$ 42 € 44.07 zł 10.47
+3° Kijów +2° Warszawa -1° Waszyngton
«Maznia» Soni Morozyuk: czyje prace splagiatowała artystka i co ma z tym wspólnego korupcja na wojnie

«Maznia» Soni Morozyuk: czyje prace splagiatowała artystka i co ma z tym wspólnego korupcja na wojnie

11 stycznia 2024 19:26

21 grudnia w Kijowie otwarto wystawę ukraińskiej artystki (nie wstydźmy się tego słowa) Soni Morozyuk o wymownym tytule «Maznia».

Ale Sonia Morozyuk znana jest nie tylko ze swoich sukcesów artystycznych. Zasłynęła z dwóch ważnych rzeczy. Po pierwsze, związała się z ohydną rodziną Hrynkevychów. Po drugie, plagiatowała prace światowych i ukraińskich autorów i oskarżała innych młodych artystów o kradzież jej pomysłów.

O tym, czyje prace «naśladuje" Sonia Morozyuk i jak próbuje usunąć konkurentów ze swojej drogi, przeczytasz w tym artykule.

Krótko o twórczości Soni Morozyuk

Według jej postów na Instagramie, kariera Sonii Morozyuk rozpoczęła się w grudniu 2019 roku. To właśnie wtedy po raz pierwszy opublikowała publicznie swój obraz.





Warto zauważyć, że początkowo jej prace różniły się prezentacją: obok rysunków kotów, nagich ciał i metaforycznych stworzeń, były też «markowe» płótna z «tekstami filozoficznymi».

Były one napisane w języku rosyjskim. Ponieważ, jak sama Sonia stwierdziła w licznych wywiadach, pochodziła z Charkowa, a tam nikt nie mówi po ukraińsku. Nie była wyjątkiem.

I nawet po rozpoczęciu inwazji rosji na Ukrainę na pełną skalę, Sonia nadal umieszczała cytaty w języku rosyjskim na swoich płótnach. Choć na żółto-niebieskim tle. Pierwszy «ukraińskojęzyczny» obraz został opublikowany dopiero 15 marca 2022 roku.




Ale ta koncepcja szybko znalazła swoje miejsce, a wiele ukraińskich firm zaczęło współpracować z Sonia. Albo coś jest w tej sztuce, albo pomógł jej narzeczony, ale w ciągu kilku miesięcy prace Soni Morozyuk zdobiły fasady ukraińskich centrów handlowych i markowych sklepów oraz były drukowane na pamiątkach. Stała się również autorką jednego z największych murali w Kijowie

Ponadto obrazy Soni Morozyuk zostały sprzedane na aukcji, aby wesprzeć Siły Zbrojne Ukrainy (a nie zapominajmy, że dziewczyna żyła z pieniędzy wypranych z Ministerstwa Obrony. To zupełnie co innego, po prostu nie rozumiesz).

Następnie wszystkie obrazy, które nie zostały jeszcze sprzedane, zostały wystawione w Instytucie Problemów Sztuki Współczesnej na wystawie «Maznia». Sama artystka ironizowała na ten temat: «Każdy będzie mógł powiedzieć: 'Widziałem obraz Morozyuk! I bez hate-u, bo to prawda!».

Ale wystawa nie trwała długo. Tydzień po jej otwarciu okazało się, że ojciec narzeczonego Sonii, Ihor Hrynkevych, został zatrzymany. Instytut Problemów Sztuki Współczesnej najwyraźniej nie chciał zajmować się współczesnymi problemami społeczeństwa. Dlatego «Maznia" została zamknięta.

Od kogo Sonia Morozyuk ukradła pomysł?

W dziesiątkach wywiadów, których Sonia Morozyuk chętnie udziela, twierdzi, że jej obrazy są stanem umysłu, refleksją nad otaczającym ją światem. A zapytana o źródła inspiracji i sukcesu, skromnie odpowiedziała, że wszystko leży w jej produktywności i codziennej pracy.




Później jednak internauci zaczęli oskarżać Sonię o plagiat. Początkowo internauci doszukiwali się podobieństw do obrazów amerykańskiego artysty JGoldCrown.

Artysta tworzy obrazy od około 2007 roku. Jest autorem wielu obrazów, przedmiotów dekoracyjnych i murali w Wielkiej Brytanii, USA i Japonii.

Niektórzy czytelnicy mogą się sprzeciwić. Mogą powiedzieć, że obrazy Jamesa Goldcrowna są pozbawione tekstu. Dlatego nie powinniśmy mówić o plagiacie. Nie jest to jednak jedyny przykład.



W pracach Soni Morozyuk można znaleźć wiele podobieństw do prac amerykańskiej artystki Amber Goldhamer, która zaczęła pracować w tym stylu znacznie wcześniej.

Dla porównania pokazuję tylko obrazy obu artystek wraz z datą ich publikacji na Instagramie.



Inną artystką, której obrazy są często porównywane do obrazów Soni Morozyuk, jest amerykańska artystka brytyjskiego pochodzenia Louise Fletcher.

Sonia Morozyuk kradnie również pomysły od swoich «własnych» artystów. Na przykład ukraińska artystka Olena Kriuchkova stwierdziła, że autorka wystawy «Maznya" skopiowała jej obrazy.

Artystka zamieściła w swojej historii zrzut ekranu porównujący jej prace stworzone w 2018 roku lub wcześniej z obrazami Soni Morozyuk z lat 2019-2020. Obrazy powtarzają nie tylko postacie, obrazy, styl, ale nawet kolorystykę.



 










Посмотреть эту публикацию в Instagram























 

Публикация от Amber Goldhammer (@ambergoldhammer)











 










Посмотреть эту публикацию в Instagram























 

Публикация от Amber Goldhammer (@ambergoldhammer)







;

«Morozyuk, Morozyuk. Kradniesz nie tylko pieniądze z Ministerstwa Obrony, ale także moje prace. Ew takim talentom», - skomentowała artystka.

Ale stosunkowo niedawny pomysł Soni Morozyuk z oprawionymi obrazami, który zaprezentowała w 2023 roku, został «bezlitośnie wykorzystany» przez francuskiego artystę Eser Gündüz w latach 2019-2020. I, skromnym zdaniem autora tej publikacji, eksploatacja była znacznie bardziej interesująca niż Soni Morozyuk.

Jak plagiator oskarża innych o plagiat

Ciekawe spostrzeżenie: pomimo oczywistego wykorzystywania pomysłów innych światowych artystów przez Sonię Morozyuk, nie pozwalała ona na to swoim ukraińskim kolegom. Podkreślała na wszelkie możliwe sposoby, że pomysł został «podlizany» jej.

Na przykład Valeriia Kolbina z Kijowa opublikowała zdjęcie własnego obrazu. Pomimo faktu, że nie jest profesjonalną artystką i od listopada 2022 r. nie planowała na tym zarabiać, Sonia wpadła na jej Instagram, oskarżając ją o plagiat.



Doszło jednak do nieporozumienia. Valeriia powiedziała, że pomysł na obraz znalazła na Pinterest i nie planowała w żaden sposób «karmić" Soni Morozyuk.





Trudno powiedzieć, czy podobne incydenty przydarzyły się innym ukraińskim artystom i ludziom, którzy kochają malować. Tylko kilka osób upublicznia takie wydarzenia. Nie umniejsza to jednak faktu, że nawet najmniejszy ślad "oszczerstwa" u innych może wywołać reakcję u Soni Morozyuk.



 










Посмотреть эту публикацию в Instagram























 

Публикация от Лера Колбіна (@lera_kolbina)





Autorka: Dasha Sherstyuk