$ 41.31 € 48.37 zł 11.39
+17° Kijów +17° Warszawa +23° Waszyngton
Fala zabójstw ukraińskich uchodźców: niepokojąca tendencja w Europie i USA

Fala zabójstw ukraińskich uchodźców: niepokojąca tendencja w Europie i USA

09 września 2025 18:30

W ostatnich miesiącach doszło do serii morderstw, których ofiarami padli Ukraińcy uciekający przed wojną do krajów europejskich i USA. W większości przypadków zginęły bezbronne kobiety lub dzieci, co wywołało dyskusję na temat bezpieczeństwa Ukraińców za granicą, a także skuteczności działań policji i systemów zapobiegania przestępczości.

UA.News opisuje okoliczności tragedii związanych z zabójstwami Ukraińców za granicą oraz przebieg śledztw w tych sprawach.

Napaść na Ukrainkę w pociągu w USA

 

22 sierpnia 2025 r. na stacji kolei lekkiej w Charlotte, w stanie Karolina Północna (USA), znaleziono martwą 23-letnią Ukrainkę Irynę Zarucką. Na nagraniu opublikowanym tego samego dnia przez system transportowy hrabstwa Charlotte widać, jak dziewczyna zostaje kilkakrotnie ugodzona nożem w plecy. Podejrzewa się, że atak był przypadkowy.

Podejrzany o zabójstwo został zatrzymany. To 34-letni Dekarlos Brown Jr., który już wcześniej był oskarżany o zabójstwo, lecz został zwolniony z aresztu.

image

 

Filmik rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych, przyciągając uwagę komentatorów i polityków. Burmistrz Charlotte nazwała zabójstwo „tragiczną pomyłką sądów i magistratów” oraz obiecała wzmocnić patrolowanie przystanków komunikacji miejskiej przez policję.

image

 

W opublikowanym nekrologu rodzina Iryny Zaruckiej napisała, że w 2022 roku wraz z matką, braćmi i siostrami uciekła przed wojną w Ukrainie i rozpoczęła nowe życie w Stanach Zjednoczonych.

Wspominano, że była uzdolnioną malarką, kochała zwierzęta i czuła się szczęśliwa w otoczeniu rodziny i bliskich.

Sprawa wywołała tak duże poruszenie, że skomentował ją prezydent USA Donald Trump, nazywając to morderstwo „przerażającym”.

„Są źli ludzie. Musimy sobie z tym poradzić. Jeśli nam się to nie uda, nie będziemy mieli kraju” powiedział, odpowiadając na pytania dziennikarzy.

Oburzenie tą sprawą nasiliło się także w kontekście zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczących wprowadzenia surowych środków walki z przestępczością.

image

 

Morderstwo na leśnej ścieżce w Niemczech

 

29 czerwca 2025 r. w mieście Dorsten (kraj związkowy Nadrenia Północna-Westfalia, Niemcy) na leśnej ścieżce znaleziono zwłoki 32-letniej Ukrainki oraz jej rocznej córki. Do zabójstwa doszło w pobliżu schroniska dla uchodźców, w którym kobieta mieszkała z dzieckiem.

Jak ustaliły media, ofiara miała jeszcze jedną córkę – 13-letnią dziewczynkę, którą obecnie zajmuje się urząd do spraw młodzieży (Jugendamt).

image

 

Wkrótce na policję zgłosił się 16-letni chłopak z Ukrainy, który przyznał się do morderstwa. Śledczy brali pod uwagę kilka hipotez, w tym możliwy związek z napadem, który niedawno miał miejsce w tej okolicy. Wówczas zaatakowano 40-letnią kobietę i jej roczne dziecko. Napastnik zabrał poszkodowanej biżuterię, nie wyrządzając jej krzywdy. Później jednak policja oświadczyła, że nie ustalono związku między tymi dwoma przestępstwami.

Podejrzany 16-latek przebywa w areszcie, a śledztwo w tej sprawie trwa.

image

 

Podwójne morderstwo i podpalenie w Belgii

 

6 czerwca 2025 roku w belgijskim mieście Haasrode w domu należącym do parafii, który władze lokalne wynajmowały na potrzeby zakwaterowania ukraińskich uchodźców, wybuchł pożar. Podczas akcji gaśniczej odnaleziono ciało 46-letniej kobiety oraz jej 6-letniej córki, która jeszcze żyła, ale była w stanie krytycznym. Lekarze próbowali ją uratować, jednak dziecko zmarło.

