$ 41.52 € 46.8 zł 10.96
+16° Kijów +16° Warszawa +18° Waszyngton

putin jest przekonany, że do końca roku przejmie kontrolę nad czterema obwodami Ukrainy – Bloomberg

Ольга Коваль 19 maja 2025 08:18
putin jest przekonany, że do końca roku przejmie kontrolę nad czterema obwodami Ukrainy – Bloomberg

Szef kremla vladimir putin uważa, że ma „silną pozycję” przed dzisiejszą rozmową z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

O tym informuje Bloomberg.

Według osoby zaznajomionej ze stanowiskiem rosyjskiego dyktatora, putin jest przekonany, że jego wojska będą w stanie przełamać ukraińską obronę do końca roku i przejąć pełną kontrolę nad czterema regionami, które ogłosił częścią rosji (chodzi o obwody doniecki, ługański, zaporoski i chersoński).

Oznacza to, że putin raczej nie będzie skłonny do żadnych istotnych ustępstw wobec Trumpa podczas dzisiejszej rozmowy. Z kolei europejscy przywódcy są zaniepokojeni, że prezydent USA może próbować narzucić rozwiązanie konfliktu, niezależnie od jego rzeczywistych skutków.

Bloomberg podkreśla, że Trump naciska na jak najszybsze zakończenie wojny i poparł bezpośrednią rozmowę z putinem w celu zawarcia porozumienia. Szef kremla z kolei nie dał żadnych sygnałów, że jest gotów zakończyć wojnę. To wzbudziło niepokój w Kijowie i innych europejskich stolicach, że Ukraina może zostać zmuszona do dalszych ustępstw terytorialnych. Jednak należy zaznaczyć, że na tym etapie nie jest całkowicie jasne, czy opisane nastroje są rzeczywiste, czy są jedynie interpretacją redakcyjną.


Dwie inne osoby bliskie kremlowi twierdzą, że mimo wszystkich rozmów o zakończeniu działań wojennych, putin jest gotów na długotrwałą wojnę, jeśli będzie to konieczne do osiągnięcia jego celów. Ponadto patrzy z optymizmem na perspektywę dalszych sankcji ze strony USA.

Według jednego z wysokiej rangi europejskich urzędników, w piątek, podczas rozmowy telefonicznej, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Francji Emmanuel Macron oraz premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer próbowali dać Trumpowi do zrozumienia, że putin wodzi go za nos. Mają nadzieję, że Trump zrozumie, iż ryzykuje wizerunek przegranego, jeśli narzuci Ukrainie niekorzystne porozumienie – dodał urzędnik.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski również uczestniczył w piątkowej rozmowie. Ukraiński przywódca i jego europejscy sojusznicy mieli nadzieję, że Trump zobowiąże się do nałożenia nowych sankcji na kreml, jeśli putin nie będzie przestrzegał zawieszenia broni od 12 maja, co nie miało miejsca.

Wczoraj, w niedzielę, przed dzisiejszą rozmową z putinem, Trump przeprowadził kolejną rozmowę z Merzem, Starmerem, Macronem oraz premier Włoch Giorgią Meloni. Jak podał rzecznik premiera Wielkiej Brytanii, przywódcy omówili potrzebę bezwarunkowego zawieszenia broni i poważnego podejścia putina do negocjacji.

Bloomberg zauważa również, że pewność putina co do perspektyw rosji na polu walki odbiega od ocen Zachodu. Według europejskich urzędników, po poniesieniu ogromnych strat przez ponad trzy lata wojny, rosja nie ma realnych możliwości, aby zrealizować cele putina.

Jak twierdzi osoba związana z Ministerstwem Obrony w Moskwie, ten sceptycyzm podziela również wielu rosyjskich żołnierzy walczących przeciwko Ukrainie. Zaznaczył, że ukraińskie drony uczyniły dla rosji prowadzenie dużych ofensyw kosztownym i mało efektywnym.

Ryzyko dla dyktatora polega na tym, że może przeszacować swoje możliwości i sprowokować Trumpa do realizacji swojej groźby nałożenia dodatkowych sankcji, aby położyć kres temu, co prezydent USA nazwał „krwawą łaźnią” w Ukrainie.

Według europejskich urzędników zaznajomionych z sytuacją, amerykańscy urzędnicy prywatnie dali do zrozumienia swoim europejskim kolegom, że Trump rozważa możliwość zatwierdzenia projektu ustawy o sankcjach, przygotowanej przez republikańskiego senatora Lindsey'a Grahama, jeśli rosja nie zgodzi się na ustępstwa. Może także dać do zrozumienia putinowi, że nie jest w stanie tego powstrzymać.

rosyjski dyktator vladimir putin określił pożądany dla siebie wynik „specjalnej operacji” w Ukrainie jako długoterminowy pokój i ochronę interesów rosyjskojęzycznych mieszkańców.

Przypomnijmy, że w Stambule odbyły się pierwsze od ponad trzech lat bezpośrednie rozmowy między stroną rosyjską a ukraińską. Spotkanie jedynie potwierdziło, że rosja nie zmieniła swoich planów dotyczących zajęcia i zniszczenia Ukrainy.

Podczas spotkania w Stambule rosjanie próbowali „zastraszyć” ukraińską delegację groźbami zajęcia nowych regionów i zdolnością do prowadzenia wojny przez dziesięciolecia.