$ 41.82 € 49.09 zł 11.54
+20° Kijów +18° Warszawa +27° Waszyngton

W miejscu Zbiornika Kachowskiego wyrósł ogromny las i bujna roślinność — zdjęcia The Guardian

UA NEWS 22 lipca 2025 16:21
W miejscu Zbiornika Kachowskiego wyrósł ogromny las i bujna roślinność — zdjęcia The Guardian

Po tym, jak rosyjscy okupanci zniszczyli tamę elektrowni wodnej w Kachowce (obwód chersoński), dno zbiornika przypominało pustynię. Jednak dwa lata po katastrofie roślinność odrodziła się tam tak gęsto, że trzeba się przez nią przedzierać.

O sprawie pisze The Guardian.

„Oprócz szybkiego rozwoju lokalnej roślinności, wykiełkowało tam nawet 40 miliardów nasion drzew, co może doprowadzić do powstania największego lasu łęgowego w strefie stepowej Ukrainy” – powiedział Jewhenij Symonow, międzynarodowy koordynator organizacji „Rzeki bez granic”.

image

 

W Narodowym Parku Przyrody „Wielki Łuh” (obwód zaporoski) mamy do czynienia nie tylko z lokalnym odrodzeniem terenów podmokłych, lecz z rzadkim i spontanicznym procesem przywracania rozległego ekosystemu rzecznego, którego skutki mogą wykraczać poza granice Ukrainy – zauważa ekspert.

image

 

„Przed budową tamy na zalewowej równinie Dniepru znajdowały się tu ogromne lasy dębowe i liczne typy terenów podmokłych, rozciągające się na tysiącach kilometrów kwadratowych. Tworzyły one mozaikę biotopów bogatych w bioróżnorodność – siedliska setek gatunków ptaków i olbrzymich ryb, takich jak ukraiński jesiotr, które przypływały tu na tarło” – dodał Symonow.

image

 

Nowy las w miejscu zbiornika przypomina oazę, która powstała wskutek braku obecności człowieka, choć nadal widoczne są ślady jego działalności. W ciągu dwóch lat brzegi zbiornika zostały rozmyte, a cząstki osadu osiadły grubą warstwą na dnie.

Do wód zbiornika przedostawały się także substancje toksyczne – w szczególności metale ciężkie – pochodzące z zakładów przemysłowych ulokowanych wzdłuż biegu rzeki i powyżej zbiornika.

image

 

Oceny obecnej sytuacji dokonała również Ołeksandra Szumilowa, ekspertka od ekologii wód słodkich.

„Wszystkie te zanieczyszczenia były absorbowane przez drobne cząsteczki, które opadały na dno. Osad działał jak gigantyczna gąbka, która z czasem gromadziła toksyny. Według naszych szacunków, nagromadziło się około 1,5 km³ skażonego osadu” – powiedziała.

Po wysadzeniu tamy duża część tych potencjalnie toksycznych odpadów przedostała się na rozległe obszary. Zawarte w nich metale ciężkie mogą zanieczyszczać źródła wody, glebę i być wchłaniane przez rośliny.

image

 

„Nawet w niewielkich stężeniach mogą one negatywnie wpływać na organizm człowieka – m.in. powodować nowotwory, zaburzenia hormonalne, problemy z płucami czy nerkami” – wyjaśnia Szumilowa.

Ekspertka porównała wpływ tych substancji do promieniowania – toksyny przemieszczają się w górę łańcucha pokarmowego i mogą się w nim koncentrować, stanowiąc zagrożenie dla dużych zwierząt i drapieżników.

„Nie wiadomo dokładnie, jak te zanieczyszczenia przemieszczają się w łańcuchu pokarmowym. Obecnie niemożliwe jest prowadzenie badań w terenie, ponieważ przebywanie tam jest zbyt niebezpieczne. Brakuje też systematycznych analiz” – podkreśliła.

Przypomnijmy, że Zbiornik Kachowski faktycznie przestał istnieć po wysadzeniu przez rosyjskie wojska tamy i spuszczeniu wody z elektrowni. Odpowiednie zdjęcia wykonał satelita z serii Sentinel Copernicus w ramach programu ESA.

W nocy z 5 na 6 czerwca rosyjskie siły okupacyjne wysadziły tamę oraz maszynownię Elektrowni Wodnej w Kachowce.

W związku z poważnym zagrożeniem, jakie powstało po zniszczeniu tamy, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

Wcześniej opublikowano również zdjęcia skutków wysadzenia Kachowskiej Elektrowni Wodnej przez rosyjskie wojska.