Konsekwencje nocnego ataku okupantów na Ukrainę: pożar w Odesie i zestrzelone drony pod Kijowem
Podczas zakrojonego na szeroką skalę nocnego ataku powietrznego 19 lipca w Odesie, Zaporożu, Kropywnickim i Kijowie słychać było eksplozje. Obrona powietrzna działała przeciwko wrogim dronom i pociskom rakietowym.
Sygnały o zagrożeniu atakami powietrznymi pojawiły się około północy, a wkrótce alarm rozprzestrzenił się na wiele regionów, donosi RBK-Ukraina.
Dowództwo Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy ostrzegło przed zagrożeniem atakami rakietowymi wroga, a także użyciem bezzałogowych statków powietrznych.
Podczas alarmu w Odesie słychać było eksplozje, a w regionie rozmieszczono obronę przeciwlotniczą. Według Sił Zbrojnych, pociski manewrujące Kalibr zostały wystrzelone z Morza Czarnego.
Około drugiej nad ranem w Odesie doszło do powtarzających się eksplozji. Następnie wojsko poinformowało o nowych wystrzeleniach pocisków manewrujących X-22 z południa.
Według lokalnych mediów, w Odesie wybuchł pożar w magazynie fajerwerków. W sieci pojawiło się nagranie przedstawiające następstwa ataku lotniczego. Warto jednak zauważyć, że szefowa wspólnego centrum prasowego Południowych Sił Obronnych, Natalia Humeniuk, w komentarzu dla RBK-Ukraina, nie potwierdziła jeszcze oficjalnie, że pożar był związany z ostrzałem.
Już od rana w obwodzie kijowskim i na obrzeżach stolicy działały systemy obrony powietrznej. Regionalne Dowództwo Obrony Powietrznej w Kijowie poinformowało o ataku wroga przy użyciu dronów szturmowych typu Shahed.
Burmistrz Kijowa Vitali Klitschko napisał na swoim Telegramie, że w stolicy słychać było eksplozje.
Później szef Obrony Cywilnej Kijowa Serhii Popko powiedział, że wszystkie drony kamikadze zostały zestrzelone w obwodzie i na obrzeżach Kijowa.
Nie było doniesień o uszkodzeniach lub ofiarach.
Około 2 nad ranem eksplozje były również słyszalne w Zaporożu, a systemy obrony powietrznej działały w regionie, aby namierzyć wrogie cele powietrzne. Urzędnicy nie podali jeszcze żadnych danych na temat skutków ataku wroga.
W nocy 19 lipca rosyjskie wojska ponownie przeprowadziły atak powietrzny na terytorium Ukrainy, używając pocisków rakietowych i dronów szturmowych. Po północy w wielu regionach ogłoszono alarmy. Doniesienia o operacjach obrony powietrznej w wielu regionach zaczęły pojawiać się w lokalnych mediach publicznych. W Zaporożu podczas nalotu słychać było eksplozje.
W tymczasowo okupowanym Sewastopolu w nocy 19 lipca doszło do serii eksplozji w rejonie portu Kozaczej.
W Odesie, podczas alarmu przeciwlotniczego w nocy 19 lipca, słychać było eksplozje, a obrona powietrzna Sił Zbrojnych Ukrainy została aktywowana przeciwko celom wroga.