rosja próbuje podłączyć Zaporoską Elektrownię Jądrową do swojego systemu energetycznego

rosja kontynuuje aktywne przygotowania do integracji zajętej Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej ze swoim systemem energetycznym.

Poinformował o tym były doradca mera Mariupola, Petro Andriuszczenko (Centrum Badań nad Okupacją).

Na tymczasowo okupowanych terytoriach trwa budowa nowych linii przesyłowych, które mają połączyć Zaporoską elektrownię z innymi regionami kontrolowanymi przez federację rosyjską.

W szczególności w rejonie mariupolskim obwodu donieckiego pojawiła się nowa linia energetyczna, co świadczy o zamiarze okupantów wykorzystania ukraińskiej elektrowni na własne potrzeby.

Według informacji „Centrum Badań nad Okupacją”, od lutego do maja 2025 roku na wybranych odcinkach zbudowano węzeł dystrybucyjny rurociągu oraz stację kompresorową. Na innym odcinku prace dobiegają końca — wkrótce sieć ma zostać całkowicie połączona.

Eksperci uważają, że podłączenie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej do rosyjskiego systemu energetycznego może nastąpić już w najbliższych tygodniach — jeśli nie doszło do tego już teraz.

Ukraińscy urzędnicy i organizacje międzynarodowe wielokrotnie ostrzegali przed zagrożeniem związanym z takimi działaniami. MSZ Ukrainy podkreśla, że żadna decyzja dotycząca uruchomienia reaktorów w Zaporoskiej elektrowni nie może być podejmowana bez udziału ukraińskich organów regulacyjnych.

Próby rosji narzucenia własnych zasad zarządzania elektrownią są nielegalne, rażąco naruszają prawo międzynarodowe i stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa jądrowego całego regionu.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że Zaporoska Elektrownia Jądrowa nie będzie pracować na rzecz rosji, a jej odbudowa po deokupacji potrwa do dwóch i pół roku.

Podkreślił również, że kwestia przyszłości elektrowni była omawiana z prezydentem USA Donaldem Trumpem — Ukraina jest gotowa do współpracy nad jej modernizacją, ale wyłącznie po odzyskaniu nad nią kontroli.

Tymczasem rosyjscy okupanci ogłosili przygotowania do uruchomienia pierwszego bloku energetycznego według własnych standardów.

Eksperci podkreślają jednak, że rosjanom brakuje wykwalifikowanego personelu i niezbędnej wiedzy do bezpiecznego uruchomienia i eksploatacji Zaporoskiej elektrowni, co jedynie zwiększa ryzyko katastrofy technologicznej.

Przypomnijmy, że Zaporoska elektrownia jądrowa poinformowała zespół MAEA o trafieniu drona w dach centrum szkoleniowego znajdującego się tuż poza obrzeżami obiektu.

Wcześniej informowaliśmy również, że rosyjscy okupanci wciąż łamią prawo międzynarodowe, nielegalnie przetrzymując w niewoli 13 pracowników Zaporoskiej elektrowni jądrowej.