$ 41.19 € 48.37 zł 11.39
+16° Kijów +23° Warszawa +23° Waszyngton
Bez udziału wojsk wszystkie «gwarancje bezpieczeństwa» to nie gwarancje — dyplomata Walerij Czałyj

Bez udziału wojsk wszystkie «gwarancje bezpieczeństwa» to nie gwarancje — dyplomata Walerij Czałyj

08 września 2025 12:16

Z lekką ręką ukraińskich komentatorów politycznych i mediów, jedyną koalicję tworzoną na rzecz wsparcia Ukrainy w nowym formacie (coalition of the willing) nazwano różnie w tłumaczeniu na język ukraiński, aż w trzech wariantach: chętni, ochotnicy, zdecydowani.

Paradoksalnie, ale to nawet bliższe prawdy, gdyż trzy grupy są tam wyraźnie widoczne już teraz.

  1. Chętni — ci, którzy chcą pomagać Ukrainie, jeśli główny ciężar poniosą ochotnicy.
     
  2. Ochotnicy — ci, którzy rozumieją, że trzeba pomagać Ukrainie maksymalnie już teraz, bo w przeciwnym razie wojna dotrze do ich granic.
     
  3. Zdecydowani — to ci sami ochotnicy, ale pod warunkiem udziału USA.
     

W rzeczywistości odzwierciedla to obecną sytuację: zrozumienie, co trzeba zrobić, ale brak gotowości oraz rozbieżności co do zdecydowania na odważne, trudne, ale nieuniknione kroki.

Nie ma znaczenia, jak nazwiecie koalicję. Najważniejsze, by była gotowa w ramach zbiorowej obrony natychmiast przystąpić do wojny po stronie Ukrainy przeciwko agresorowi, a następnie zmusić go do pokoju.

To znaczy, bez udziału wojsk, w tym powietrznych, morskich i lądowych, wymiany informacji wywiadowczych oraz pełnego embarga gospodarczego i wymuszenia kapitulacji — wszystkie te „gwarancje bezpieczeństwa” w rzeczywistości nie są gwarancjami, a jedynie kontynuacją pomocy dla Ukrainy, choć na większą skalę.

Oczywiście — to już postęp. Ale przy takim tempie przejścia od chęci do zdecydowania można nie zdążyć wygrać i się obronić, angażując się maksymalnie w przeciwdziałanie agresorowi już teraz, choć potencjał na to ewidentnie istnieje.

Walerij Czalyj