Liczba osób rannych w porannym ataku na Charków wzrosła do 35
Według Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, w porannym ataku na Charków w Ukrainie rannych zostało 35 osób, w tym dwoje dzieci, a pięć osób jest w stanie ciężkim.
Poinformował o tym we wtorek szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, Oleh Syniehubov.
«Liczba rannych wzrosła do 35 osób. Wśród nich jest dwoje dzieci w wieku 10 i 12 lat. Pięć osób jest w ciężkim stanie», napisał Sinehubov na Telegramie.
Rano, 23 stycznia, w Ukrainie ogłoszono alarm lotniczy na dużą skalę. Wszyscy są proszeni o skorzystanie ze schronów.
W stolicy Ukrainy, Kijowie, słychać było eksplozje, które najwyraźniej uruchomiły system obrony powietrznej. Alarm powietrzny został ogłoszony we wszystkich regionach po ostrzeżeniach o możliwym wystrzeleniu pocisków manewrujących z rosyjskich bombowców.
Pojawiły się pierwsze zdjęcia skutków ostrzału Kijowa w rejonie sołomiańskim. Wiemy już o rannym mężczyźnie, a mieszkania w budynku mieszkalnym płoną.