DeepState wyjaśnił, jak rosjanie „zdobyli” Czasiw Jar

Okupanci ogłosili zdobycie miasta Czasiw Jar, przenosząc swoją flagę na tyły ukraińskich wojsk wyłącznie na potrzeby propagandowego nagrania.
Informację tę przekazali analitycy projektu DeepState.
„Dziś pojawiło się nagranie, na którym wróg umieszcza flagi w dzielnicach Szewczenko i przy Zakładzie nr 2, jednak kacapy nie mają żadnej kontroli ani nad miastem, ani nad miejscami, w których to robili. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy wróg zdołał przesunąć się jedynie nieznacznie z północnego wschodu i ze wschodu w kierunku dzielnicy Szewczenko – i to wszystko. Reszta tych ‘osiągnięć’ to banalne przenikanie na tyły pod osłoną nocy w pelerynach i wieszanie flag w świetle dnia. Większość z tych ‘flagożołnierzy’ już nie żyje, bo to były misje bez powrotu” – zaznaczono w komunikacie.
Analitycy DeepState podkreślili, że za udział w takich akcjach rosjanom obiecuje się płatny urlop, co sprawia, że chętnie się ich podejmują.
„Fakt, że miasto nadal znajduje się pod kontrolą Sił Obrony, potwierdzają zarówno oficerowie szczebla operacyjno-taktycznego, jak i zwykli żołnierze 24. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej, którzy bronią najtrudniejszego odcinka miasta” – dodano.
Rzecznik zgrupowania „Chortycja”, Wiktor Trehubow, również określił rosyjskie oświadczenia jako kolejne kłamstwo wroga.
Przypomnijmy, że wcześniej okupanci zrzucili trzy bomby lotnicze na Kostiantyniwkę.
Ponadto Siły Zbrojne Ukrainy przechwyciły w ciągu jednej nocy ponad 290 rosyjskich dronów i rakiet.
