Shell i Exxon osiągnęły miliardowe zyski dzięki atakom na rosyjskie rafinerie
Zachodnie koncerny naftowe osiągają znaczne zyski w związku ze spadkiem eksportu produktów naftowych z rosji po atakach dronów i ograniczeniach sankcyjnych, które obowiązują od lipca.
W wyniku uszkodzeń rosyjskich rafinerii i terminali eksportowych od września kraj zmniejszył średniodobowy eksport ropy i produktów naftowych o około 500 tysięcy baryłek, co spowodowało ograniczenie dostaw na rynek światowy.
Znaczna część rosyjskich rafinerii — około 16 dużych — ucierpiała w wyniku ataków, ale większość z nich szybko wznowiła działalność dzięki zapasom i przekierowaniu produkcji.
Pomimo uszkodzeń, światowe przetwórstwo ropy pozostało stosunkowo stabilne, jednak szybki spadek rosyjskich mocy produkcyjnych sprzyjał wzrostowi zysków takich firm jak Exxon Mobil, Shell, TotalEnergies i BP.
Na przykład zyski Exxon Mobil wzrosły o ponad 30% w trzecim kwartale, osiągając 1,84 mld dolarów.
Szczególnie korzystna w tym kontekście okazała się działalność BP, która posiadała niemal 20% akcji „Rosniefti” i teraz zyskuje dodatkowe przychody dzięki sankcjom i atakom dronów, zwiększając marżę zysku o 33%.
Jednocześnie część rosyjskiej ropy nadal trafia na rynki światowe poprzez przetwórstwo w krajach trzecich, m.in. w Turcji, co powoduje dodatkowe ryzyka dla gospodarki międzynarodowej i wymaga zamknięcia luk sankcyjnych finansujących agresję rosji.
Przypomnijmy, że Siły Zbrojne Ukrainy uderzyły w kluczowy obiekt infrastruktury paliwowej rosji.
Również rafineria w Riazaniu wstrzymała ćwierć swoich mocy po ataku dronów Sił Zbrojnych Ukrainy.