rosja przygotowuje się do deportacji Ukraińców z TOT do Syberii
Agresor uruchamia tzw. „Program rozwoju Syberii” o wartości 700 mld rubli, który — według Centrum Narodowego Oporu — w rzeczywistości stanowi przykrywkę dla masowego przesiedlania mieszkańców tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy do odległych regionów rosji.
W Centrum podkreślają, że minister obrony rosji, Siergiej Szojgu, przedstawia program jako projekt przemysłowy, jednak w istocie jest to przygotowanie do kolejnej fali imperialnych deportacji.
Pierwszy etap już się rozpoczął: szkoły, szpitale oraz przedsiębiorstwa komunalne na terenach tymczasowo okupowanych otrzymują niejawne pisma z żądaniem wytypowania „pracowników do długoterminowych delegacji” na Daleki Wschód. Do takich list nakazuje się wpisywać osoby bez obowiązków rodzinnych — czyli takie, które łatwiej jest przymusowo wywieźć.
Centrum zaznacza, że rosja stosuje ten sam scenariusz, który wykorzystywał niegdyś ZSRR do deportacji Tatarów krymskich, Ukraińców, Czeczenów i innych narodów: paszportyzacja → „delegacje” → „państwowe programy przesiedlenia” → zmiana struktury demograficznej.
Według danych Centrum Syberia jest obecnie wyludniona, a rosjanie nie chcą tam wyjeżdżać dobrowolnie, dlatego Kreml próbuje „budować nową imperię” rękami Ukraińców siłą wyrwanych ze swoich domów.
Na tymczasowo okupowanych terytoriach obwodu chersońskiego szpitale nie przyjmują lokalnych mieszkańców z powodu przepełnienia rannymi rosyjskimi żołnierzami.
Na tymczasowo okupowanym terytorium obwodu ługańskiego rosyjskie władze okupacyjne ogłosiły nowy etap mobilizacji mężczyzn, maskując go jako rejestrację do rezerwy Ministerstwa Obrony rosji.