niektórych krajach, niekoniecznie musi się przyjąć i wystartować na Ukrainie i w innych regionach. Rynek finansowy nie jest tu wyjątkiem.

Jednocześnie krajowy rynek fintech jest dynamiczny, szybko przyswaja i integruje nowoczesne technologie, a wiele z nich jest już opanowanych i aktywnie wykorzystywanych. Jeśli chodzi o rozwój systemów biznesowych i płatniczych, wszyscy - zarówno twórcy, jak i użytkownicy - znajdujemy się w korzystnym i interesującym środowisku.