Policja podała liczbę Ukraińców zabitych w porannym ataku rakietowym
29 grudnia w wyniku zmasowanego ataku powietrznego wroga w Ukrainie zginęło 12 osób.
Poinformował o tym minister spraw wewnętrznych Ihor Klymenko na swoim kanale Telegram.
Według niego pod ostrzałem znalazły się rejony swiatoszyński, podolski i szewczenkowski w Kijowie. Uszkodzona została infrastruktura cywilna, samochody i magazyny. Dwie osoby zginęły, a 18 zostało rannych.
Obwód lwowski: przeprowadzono naloty rakietowe na miasto Lwów. Eksplozja uszkodziła budynek mieszkalny i infrastrukturę. 1 osoba zginęła, 9 zostało rannych.
Obwód dniepropetrowski: wróg uderzył w centrum handlowe. Zginęło 5 osób, a 15 zostało rannych. Uderzono również w szpital położniczy. Jednostki Państwowej Służby Ratowniczej uratowały 4 pacjentów.
Obwód odeski: trafiony został trzypiętrowy budynek, w którym pod gruzami prawdopodobnie uwięzieni są ludzie. Co najmniej dwa kolejne budynki zostały uszkodzone w Odesie. Państwowa Służba Ratownicza uratowała 23 osoby z 17-piętrowego budynku mieszkalnego. W sumie zginęły 2 osoby, a 15 zostało rannych.
Obwód charkowski: wróg rozpoczął ostrzał o świcie. Jedna osoba zginęła, dziewięć osób zostało rannych, a lekarze udzielają pomocy na miejscu zdarzenia.
Obwód zaporoski: okupanci przeprowadzili ataki rakietowe na obiekty infrastruktury w Zaporożu. Zginęła 1 osoba, a 10 zostało rannych.
Klymenko zauważył również, że ratownicy, policja i Gwardia Narodowa są obecnie zaangażowani w następstwie strajków na terenie całej Ukrainy, gasząc pożary, ratując ofiary i wspierając je. Pracują również psychologowie z Państwowej Służby Sytuacji Nadzwyczajnych i policji.
Dla przypomnienia, w nocy 29 grudnia Siły Obrony Powietrznej zestrzeliły ponad 30 celów powietrznych nad Kijowem.
Dnieprowska Obwodowa Administracja Wojskowa poinformowała o wzroście liczby ofiar zmasowanego ataku rakietowego w dniu 29 grudnia.
Charków znalazł się pod zmasowanym ostrzałem rakietowym. W mieście słyszano co najmniej 6 eksplozji.