Specyfika kontrofensywy: dlaczego magazyny okupantów eksplodują coraz częściej, ale wyzwalanie terytoriów jest powolne

Obecna kontrofensywa ma kilka różnic w porównaniu z poprzednimi udanymi operacjami wypędzenia rosyjskich okupantów z terytorium Ukrainy. W ostatnich dniach widzieliśmy dużą skoordynowaną kampanię niszczenia ważnych obiektów zaplecza okupantów w obwodzie donieckim i innych okupowanych terytoriach Ukrainy. Znacząco utrudnia to wrogowi dostarczanie amunicji na linię kontaktu, co umożliwia ukraińskim siłom zbrojnym posuwanie się naprzód.

UA.News zebrał opinie ekspertów na temat specyfiki kontrofensywy latem 2023 roku.

Gdzie uderzają

Przede wszystkim eksperci wskazują na udane zniszczenie magazynów i systemów artyleryjskich okupantów. Na przykład 4 lipca, według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, rosjanie stracili jednocześnie 36 systemów artyleryjskich, a łączne straty od czasu ataku na pełną skalę osiągnęły 4300 systemów artyleryjskich.

Codziennie otrzymujemy informacje o zniszczeniu dużych składów amunicji wroga. We wtorek, 4 lipca, Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy ogłosiło zniszczenie składu rosyjskiej armii w okupowanej Makijiwce w obwodzie donieckim, która znajduje się zaledwie 6 km od Doniecka. Okupanci ustawili skład w dzielnicy mieszkalnej, na środku podwórka niedokończonego bloku. Przez kilka godzin amunicja latała po całej Makijiwce.



Doszło także do ataków na obiekty w miejscowości Jasynuwata, 6 km na północny wschód od Doniecka, oraz podejrzewanego ataku rakietowego HIMARS na budynek rosyjskiej administracji okupacyjnej w miejscowości Wołnowacha w obwodzie donieckim (35 km na południowy zachód od Doniecka).

Na kierunku zaporoskim tylko 4 lipca uderzono w pozycje wroga w okupowanej Jakymiwce, a dzień wcześniej - w Wasyliewce i Tokmaku.

30 czerwca pojawiły się raporty o 10 potężnych eksplozjach w okupowanym Berdiańsku w obwodzie zaporoskim. Trafiona została siedziba okupantów i skład amunicji w pobliżu lotniska.

Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, nasi żołnierze co 70 minut niszczą wrogi cel o wysokim priorytecie. Mogą to być punkty kontrolne, miejsca koncentracji wojsk, systemy obrony powietrznej i składy amunicji.

Według Ministerstwa Obrony, w ubiegłym tygodniu trafiono w następujące miejsca:

• 94 miejsca koncentracji wojsk;


• 22 przeciwlotnicze systemy rakietowe;


• 19 składów amunicji;


• 7 stanowisk dowodzenia.

"To właśnie ta rutynowa praca stwarza warunki do dalszego przełamywania obrony wroga"

Nowa taktyka

Zachodni eksperci wojskowi zauważyli, że w ostatnim czasie pojawiło się więcej raportów o udanych uderzeniach ukraińskich obrońców na kluczowe cele wojskowe okupantów. Przypisują to nowej taktyce wybranej przez dowództwo ukraińskich sił zbrojnych podczas tej kontrofensywy.

«Rosyjskie składy amunicji w zasięgu MLRS/MSR/artylerii/dronów ostatnio znowu eksplodują. Widzimy magazyny eksplodujące wzdłuż południowej linii frontu, a także w obwodzie ługańskim. Wydaje się, że są one znacznie bliżej frontu niż w zeszłym roku», - powiedziała w swojej analizie Brynn Tannehill, ekspertka amerykańskiego think tanku RAND Corp.

Analityk zauważa, że po tym, jak Ukraina otrzymała Himarsy w zeszłym roku, skupiła się na atakowaniu rosyjskich składów amunicji i była bardzo skuteczna. Następnie rosyjskie dowództwo przeniosło swoje centra magazynowania amunicji poza zasięg pocisków GMLRS. Utrudniło to i spowolniło zaopatrywanie oddziałów w pobliżu frontu. Teraz te magazyny są z powrotem w zasięgu ukraińskiego wojska.

"Moja robocza teoria jest taka, że stało się tak, ponieważ Ukraina zmieniła taktykę podczas ofensywy, aby wymusić ograniczenie tych długich podróży w obie strony"

Podstawy tej taktyki są następujące:

• Dążenie do kontaktu;


• Naciskać tak mocno, by rosyjska artyleria otworzyła ogień;


• Poleganie na rosyjskiej doktrynie artyleryjskiej "strzelania ze wszystkiego»;


• Wycofać się/ukryć przed artylerią;


• Używać własnej artylerii do kontrbateryjnego ostrzału;


• Czekanie, aż rosjanom skończy się amunicja, aby ponownie zaatakować;


• Wykorzystanie pojazdów opancerzonych / bojowych wozów piechoty do zapewnienia wsparcia ogniowego z większej odległości przed oczyszczeniem okopów przez piechotę.

