17 czerwca Rada Najwyższa Ukrainy zatwierdziła mianowanie Rusłana Krawczenki na stanowisko prokuratora generalnego. Jego kandydaturę zgłosił prezydent Wołodymyr Zełenski dzień wcześniej, 16 czerwca.
Choć parlamentarzyści zareagowali na inicjatywę z pewną rezerwą, decyzję ostatecznie podjęto — za kandydaturą zagłosowało 273 deputowanych. Żaden z przedstawicieli opozycyjnej frakcji „Europejska Solidarność” nie poparł nominacji. Pięciu posłów tej partii zagłosowało przeciw, a 14 wstrzymało się od głosu.
Portal UA.NEWS szczegółowo przedstawi sylwetkę nowego prokuratora generalnego Ukrainy Rusłana Krawczenki oraz opisze, czym zasłynął.
Kariera i służba
Rusłan Krawczenko urodził się 14 marca 1990 roku w Siewierodoniecku (obecnie Siewierskodonieck). Ukończył studia prawnicze w Charkowskiej Akademii Prawniczej w 2012 roku. Po studiach rozpoczął pracę w strukturach prokuratury – najpierw jako śledczy w prokuraturze w Sewastopolu, a następnie jako starszy śledczy. Jego praca na Krymie zakończyła się po aneksji półwyspu przez rosję w 2014 roku.
W latach 2014–2015 Krawczenko pełnił funkcję starszego prokuratora wojskowego w Równem i we Lwowie. W tym czasie brał również udział w działaniach bojowych na wschodzie Ukrainy, m.in. w rejonie Debalcewego i Artemiwska. Otrzymał status uczestnika działań bojowych.
W latach 2015–2019 pracował w Głównej Prokuraturze Wojskowej przy Prokuraturze Generalnej, gdzie kierował wydziałami ds. ścigania przestępstw wojskowych i przeciwko bezpieczeństwu narodowemu. Pod jego kierownictwem zespół prokuratorów doprowadził do wydania wyroku skazującego wobec byłego prezydenta Wiktora Janukowycza za zdradę stanu. Sąd skazał go wówczas na 13 lat pozbawienia wolności.
W tym samym okresie Krawczenko prowadził szereg głośnych postępowań karnych przeciwko rosyjskim żołnierzom i urzędnikom, m.in. sprawy dotyczące Jerofiejewa, Aleksandrowa oraz Ołeksandra Bieławieńca.
Pod koniec 2021 roku został mianowany szefem Prokuratury Okręgowej w Buczy (obwód kijowski). Po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji rosji zajmował się dokumentowaniem zbrodni wojennych popełnionych podczas okupacji Buczy oraz gromadzeniem materiału dowodowego po wyzwoleniu miasta. 10 kwietnia 2023 roku został powołany na stanowisko szefa Kijowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, którą kierował do 30 grudnia 2024 roku. Tego samego dnia został odwołany w ramach rotacji kadrowej. Już 31 grudnia mianowano go szefem Państwowej Służby Podatkowej Ukrainy.
Do 2025 roku niemal cała jego kariera zawodowa była związana z prokuraturą i wojskiem. To wzbudziło wątpliwości wśród ekspertów co do jego kompetencji w obszarze fiskalnym, ponieważ wcześniej nie posiadał doświadczenia w zakresie administracji podatkowej.
Praca na stanowisku szefa Państwowej Służby Podatkowej
Pełniąc funkcję szefa Państwowej Służby Podatkowej (DPS), Rusłan Krawczenko informował o istotnych postępach. Jak podkreślał, tylko w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2025 roku DPS wykreśliła z listy „ryzykownych” 12 000 przedsiębiorstw, dwukrotnie zmniejszyła liczbę zablokowanych faktur VAT, a wspólnie z Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniła korupcyjny proceder wewnątrz instytucji.
Ponadto budżet został przekroczony o 36,6 mld hrywien, zoptymalizowano działanie „Elektronicznego Gabinetu Podatnika” oraz procedury wewnętrzne. Wyniki te publicznie poparł przewodniczący parlamentarnej komisji ds. finansów, podatków i ceł Danyło Hetmancew.
Jednocześnie DPS została sklasyfikowana jako jedna z najbardziej zamkniętych instytucji publicznych według serwisu Opendatabot — poziom jej otwartości oceniono zaledwie na 0,2%. Po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji кosji służba niemal całkowicie zaprzestała publikacji danych publicznych, co spotkało się z krytyką środowisk biznesowych.
W maju 2025 roku wybuchł skandal związany z tzw. „listami szczęścia” — masowymi wezwaniami do urzędu skarbowego w związku z drobnymi przelewami online. Poseł Danyło Hetmancew opublikował przykłady takich wezwań, określając je jako bezsensowne i szkodliwe dla zaufania obywateli do państwa, oraz zaapelował o zaprzestanie takich praktyk.
W czerwcu Krawczenko ostrzegł obywateli przed kampanią phishingową prowadzoną rzekomo w imieniu DPS. Pojawiły się również spekulacje o rzekomym dostępie służby podatkowej do tajemnicy bankowej — doniesienia te zostały oficjalnie zdementowane.
