W obwodzie kijowskim doszło do pierwszego w tym roku blackoutu — w wyniku uderzenia w jedną z podstacji energetycznych w dniach 1–4 października miasto Sławutycz pozostało bez zasilania. To wymowny przykład rosyjskiego terroryzmu wobec cywilnych obywateli Ukrainy, który nasila się wraz ze zbliżaniem się zimowych mrozów.
W błyskawicznym wywiadzie dla UA.News szef kijowskiej obwodowej administracji wojskowej, Mykoła Kalasznyk, opowiedział, czego należy się spodziewać tej zimy, jak chronione są obiekty energetyczne, o trzech poziomach obrony oraz o efektach projektu przechwytywania dronów „Czyste niebo”.
O blackoucie i przywróceniu dostaw energii w Sławutyczu
W Sławutyczu przez niemal trzy doby trwał blackout spowodowany ostrzałem wroga i zniszczeniem obiektu infrastruktury krytycznej, który zasilał miasto. Obecnie wszystko zostało przywrócone — służby energetyczne poradziły sobie doskonale.
Podczas awarii w mieście uruchomiono punkty niezłomności, zasilane z generatorów. W ten sposób zapewniono funkcjonowanie kluczowych obiektów infrastruktury: sklepów spożywczych, aptek i banków. Działał szpital i placówki oświatowe — całe miasto żyło dalej.
Ważne jest, że działała stacja pomp i kanalizacja, czyli wszystkie sieci poza zasilaniem elektrycznym. Dzięki obecności pobliskiej stacji benzynowej ludzie mogli napełniać butle gazowe, by przygotowywać posiłki.
Jasne jest, że wróg próbuje doprowadzić pokojowe społeczności do impasu. Widzimy, że ostrzały są wymierzone w infrastrukturę krytyczną, aby złamać moralnie i psychicznie przede wszystkim ludność cywilną.
O dostawach energii w obwodzie kijowskim
Ostrzały nasilają się. Dlatego naszym głównym zadaniem jest ochrona obiektów systemu energetycznego — i aktywnie to realizujemy. Kontynuujemy budowę odpowiednich poziomów ochrony, wzmacniamy je, rozbudowujemy i modernizujemy. Jest to dla nas niezwykle ważne i stanowi priorytet zarówno w odniesieniu do sieci elektrycznych i gazowych, jak i obiektów systemu dystrybucji gazu. Podobne działania prowadzimy również w zakresie zaopatrzenia w wodę.
Obecnie we wszystkich dużych miastach i ogólnie w całym obwodzie kijowskim system energetyczny działa bez zakłóceń. Wszystkie usługi są dostępne, nie ma przerw w dostawach wody, energii elektrycznej ani gazu. Nie mamy jednak wątpliwości: dopóki nie zwyciężymy, wróg będzie nadal atakował obiekty infrastruktury krytycznej. Dlatego kontynuujemy działania obronne i zwiększamy zapasy elementów potrzebnych do szybkiej wymiany, aby sprawnie przeprowadzać naprawy.
O wzmocnieniu ochrony przed atakami wroga
W obwodzie kijowskim mamy trzy poziomy ochrony i stale je wzmacniamy. Budujemy obiekty inżynieryjno-techniczne i fortyfikacyjne, wykorzystujemy różne środki: gabiony, bloki betonowe, worki typu big-bag. Wdrożono także środki walki radioelektronicznej. Fizyczną ochronę zapewniają mobilne grupy ogniowe, przeciwlotnicze zestawy rakietowe oraz drony przechwytujące.
Nasz projekt „Czyste niebo” — system obrony powietrznej przed rosyjskimi dronami przy użyciu dronów-przechwytywaczy — rozpoczął się w obwodzie kijowskim kilka miesięcy temu i przyniósł bardzo dobre rezultaty: zestrzelono już ponad 1500 dronów uderzeniowych.
O przygotowaniach do zimy i niepokojach mieszkańców
Trzeba przygotować się na najgorsze i liczyć na najlepsze. Nie ma wątpliwości, że wróg dąży do zniszczenia naszej infrastruktury i do tego, by nadchodząca zima była dla nas maksymalnie trudna. Dlatego nieustannie prowadzimy przygotowania. Jak będzie naprawdę — pokaże czas. My robimy wszystko, aby mieszkańcy mieli jak najbardziej komfortowe warunki.
Tradycyjnie, podobnie jak przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji, odpowiednie służby sprawdzają stan sieci ciepłowniczych, przeprowadzają naprawy na obiektach awaryjnych, gromadzą paliwa i materiały smarne, zapasy drewna opałowego oraz wszystkie rezerwy niezbędne do wymiany w razie awarii i konieczności przeprowadzenia pilnych napraw. Oznacza to, że obwód kijowski systematycznie gromadzi zapasy i wzmacnia wszystkie poziomy ochrony.
Ważne jest także, aby mieszkańcy oszczędnie korzystali z energii elektrycznej i wody: nie włączali wielu urządzeń jednocześnie i używali ich tylko w razie potrzeby, aby nie doprowadzić do niedoborów.
O zniszczonych i odbudowanych domach
Od początku pełnoskalowej inwazji okupanci zniszczyli i uszkodzili ponad 30 tys. obiektów, z czego ponad 80% stanowiły budynki mieszkalne.
Jeśli chodzi o odbudowę, obwód kijowski jest liderem — udało się przywrócić ponad 75% zniszczonych obiektów. Około 24 tys. budynków odbudowano dzięki różnym programom: poprzez bezpośrednie rekompensaty dla właścicieli, a także poprzez realizację inwestycji prowadzonych przez Agencję Odbudowy lub Kijowską Obwodową Administrację za pośrednictwem odpowiednich wydziałów.
O realizacji projektów inkluzywności
W obwodzie kijowskim do kwestii inkluzywności i fizycznej dostępności podchodzi się w sposób szczególny. Prowadzimy projekt pilotażowy w trzech miastach: Sławutycz, Borodianka i Bucza. Tam powstają pełnoprawne trasy bezbarierowe, przebiegające głównymi ulicami. Na tych trasach znajdują się obiekty prywatne, państwowe i komunalne: sklepy, apteki, szpitale, instytucje administracyjne. Wszystkie są dostosowywane do potrzeb osób o ograniczonej mobilności.
W przypadku nowego budownictwa wszystkie te kwestie regulują odpowiednie przepisy budowlane. Budowa obiektów jest możliwa wyłącznie wtedy, gdy projekt przewiduje trasy bez barier architektonicznych i dostęp dla osób z ograniczoną sprawnością ruchową. W przeciwnym razie nie zostaną one dopuszczone do użytku. Dlatego również w odnawianych obiektach wszędzie uwzględnia się wymogi fizycznej dostępności.
Obiekty położone wzdłuż tras w ramach trzech pilotażowych projektów w Sławutyczu, Borodiance i Buczy staną się wzorem do realizacji w innych miejscowościach. Dobrym przykładem jest urban park — nowoczesna przestrzeń publiczna do rozwoju i wypoczynku całej rodziny. Mieszkańcy mogą tam aktywnie spędzać czas wolny i odpoczywać.
Obecnie w obwodzie kijowskim działa już blisko dziesięć takich obiektów. W przyszłości będą powstawać w kolejnych miejscowościach, zarówno mniejszych, jak i większych. W zależności od liczby mieszkańców będzie określany rozmiar i liczba elementów małej architektury, które znajdą się na terenie takich aktywnych parków.
Czytaj również:
Jak Izrael postrzega przyszłość Gazy i wojnę w Ukrainie: wywiad z izraelskim ambasadorem Michaelem Brodskim
