federacja rosyjska rzuca «zmobilizowanych» Ukraińców na terytoriach okupowanych przeciwko SZU
rosjanie próbują posuwać się z Lisiczańsku w kierunku Bachmuta, zmobilizowani mężczyźni z niedawno okupowanych miast ruszyli do walki.
Powiedział o tym szef administracji wojskowej obwodu ługańskiego Serhiy Haydai.
«W dużych miastach obwodu ługańskiego, które rosjanie zdobyli już latem, pozostało 10-15 proc. ludności. Niestety, nie odebrały informacji o mobilizacji mężczyzn w okupowanej wcześniej części regionu i nie widziały zagrożenia dla siebie. Byli pewni, że «rosyjski świat» oznacza przede wszystkim godne życie. A teraz, nie mając domu, zniszczonego przez wroga, zamieniają się w łobuzów, idąc zabijać mieszkańców sąsiednich osiedli. Niektóre z nich dobrowolnie.»
Inni znowu nie wierzą w liczne ostrzeżenia, ale widzą ogłoszenia z niewiarygodnie wysokimi zarobkami i są jakoś pewni lepszego życia. Kilka dni później potulnie wycofują się do okopów. Z wezwaniem. Czy to jest to, na co «czekali i czekają» od kilku lat?» pisze Haydai.
Według Haydaia głównym kierunkiem okupantów po Lisiczańsku jest Bachmut, ale «droga do tego miasta prowadzi przez ten niewielki obszar obwodu ługańskiego, który jeszcze trzyma obronę».