W Tarnopolu trwają prace poszukiwawczo-ratunkowe po rosyjskim ataku
W Tarnopolu trwają prace poszukiwawczo-ratunkowe w miejscu uderzenia rakietowego, przeprowadzonego przez wojska rosyjskie w nocy z 19 na 20 listopada.
Poinformowała o tym Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
„Według stanu na poranek 20 listopada informacje dotyczące zabitych i rannych nie zmieniły się. Wrogi atak pochłonął życie 26 osób, wśród nich 3 dzieci. Rannych zostały 93 osoby, w tym 18 dzieci. Uratowano 46 osób” – poinformowała Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
Według stanu na poranek 20 listopada wiadomo o 26 zabitych, wśród których są 3 dzieci, a także o 93 rannych, w tym 18 dzieci. Ratownicy zdążyli uprzątnąć ponad 700 metrów kwadratowych gruzów i wywieźć 230 metrów sześciennych zniszczonych konstrukcji.
Ważne jest, że poszukiwanie ludzi utrudnia wysoka fragmentacja konstrukcji oraz rozległe zniszczenia. Na miejscu nadal pracuje ponad 230 ratowników z dziewięciu regionów Ukrainy. Ten atak stał się kolejnym potwierdzeniem eskalacji przemocy w regionie, wywołanej agresją wojskową rosji.
Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, które odbędzie się 20 listopada, Ukraina zamierza poruszyć kwestię tego ataku. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha oświadczył, że Ukraina musi zwrócić uwagę społeczności międzynarodowej na sytuację w Tarnopolu i wezwać do bardziej zdecydowanych działań wobec rosyjskiej agresji.
W nocy z 19 listopada wojska rosyjskie przeprowadziły złożony atak na miasto Tarnopol, trafiając między innymi w wielopiętrowy budynek mieszkalny.





