Były deputowany partii Sługa Ludu Mykola Tyshchenko jest pod obserwacją organów ścigania. Sprawdzani będą poseł, była żona urzędnika Alla Baranovska i ich syn Danylo Tyshchenko.
Interesują ich informacje o rachunkach bankowych, w tym rachunkach bieżących, kartowych, depozytowych i kredytowych. Próbują ustalić numery tych kont, saldo środków na nich, kiedy i gdzie środki zostały przelane.
Będą również identyfikować transakcje finansowe dokonane bez otwierania rachunków.
Poseł, biznesmen czy miłośnik skandali?
Mykola Tyshchenko jest przedmiotem śledztwa antykorupcyjnego. Od 1998 roku był zaangażowany w biznes restauracyjny. Jest właścicielem grupy firm w sieci restauracji Nasha Karta (Velour, Richelieu, Safe, Turgenef, Vulyk, Pushisty sushi bar, Olmeca Plage i Three Forks), założonej w 2007 roku.
Jest również współzałożycielem różnych firm cateringowych. Łącznie był zaangażowany w 26 firm.
Od 2000 roku brał udział w wielu projektach telewizyjnych. W szczególności w Tańcu z gwiazdami, MasterChef, Bitwie ukraińskich miast, Władcy gór, Fort Boisard i Igrzyskach patriotycznych. W 2017 roku został hostem programu telewizyjnego „Rewizor” na Nowym Kanale, pojawiając się w 2 sezonach programu.
W 2019 r. Mykola Tyshchenko został wybrany na posła do parlamentu IX kadencji z partii Sługa Ludu w 219. okręgu wyborczym ( rejon Swiatoszyński w Kijowie). Był członkiem partii, zastępcą przewodniczącego frakcji o tej samej nazwie i zastępcą przewodniczącego Komisji Transportu i Infrastruktury.
Podczas wyborów parlamentarnych w tym samym roku Centralna Komisja Wyborcza wydała ostrzeżenie dla Tyshchenko za organizowanie kampanii w pomieszczeniach instytucji państwowych, w tym w Swiatoszyńskiej Rejonowej Administracji Państwowej.
Pomimo prawnego zakazu ingerencji polityków w proces edukacyjny, Tyshchenko odwiedził składy w dwóch kijowskich szkołach, sprawdził postęp prac remontowych i skontrolował remont stołówki w innej szkole.
W kwietniu 2020 r. dziennikarze Bihus.info dowiedzieli się, że podczas kwarantanny Covid-19 zakład Velour Tyshchenko działał pomimo zakazu. Jego klientami byli różni urzędnicy państwowi i biznesmeni.
W tym samym roku Tyshchenko został nagrany, jak rozładowuje pudła z samochodu Komarnytskyyego w pobliżu Kancelarii Prezydenta. Media nazwały Komarnytskyyego „strażnikiem” Kijowa i zasugerowały, że pudełka mogły zawierać pieniądze, które służyły jako łapówka za nielegalne działania.
Następnie deputowany Geo Leros przekazał do NABU materiały związane ze schematem defraudacji środków budżetowych przeznaczonych na budowę mostu Podilsko-Woskresenskiego. Materiały te zawierały nazwiska Mykoly Tyshchenko i Denysa Komarnytskyyego, „nadzorcy” Kijowa. W październiku 2020 r. Leros opublikował nagrania rozmów między Komarnytskyym a Tyshchenko, które potwierdziły istnienie tego schematu.
W latach 2020-2021 był szefem kijowskiej miejskiej organizacji partii Sługa Ludu. W szczególności udało mu się odwiedzić Prykarpacie, aby wesprzeć Vasyla Virastiuka, który kandydował do Rady Najwyższej w okręgu wyborczym nr 87.
W latach 2021-2022 został szefem zakarpackiej organizacji regionalnej partii Sługa Ludu. W tym okresie pokłócił się z Geo Lerosem i głosował za skandalicznym projektem ustawy nr 5655, mającym na celu zaspokojenie interesów deweloperów i ograniczenie wpływu obywateli na proces odbudowy Ukrainy.