"Ukraina wie, że ma szansę, podczas gdy artyleria wroga albo się pojedynkuje, albo czeka na posiłki. Być może w odpowiedzi rosjanie ponownie zaczęli potajemnie przenosić mniejsze składy amunicji bliżej frontu, aby skrócić dystans w obu kierunkach. Problem dla rosji polega na tym, że ukraiński system wywiadu, rozpoznania, dowodzenia, kontroli i łączności (ISR + C3I) poprawił się dopiero od zeszłego lata. Tak więc magazyny te znajdują się nie tylko w zasięgu systemów rakiet wielokrotnego startu i artylerii. Widzimy również drony uderzające w niektóre z nich w obwodzie ługańskim"

Analiza przeprowadzona przez Instytut Badań nad Wojną

Instytut Badań nad Wojną (ISW) zauważył również, że w dniach 4-5 lipca ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły serię ataków rakietowych na rosyjskie pozycje na tyłach wzdłuż całej linii frontu.



Nowa analiza ISW stwierdza, że ukraińskie siły zbrojne rozpoczęły skoordynowaną serię ataków mających na celu zakłócenie rosyjskiej logistyki i naziemnych linii komunikacyjnych (GLOC) w całym teatrze. W dniu 4 lipca admirał Anthony Radakin, szef sztabu obrony Wielkiej Brytanii, stwierdził, że siły ukraińskie prowadzą operację «wyczerpania, rozciągnięcia i uderzenia» przeciwko siłom rosyjskim w celu przełamania rosyjskich linii obronnych. Dlatego też seria uderzeń na dużą skalę wymierzonych w rosyjską logistykę i szlaki lądowe byłaby odpowiednim elementem takiej strategii, twierdzą analitycy ISW.

ISW zauważa, że ukraińskie siły zbrojne koncentrują się na osiągnięciu asymetrycznego poziomu wyniszczenia wroga, który pozwoliłby Ukrainie zachować siłę roboczą kosztem wolniejszych zdobyczy terytorialnych, ale także uszczupliłby rosyjskie wojska i sprzęt.

«Taka kampania ukraińskich sił zbrojnych miałaby skumulowany efekt, więc jej wyniki nie byłyby od razu widoczne», - ostrzega ISW. 

Sytuacja na froncie

Za nową ofensywną taktyką ukraińskich sił zbrojnych przemawiają m.in. informacje z 6 lipca o oczyszczeniu z rosyjskich okupantów sześciu pozycji przez żołnierzy 59 Oddzielnej Brygady Piechoty Zmotoryzowanej imienia Yakova Handziuka. Miało to miejsce w sektorze między Pierwomajskiem a Marjinką w obwodzie donieckim.

ISW informuje również, że ukraińskie wojsko prowadzi obecnie operacje ofensywne w pięciu obszarach linii frontu i osiągnęło sukces w niektórych obszarach. Zauważono, że siły ukraińskie posunęły się naprzód w kierunku bachmutskim: na południowy zachód od Berchiwki, na zachód od Jahidne i na południowy zachód od Bachmutu.

Wreszcie, ukraińskie siły zbrojne oficjalnie poinformowały o sukcesach w ofensywie w rejonie Kliszczijiwki w pobliżu Bachmutu. Prawdopodobnie miejscowość ta będzie w pełni kontrolowana przez ukraińskich obrońców.

Według ukraińskich władz natarcie byłoby skuteczniejsze, gdyby nasi sojusznicy zapewnili odpowiednią ilość wsparcia i szybciej. Przywódca Ukrainy powiedział to w szczególności podczas swojego regularnego przemówienia.

"Jestem wdzięczny Stanom Zjednoczonym jako liderowi naszego wsparcia, ale powiedziałem im, a także przywódcom europejskim, że chcielibyśmy rozpocząć naszą kontrofensywę wcześniej i potrzebujemy do tego całej broni i zasobów materialnych. Dlaczego? Po prostu dlatego, że jeśli zaczniemy później, będzie wolniej. Chciałem, aby nasza kontrofensywa była znacznie wcześniejsza, ponieważ wszyscy rozumieli, że jeśli kontrofensywa rozpocznie się później, większość naszego terytorium zostanie zaminowana. Dajemy wrogowi czas i możliwość, by położył więcej min i przygotował swoje linie obronne"

Według brytyjskiego wywiadu, chociaż rosja poczyniła pewne postępy w budowaniu obrony na okupowanych terytoriach, jej siły nadal cierpią z powodu kluczowych niedociągnięć, zwłaszcza przeciążonych jednostek i braku amunicji artyleryjskiej. Wszystko to daje nadzieję na skuteczną kontrofensywę, choć ani analitycy, ani dowódcy ukraińskich sił zbrojnych nie spodziewają się jej rychłego przeprowadzenia.