Śledczy ustalili, że obie ofiary zostały ugodzone nożem, a dom został podpalony celowo. Wszczęto dochodzenie w sprawie podwójnego zabójstwa.

8 czerwca prokuratura poinformowała, że do morderstwa przyznał się 16-letni syn zabitej Ukrainki. Chłopak zadał matce i siostrze ciosy nożem, a następnie podpalił dom.

Rodzina mieszkała w Belgii od trzech lat. Mąż zamordowanej kobiety służy w Siłach Zbrojnych Ukrainy.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha polecił ambasadzie objąć tę sprawę „szczególnym nadzorem”.

Zaplanowane morderstwo w celu uprowadzenia niemowlęcia

 

10 lutego 2025 roku Sąd Krajowy w Mannheim (Niemcy) skazał na karę dożywotniego pozbawienia wolności małżeństwo, uznając je za winne zbrodni o szczególnej wadze. W styczniu 2025 roku przyznali się oni do zaplanowanego zabójstwa dwóch Ukrainek.

Ta tragedia wstrząsnęła Niemcami w marcu 2024 roku, gdy wyszło na jaw zaginięcie dwóch kobiet i małej dziewczynki. Najpierw odnaleziono ciało 27-letniej kobiety na brzegu Renu. Policja zatrzymała 43-letnią kobietę rosyjskiego pochodzenia oraz jej 44-letniego męża, Niemca. W ich domu odnaleziono całą i zdrową 5-tygodniową dziewczynkę.

image

 

Z ustaleń śledztwa wynika, że bezdzietne małżeństwo zaplanowało porwanie nowo narodzonej dziewczynki, którą chcieli podawać za własne dziecko.

Około marca 2023 roku 44-letnia kobieta dołączyła do grupy wsparcia dla ukraińskich uchodźców w mediach społecznościowych. W styczniu 2024 roku poznała 27-letnią Ukrainkę, która poprosiła ją o pomoc w tłumaczeniu podczas porodu. Kobieta zgodziła się, mając już zamiar później porwać niemowlę. Po narodzinach dziecka, w lutym 2024 roku, małżonkowie postanowili zamordować młodą matkę, a także jej 51-letnią matkę, które mieszkały w schronisku dla uchodźców.

image

 

Sprawcy podali obu kobietom środki uspokajające podczas kolacji w restauracji. Gdy stan 51-letniej kobiety się pogorszył, małżonkowie najpierw odwieźli do domu jej córkę i wnuczkę. Następnie udawali, że wiozą starszą kobietę do szpitala, ale w rzeczywistości wywieźli ją nad jezioro w Bad Schönborn, gdzie pobito ją na śmierć tępym narzędziem.

image

 

Morderstwo byłych żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy

 

W kwietniu 2024 roku w niemieckiej Bawarii, w miejscowości Murnau, rosjanin zabił nożem dwóch Ukraińców w wieku 23 i 36 lat. Byli to byli żołnierze, którzy przechodzili rehabilitację po operacjach w lokalnej klinice.

Jeden z nich służył w 122. batalionie powietrznodesantowym 81. Samodzielnej Brygady Powietrznodesantowej DShV im. Słobożańszczyzny. W 2023 roku został ranny w walkach o Biłohoriwkę.

Z ustaleń sądu wynika, że ofiary i sprawca znali się. W dniu zbrodni wspólnie spożywali alkohol. Doszło między nimi do kłótni. Jak podała później prokuratura generalna, rosjanin „poczuł się dotknięty na punkcie dumy narodowej”. Następnie zadał kilka ciosów nożem w szyję starszemu Ukraińcowi, a potem pięć ciosów młodszemu. Obaj żołnierze mieli wcześniej poważne obrażenia kończyn i nie mogli skutecznie się bronić.

Policja zatrzymała 57-letniego obywatela federacji rosyjskiej, lokalnego „Z-patriotę”, który otwarcie popierał rosyjską agresję. Z tego powodu śledczy od początku nie wykluczali politycznych motywów ataku. rosjanin był już wcześniej wielokrotnie zatrzymywany przez bawarską policję za kradzieże i inne przestępstwa.

Dalsze śledztwo w sprawie podwójnego zabójstwa prowadziła prokuratura w Monachium. W marcu 2025 roku Drugi Sąd Okręgowy w Monachium stwierdził wyjątkową wagę czynu i skazał sprawcę na karę dożywotniego pozbawienia wolności.

Czytaj również:

Zasiłki społeczne dla ukraińskich uchodźców w Niemczech: zostaną zniesione czy pozostaną?