$ 41.45 € 46.93 zł 11.06
+21° Kijów +24° Warszawa +14° Waszyngton

Po ataku rosyjskich dronów część Sum pozostała bez prądu, w mieście wybuchły pożary

UA NEWS 21 maja 2025 08:49
Po ataku rosyjskich dronów część Sum pozostała bez prądu, w mieście wybuchły pożary

W wyniku ataku rosyjskich dronów w niektórych dzielnicach Sum zabrakło prądu, uszkodzone zostały zakłady przemysłowe, a także wybuchły pożary. Wiadomo o jednej osobie poszkodowanej.

O zdarzeniu poinformowali p.o. mera miasta Sumy Artem Kobzar oraz administracja obwodu sumskiego.

Rano, w wystąpieniu wideo, pełniący obowiązki mera powiedział, że rosyjski atak lotniczy uderzył w dwa zakłady na terenie miasta. Wróg użył dronów uderzeniowych typu “Szahed”.

Według Kobzara, pięć uderzeń odnotowano w jednym z obiektów, a w drugim doszło do dwóch trafień.

Podano również, że nie ma danych o możliwych ofiarach śmiertelnych lub rannych. Na miejscu pracują wszystkie niezbędne służby.

Tymczasem szef Sumskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, Ołeh Hryhorow, poinformował, że wstępnie wiadomo o jednej osobie rannej w mieście.

Zaznaczył, że rano Sumy znalazły się pod atakiem rosyjskich dronów.

„Doszło do trafień w obiekty przemysłowe, uszkodzone zostały linie energetyczne. W wyniku uderzeń wybuchły pożary” – poinformował urzędnik.

Szef administracji dodał, że część stolicy obwodu pozostaje bez prądu.

„Trwają prace naprawcze. Na miejscu działają wszystkie służby” – dodał.

Sumska OWA opublikowała zdjęcia skutków ataku dronów na miasto, w tym potężnego pożaru.

Przypomnijmy, że w obwodzie kijowskim w wyniku wrogiego ataku z użyciem dronów uderzeniowych ucierpiała cała pięcioosobowa rodzina, w tym troje dzieci. Zniszczone zostały także budynki cywilne oraz samochody.

19 maja wojska rosyjskie przeprowadziły atak na jeden z posterunków w obwodzie charkowskim, używając drona-kamikadze „Molnija”. W wyniku uderzenia rannych zostało kilku funkcjonariuszy Gwardii Narodowej i policji.

W nocy z 5 na 6 maja rosyjscy okupanci uderzyli dronem w centralną dzielnicę Charkowa. W wyniku ataku zapalił się dom prywatny.

Późnym wieczorem 5 maja rosyjscy okupanci zaatakowali obwód odeski dronami. W wyniku ataku zginęła jedna osoba, doszło do zniszczeń i pożarów.