Okupanci skazali pięciu mieszkańców Melitopola za „przygotowywanie ataku terrorystycznego”

Tak zwany Południowy Okręgowy Sąd Wojskowy w Rostowie nad Donem skazał pięciu mieszkańców tymczasowo okupowanego Melitopola w sprawie dotyczącej „przygotowywania ataku terrorystycznego”. Zostali skazani na kary od 11 do 14 lat pozbawienia wolności.

Poinformował o tym portal Mediazona.

Ihor Gorłow i Jurij Pietrow zostali skazani na 14 lat więzienia, Andrij Gołubiew i Ołeksandr Żukow – na 12 lat, a Wołodymyr Zujew – na 11 lat. Pierwsze pięć lat mają odbyć w więzieniu, a pozostałą część kary w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Mężczyzn uznano za winnych udziału w „wspólnocie terrorystycznej” oraz przygotowywania aktu „międzynarodowego terroryzmu”.

Według rosyjskich śledczych mieli oni rzekomo zorganizować „terrorystyczne podziemie” w Melitopolu i planować wysadzenie samochodu w pobliżu punktu dystrybucji pomocy humanitarnej. Twierdzi się, że byli członkami „Związku Uczestników ATO w Melitopolu”, którym kierował Wołodymyr Minko z Zaporoża.

Oskarżenie opiera się na korespondencji prowadzonej przez Ukraińców w komunikatorach. Jednak – jak podaje portal – rozmowy dotyczyły raczej ruchów wojsk rosyjskich i spraw codziennych, a nie planowania zamachów. W aktach sprawy znajdują się także zeznania oskarżonych podpisane podczas pierwszych przesłuchań, jednak obrona podnosiła, że zostały one wymuszone torturami i nie mogą być uznane za dowody.

37-letni Gorłow był jedynym czynnym żołnierzem Sił Zbrojnych Ukrainy w czasie rosyjskiej okupacji Melitopola, natomiast 46-letni Gołubiew, 44-letni Zujew i 56-letni Żukow znajdowali się w rezerwie Obrony Terytorialnej. 64-letni Pietrow, weteran działań wojennych, był na emeryturze. Przed zatrzymaniem większość z nich nie znała się osobiście.

W sądzie mężczyźni oświadczyli, że na początku kwietnia 2022 roku zostali uprowadzeni przez rosyjskie służby, przetrzymywani w nieformalnych więzieniach w Melitopolu, skuci kajdankami, z workami na głowach, poddawani torturom prądem i biciu. Gołubiew zeznał, że po groźbach wobec jego rodziny próbował popełnić samobójstwo, podcinając sobie gardło – uratowali go lekarze.

Następnie zostali przetransportowani na okupowany Krym, a później do Moskwy, gdzie osadzono ich w areszcie śledczym Lefortowo. Sprawa trafiła do sądu w kwietniu 2023 roku.

Wcześniej w okupowanym Doniecku tak zwany „sąd drl” skazał dziewięciu żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy, oskarżonych o ostrzał wioski Staryj Krym w Mariupolu w marcu 2022 roku.

Ponadto na okupowanych przez rosję terenach obwodu zaporoskiego odnotowano liczne przypadki bezprawnych aresztowań i wydawania wyroków.

Sąd Najwyższy samozwańczej, terrorystycznej „drl” skazał także ośmiu ukraińskich żołnierzy na 17 lat więzienia, zarzucając im ostrzał Mariupola.