Skandal związany z OnlyFans
W czerwcu 2025 roku ujawniono, że za kadencji Rusłana Krawczenki Państwowa Służba Podatkowa (DPS) wysłała ponad 5000 zapytań fiskalnych do ukraińskich modelek publikujących treści na platformie OnlyFans, wzywając je do zadeklarowania dochodów. Ponad 500 osób złożyło deklaracje podatkowe, wskazując łączny dochód w wysokości 356 mln hrywien.
Jak poinformował Krawczenko, dane zostały pozyskane z Wielkiej Brytanii w ramach międzynarodowej wymiany informacji podatkowych. Ustalono w ten sposób ponad 7000 kont. Krawczenko podkreślił, że twórcy treści mają obowiązek opłacania 18% podatku dochodowego od osób fizycznych oraz składki na cele wojenne – jako osoby fizyczne lub prowadzące działalność gospodarczą.
Skandal przybrał na sile, gdy pojawiły się doniesienia o przeszukaniach przeprowadzanych u modelek osiągających wysokie dochody. Działania te prowadzono w oparciu o artykuł kodeksu karnego dotyczący produkcji materiałów pornograficznych. Spotkało się to z krytyką organizacji broniących praw człowieka, które zarzuciły władzom możliwe przekroczenie uprawnień.
Skandal wokół kontraktów na odbudowę Borodzianki
W styczniu 2025 roku dziennikarze portalu Bihus.info opublikowali materiał na temat firm, którym przyznano kontrakty na zakrojoną na szeroką skalę odbudowę Borodzianki. W śledztwie wspomniano również Rusłana Krawczenkę – wówczas pełniącego funkcję szefa Kijowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej. Według dziennikarzy, pod koniec 2024 roku administracja pod jego kierownictwem miała podpisać umowy o łącznej wartości ponad 1,5 miliarda hrywien. Część tych środków miały otrzymać firmy powiązane – jak twierdzą autorzy śledztwa – z byłym burmistrzem Irpienia Wołodymyrem Karpliukiem oraz rzekomym doradcą Krawczenki, Ołeksandrem Onyszczenką.
Jedną z takich firm miała być spółka „BK Kyiv Fasad”, która – według ustaleń – otrzymała niemal 200 milionów hrywien. Wcześniej, jak podają media, firma ta wielokrotnie wygrywała przetargi w okresie, gdy Onyszczenko pracował w strukturach administracji obwodowej. Budziło to podejrzenia o możliwy konflikt interesów i spotkało się z krytyką dziennikarzy oraz opinii publicznej. Chociaż nie postawiono żadnych oficjalnych zarzutów, sytuacja mogła negatywnie wpłynąć na reputację Rusłana Krawczenki.
Kandydat na stanowisko dyrektora NABU
W dziennikarskim śledztwie programu Schematy wspomniano Rusłana Krawczenkę w kontekście konkursu na stanowisko dyrektora Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU). W artykule określono go jako głównego faworyta spośród kilku kandydatów, podkreślając jego bliskie relacje zawodowe – m.in. fakt, że pracował razem z zastępcą prokuratora generalnego Wołodymyrem Wojtenką w prokuraturze wojskowej.
Zaznaczono, że Krawczenko znalazł się w gronie finalistów konkursu. Przeszedł cztery etapy rekrutacji i otrzymał wysokie oceny w zakresie kompetencji zawodowych. Ostatecznie jednak nie został zakwalifikowany po rozmowie końcowej. Według ustaleń dziennikarzy, powodem miało być niezaliczenie etapu weryfikacji pod kątem kryterium bezstronności i uczciwości.
Polityczne poparcie kandydatury
Kandydatura Rusłana Krawczenki wywołała ożywioną dyskusję wśród frakcji parlamentarnych jeszcze przed głosowaniem. Przedstawiciele frakcji „Sługa Narodu” przeprowadzili wewnętrzne głosowanie 17 czerwca, po którym zdecydowali się poprzeć jego nominację. Deputowany partii rządzącej Fedir Wenisławski wcześniej zaznaczył, że osobiście nie zna Krawczenki, a ostateczna decyzja zostanie podjęta podczas posiedzenia frakcji.
Również ugrupowania opozycyjne wypowiadały się z ostrożnością. Jarosław Żelezniak z partii „Głos” przyznał, że Krawczenko „całkiem dobrze poradził sobie” na stanowisku szefa Państwowej Służby Podatkowej, i nawet z pozycji opozycyjnych docenił jego zawodowe osiągnięcia.
Z kolei Serhij Własenko (deputowany z partii „Batkiwszczyna”) podkreślał, że Krawczenko jest „osobą wywodzącą się z prokuratury”, dlatego stanowisko prokuratora generalnego jest dla niego bardziej naturalne niż kierowanie organem fiskalnym.
Jednocześnie jego nominacja spotkała się z krytyką ze strony społeczeństwa obywatelskiego. Szef Centrum Przeciwdziałania Korupcji, Witalij Szabunin, określił tę decyzję jako „wybór lojalności zamiast profesjonalizmu”.
Pomimo podzielonych opinii Rusłan Krawczenko został oficjalnie mianowany Prokuratorem Generalnym. Przed nim teraz zadanie sprostania oczekiwaniom władz oraz zmierzenia się z krytyką ze strony opinii publicznej.
