Ukraina została trafiona rakietami z białorusi
Od 18:15 do 19:40 na Ukrainie ogłoszono alarm przeciwlotniczy na dużą skalę. Pociski leciały w kierunku ukraińskich miast zarówno z rosji, jak i białorusi.
Poinformowały o tym ukraińskie siły powietrzne na swoim kanale Telegram.
Co najmniej jedna rakieta została podobno wystrzelona z terytorium białorusi.
Pojawiły się również informacje o pociskach Kinzhal zmierzających w kierunku obwodów winnickiego, chmielnickiego i żytomierskiego.
Ekspert wojskowy Oleksandr Musienko powiedział, że wystrzelenie rakiety z białorusi może wskazywać na zagrożenie dalszymi prowokacjami z terytorium białorusi.
«Widzimy, że dziś białoruś jest ponownie postrzegana przez rosję jako poważna trampolina do eskalacji przeciwko Zachodowi, przede wszystkim przeciwko Polsce i Litwie, a w drugiej kolejności przeciwko Ukrainie. Dlatego ponownie jesteśmy narażeni na ataki rakietowe i powietrzne stamtąd», - wyjaśnił.
Po południu 5 sierpnia rosja wycofała swoje myśliwce z białorusi.
Wcześniej informowano, że rosja chce wykorzystać grupy «wagner» do zaangażowania białorusi w wojnę na pełną skalę przeciwko Ukrainie.
Ostatnio białoruś znalazła się również w centrum skandalu związanego z prowokacją w przestrzeni powietrznej kraju NATO: 1 sierpnia dwa białoruskie śmigłowce przekroczyły granicę z Polską w pobliżu miejscowości Białowieża.