Budanow wyjaśnił, dlaczego putin rozpoczął pobór rezerwistów
Szef Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) Kyryło Budanow uważa, że przyjęcie w rosji projektu ustawy pozwalającego na wykorzystanie osób z rezerwy mobilizacyjnej do wykonywania zadań poza granicami kraju podczas konfliktów zbrojnych jest oznaką przygotowań Kremla do ukrytej częściowej mobilizacji.
Powiedział o tym podczas Kijowskiego Międzynarodowego Forum Gospodarczego, o czym informuje UNIAN.
„Dlaczego to się dzieje? Odpowiedź jest logiczna — nieproporcjonalnie duże straty. Trzeba je czymś zrekompensować. Ciągle podnoszą jednorazowe wypłaty. Ale kiedy sięgają po takie środki, to oczywiste, że nie wystarczają one, by osiągnąć to, czego chcą” — powiedział Budanow.
Budanow przypomniał, że około rok temu przewidywał, iż do lata 2025 roku rosji wystarczy zasobów ludzkich i technicznych, po czym zaczną się problemy, które zmuszą ją albo do zatrzymania ofensywy, albo do ogłoszenia mobilizacji.
„Teraz wykonano pierwszy krok — wszystko przebiega zgodnie z prognozą. Problem w tym, że to wszystko wciąż trwa” — dodał szef HUR, mając na myśli, że rosja już stanęła przed koniecznością uzupełniania strat.
Przypomnijmy, że dla minimalnych postępów na froncie rosja katastrofalnie wyczerpuje własną armię.
Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, jest przekonany, że nikt nie może nie zdawać sobie sprawy z prób jego werbunku.
Ponadto Budanow mówił o wykorzystaniu sztucznej inteligencji w ukraińskim wywiadzie.