$ 42.25 € 49.64 zł 11.79
+2° Kijów +1° Warszawa +4° Waszyngton

Naukowcy odkryli struktury, które przewyższają Mount Everest setki razy

UA NEWS 16 grudnia 2025 12:51
Naukowcy odkryli struktury, które przewyższają Mount Everest setki razy

Góra Mount Everest uważana jest za najwyższą na planecie, jednak Ziemia skrywa struktury tak ogromne i anomalne, że zmuszają naukowców do przemyślenia pojęcia „najwyższych gór”. W szczególności Arwen Deus z Uniwersytetu w Utrechcie przeprowadził modelowanie sejsmiczne, które ujawniło nowe struktury.

Informuje o tym Daily Galaxy.

W czasopiśmie Nature opublikowano badanie, które opisuje dwie podziemne struktury o kolosalnych rozmiarach, rozciągające się od granicy jądra i płaszcza głęboko w wnętrzu planety. Ich wysokość sięga do 1000 kilometrów — ponad 100 razy wyżej niż Mount Everest. Te formacje znajdują się pod Afryką oraz centralną częścią Oceanu Spokojnego. Chociaż nie składają się z kamienia w tradycyjnym rozumieniu, ich skala czyni je największymi znanymi strukturami wewnątrz Ziemi.

Odkrycie nie tylko zmienia wyobrażenie o wewnętrznym krajobrazie planety, ale również otwiera nowe możliwości badania jej ewolucji. Wykryte gęste regiony mogą mieć miliardy lat i zachowywać chemiczne sygnały z wczesnych etapów rozwoju Ziemi. Mogą także potencjalnie wpływać na procesy powierzchniowe, w tym powstawanie wulkanów, tektonikę płyt i konwekcję w płaszczu.

Przełomowe wyniki uzyskano dzięki modelowaniu sejsmicznemu prowadzonemu przez Arwen Deus z Uniwersytetu w Utrechcie. Zespół zastosował metodę drgań normalnych, pozwalającą mierzyć, jak planeta wibruje po silnych trzęsieniach ziemi. Umożliwiło to trójwymiarowe mapowanie tłumienia — spadku energii sejsmicznej podczas przechodzenia przez Ziemię — w płaszczu planety.

image


W trakcie badań zidentyfikowano strefy o niskiej prędkości fal poprzecznych i niskim tłumieniu pod Afryką oraz Oceanem Spokojnym. Połączenie tych cech wskazuje na istnienie olbrzymich anormalnych domen, znanych jako Wielkie Prowincje o Niskiej Prędkości Poprzecznej (LLSVP). Jak precyzują autorzy Nature, nie są to tradycyjne góry, lecz struktury termo-chemiczne wznoszące się od granicy jądro–płaszcz i wpływające na przepływy w płaszczu. Każda z tych struktur ma szerokość do 5000 kilometrów, a ich wymiary pionowe są tak ogromne, że na powierzchni radykalnie zmieniłyby nasze wyobrażenie o „wysokich” obiektach. Nowy model QS4L3 po raz pierwszy pozwala analizować tłumienie głębokiej Ziemi na poziomie globalnym.

LLSVP prawdopodobnie formowały się ze starożytnych płyt tektonicznych — fragmentów skorupy zanurzonych w płaszczu miliardy lat temu, tworząc swego rodzaju „cmentarzyska płyt”.

image


„Wygląda na to, że są to domeny chemicznie odrębne, zachowane od wczesnych etapów historii Ziemi” — podkreślają autorzy badania. Ich unikalna struktura chemiczna i gęstość uniemożliwiają mieszanie się z resztą płaszcza, czyniąc je jednymi z najstabilniejszych i najstarszych formacji geologicznych planety.

Położenie bezpośrednio nad jądrem sprawia, że LLSVP mogą być potencjalnym źródłem kominów płaszczowych — głębokich wznoszących się mas gorąca, które wywołują aktywność wulkaniczną w miejscach takich jak Hawaje, wyspa Reunion czy Islandia. Ich rozmiar i struktura mogą również wpływać na konwekcję płaszcza w dużej skali, napędzając ruch płyt tektonicznych i kształtując kontynenty.

Model sejsmiczny Deusa pozwala rozdzielać efekty termiczne od anomalii chemicznych, dostarczając nowych informacji o procesach geodynamicznych kształtujących powierzchnię planety.

LLSVP mogą działać jak „kotwice” płaszcza, utrzymując stabilne pozycje przez setki milionów lat i kierując przepływy konwekcyjne. Czyni to je ważnymi uczestnikami długoterminowych cykli tworzenia superkontynentów i ruchu płyt.

Badania pokazują, że LLSVP pozostają izolowane, funkcjonując jako skarbce pradawnego materiału oraz potencjalne źródła lotnych związków, które wpływają na klimat i życie na powierzchni Ziemi.

Wcześniej międzynarodowy zespół naukowców ustalił, że Układ Słoneczny porusza się w kosmosie znacznie szybciej, niż wcześniej sądzono.

Naukowcy odkryli w Republice Południowej Afryki szczątki ludzi, którzy przez ponad 200 tysięcy lat pozostawali w izolacji od reszty ludzkości — poinformowała prasa Uniwersytetu w Uppsali. Odkrycie to jest istotne dla zrozumienia wczesnej historii gatunku ludzkiego.

Czytaj nas na Telegram i Sends