W 2022 r. posłanka Mariana Bezuhla zażądała jego wydalenia z partii Sługa Ludu, oskarżając go o naruszenie ograniczeń kwarantanny poprzez pracę w Velour. W odpowiedzi Tyshchenko oskarżył Bezuhlą o dyskredytowanie prezydenta Volodymyra Zelenskyyego i tworzenie konfliktów w ekipie rządzącej.
W następnym roku Tyshchenko został wydalony z partii Sługa Ludu. Powodem była jego podróż do Tajlandii w czasie stanu wojennego. Wyjaśnił to jako „spotkanie z wyborcami”, ale Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony przypomniała mu, że deputowani mają prawo opuszczać kraj tylko w oficjalnych podróżach służbowych. Następnie Tyshchenko oskarżył ówczesnego przewodniczącego frakcji, Davyda Arakhamię, o zdradę i powiedział, że media „dyskredytują Ukrainę przed międzynarodowymi partnerami”.
Dodatkowe śledztwa dziennikarskie ujawniły również, że w czasie wojny były dyrektor restauracji Tyshchenko, Serhiy Vakalchuk, stał się właścicielem nieruchomości o wartości ponad 1 miliona dolarów. Wzbudziło to podejrzenia o możliwe pranie brudnych pieniędzy. Sam Tyshchenko nie skomentował tych zarzutów.
W październiku 2023 r. urzędnik wdał się w bójkę z mieszkańcem wsi Bryuchowicze w obwodzie lwowskim. Następnie złożył doniesienie na policję. Według doniesień medialnych Tyshchenko przybył, aby „rozwiązać sporne kwestie dotyczące gruntów”.
W czerwcu 2024 r. w Dnieprze ochroniarze Mykoly Tyshchenko wraz z funkcjonariuszami milicji pobili Dmytro Pavlova, członka wojskowych sił specjalnych Kraken ze znakiem wywoławczym „Syn”. Do incydentu doszło, gdy Pavlov spacerował z dzieckiem. Według doniesień medialnych, Pavlov i Tyshchenko mieli wcześniejszy konflikt. Sam Tyshchenko stwierdził w mediach społecznościowych, że „wojskowy zaatakował policję”. Następnie policja wszczęła dwa postępowania karne.
W dniu 24 czerwca 2024 r. funkcjonariusze organów ścigania powiadomili posła o podejrzeniu pobicia żołnierza, a sąd nałożył na niego środek przymusu w postaci całodobowego aresztu domowego. Według Państwowego Biura Śledczego, Tyshchenko rozbił swój telefon komórkowy podczas składania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Całodobowy areszt domowy trwał do 23 grudnia 2024 roku. W tym czasie Tyshchenko wielokrotnie ignorował wezwania sądowe. Miał zostać doprowadzony siłą, ale tak się nie stało, ponieważ obiecał, że przyjdzie sam. W nocy 23 grudnia, około 4 rano, polityk udał się do kijowskiej placówki medycznej, gdzie wstępnie zdiagnozowano u niego chorobę wieńcową, co było powodem jego nieobecności na rozprawie.
6 stycznia odbyła się rozprawa. Poseł dołączył do rozprawy online. Podczas rozprawy adwokat Tyshchenko i oskarżony Bohdan Pysarenko złożyli wniosek o wyłączenie sędziego. Rozprawa została przełożona na 10 stycznia. 10 stycznia Tyshchenko również nie stawił się na rozprawie. Według jego adwokata, były deputowany był na spotkaniu w Radzie Najwyższej. Tym razem wniosek o dyskwalifikację sędziego nie został uwzględniony. Według prokuratora, obrona nie przedstawiła wystarczających dowodów na stronniczość sędziego. Data kolejnej rozprawy ma zostać wyznaczona w późniejszym terminie.
UA.NEWS przeprowadzi własne dochodzenie i poinformuje o wszystkim, co znajdzie. Śledź aktualizacje na stronie internetowej.