$ 39.59 € 42.26 zł 9.8
+10° Kijów +5° Warszawa +15° Waszyngton

Amnesty International dokonała oceny wywiezienia ukraińskich cywilów do rosji

UA.NEWS 10 listopada 2022 16:33
Amnesty International dokonała oceny wywiezienia ukraińskich cywilów do rosji

Amnesty International, pozarządowa organizacja międzynarodowa, określiła transfer ukraińskich cywilów do rosji jako wojenną zbrodnię przeciwko ludzkości, która często odbywa się pod presją.

Organizacja praw człowieka stwierdziła w nowym raporcie opublikowanym na stronie Amnesty International.

«Władze rosyjskie przymusowo przekazały i deportowały ludność cywilną z okupowanych terytoriów Ukrainy, co jest równoznaczne ze zbrodniami wojennymi i zbrodniami przeciwko ludzkości», - napisano w raporcie.

Amnesty International udokumentowała przypadki, w których członkowie pewnych grup, w tym dzieci, osoby starsze i niepełnosprawne, zostali przymusowo i nielegalnie deportowani do rosji. Dokonano tego, przeprowadzając wywiady z 88 osobami z Mariupola, a także obwodu charkowskiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego.

Większość z nich, zwłaszcza mieszkańcy Mariupola, stwierdzili, że zostali przymusowo wywiezieni do rosji lub na terytorium kontrolowane przez rosję. Wszyscy, z wyjątkiem jednej osoby, w momencie przeprowadzania wywiadu przebywali na terenach kontrolowanych przez Ukrainę lub w Europie.

Obrońcy praw człowieka udokumentowali przypadki odbierania przez okupantów dzieci rodzicom, co narusza międzynarodowe prawo humanitarne. Ponadto Ukraińcy, którzy zostali zmuszeni przez rosyjskie wojsko do poddania się «abuzywnym procesom przesiewowym» - filtracji - donosili o doświadczeniu zatrzymań, groźbach śmierci i torturach.

Kilka osób, z którymi rozmawiali obrońcy praw człowieka, powiedziało, że zostali zmuszeni do ubiegania się o obywatelstwo rosyjskie w rosji i mieli ograniczone możliwości poruszania się.

Przypomnimy, że Amnesty International publikowała wcześniej raporty o wyraźnie prorosyjskim stanowisku. 4 sierpnia w swoim raporcie stwierdziła, że ukraińskie wojsko rzekomo «zagraża cywilom». Jednocześnie dokument ten nie wspominał o zbrodniach rosyjskich okupantów. Raport został skrytykowany w Ministerstwie Obrony Ukrainy, a do krytyki przyłączyło się Ministerstwo Reintegracji Czasowo Okupowanych Terytoriów.

Po skandalu, który wywołał taki raport, szefowa ukraińskiego biura Oksana Pokalchuk podała się do dymisji. A biuro centralne AI na koniec stwierdziło jedynie, że żałuje «cierpienia i gniewu» spowodowanego swoim raportem.