
Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) założyło podsłuch w biurze kijowskich adwokatów.
Według źródeł agencji UNN, podsłuch został zamontowany w pokoju do rozmów, gdzie prawnicy omawiali z klientami strategie obrony. Co istotne – rozmowy te dotyczyły osób, które były objęte śledztwami prowadzonymi właśnie przez NABU.
Przez około miesiąc detektywi NABU nagrywali i podsłuchiwali rozmowy w kancelarii adwokackiej w centrum stolicy. Podsłuch odkryli sami prawnicy – urządzenie było zamontowane w podłodze od strony niższego piętra, które detektywi specjalnie wynajęli na potrzeby tej operacji.
Według źródeł, istotnym faktem jest to, że w momencie założenia podsłuchu nie toczyły się żadne postępowania karne przeciwko adwokatom. I dopiero po ujawnieniu podsłuchu, tego samego dnia, detektywi NABU w trybie pilnym zarejestrowali postępowanie faktowe, którego podstawa miała rzekomo dotyczyć ingerencji adwokatów w systemy elektroniczne. Jednak taka kwalifikacja nie podlega właściwości NABU, ponieważ nie dotyczy przestępstw korupcyjnych. Oznacza to, że możemy mówić nie tylko o nielegalnym sposobie działania detektywów, którzy zbierali informacje o strategii obrony własnych podejrzanych, ale także o naruszeniu właściwości organu śledczego.
Na razie nie wiadomo, który sędzia Wysokiego Sądu Antykorupcyjnego wydał zgodę na to niedozwolone podsłuchiwanie adwokatów – UNN przygotowuje odpowiedni wniosek o dostęp do informacji publicznej. Natomiast znane są dane śledczych NABU i prokuratorów SAP prowadzących sprawę – pojawiają się m.in. Yaroslav Woronizhski i Fedir Oliinyk, obaj związani z Andriiem Kaluzhynskim, który został skandalicznie zwolniony z NABU, a wobec niego wszczęto postępowanie dyscyplinarne.
Tajemnica adwokacka jest jednym z fundamentów zawodu prawniczego. Takie działania NABU mogą świadczyć o stosowaniu niedozwolonych metod, naruszających zarówno Konstytucję Ukrainy, jak i międzynarodowe standardy prawne, które gwarantują poufność komunikacji z klientem.
Naruszenie tej zasady to zagrożenie dla podstaw sprawiedliwego procesu. Tajemnica adwokacka to fundament zaufania między adwokatem a klientem – bez niej niemożliwa jest skuteczna obrona.
Uzyskanie poufnych informacji może posłużyć do manipulacji, szantażu lub bezprawnego wywierania presji zarówno na adwokatów, jak i ich klientów. To groźny precedens ingerencji państwa w życie prywatne obywateli. Jeśli prawnicy nie mogą zapewnić ochrony swoim klientom z powodu nielegalnych działań państwowych instytucji, zagrożony jest cały porządek prawny państwa.
Konstytucja Ukrainy (art. 59) gwarantuje każdemu prawo do obrony i tajemnicy adwokackiej. Ustawa „O adwokaturze i działalności adwokackiej” zabrania ingerencji w pracę adwokatów i naruszania poufności rozmów z klientami. Takie działania są również niezgodne z normami międzynarodowymi – m.in. art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który chroni prawo do prywatności.
Jakie mogą być konsekwencje?
- Załamanie zaufania do NABU, które już balansuje na granicy społecznej akceptacji, zgodnie z ostatnimi badaniami opinii publicznej. Instytucja powołana do walki z korupcją ryzykuje utratą legitymacji, jeśli jej metody łamią zasady praworządności.
- Międzynarodowe potępienie – takie działania mogą wywołać reakcję ze strony organizacji takich jak Rada Europy czy Komisja Wenecka.
- Zagrożenie dla zawodu adwokata – jeśli tego rodzaju działania pozostaną bezkarne, prawnicy mogą znaleźć się pod stałą obserwacją, co zagraża ich zdolności do skutecznej obrony klientów.
Przypomnijmy: 17 grudnia 2023 roku Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że w w jednym z gabinetów Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, Valeriia Zaluzhnyiego, znaleziono urządzenie podsłuchowe.