Zdjęcie: SBU zaskoczyła na lotnisku Belbek rosyjski sprzęt o wartości setek milionów dolarów
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zadała kolejny niszczycielski cios rosyjskiej infrastrukturze wojskowej na tymczasowo okupowanym Krymie.
Informuje o tym Biuro Prasowe SBU.
W nocy dalekiego zasięgu drony Centrum Operacji Specjalnych „Alfa” SBU zaatakowały kluczowe elementy systemu obrony przeciwlotniczej przeciwnika na lotnisku wojskowym Belbek.
Operacja miała na celu zniszczenie kluczowych środków radarowych i rakietowych, które chroniły ten strategiczny obiekt.
Według wstępnych szacunków rosjanie stracili sprzęt o wartości setek milionów dolarów, co wyraźnie uderza w ich zdolności do kontroli przestrzeni powietrznej.
W wyniku precyzyjnych uderzeń unieruchomiono jednocześnie dwa systemy dalekiego wykrywania radarowego „Niebo-SWU”.
Koszt każdego z tych systemów, według orientacyjnych danych, wynosi niemal 60–100 mln dolarów, więc sama ich utrata stanowi poważny cios finansowy i technologiczny dla rosji.
Systemy te odgrywały istotną rolę w wykrywaniu celów powietrznych na dużych odległościach. Ich zniszczenie znacząco obniża efektywność rosyjskiej obrony przeciwlotniczej na kierunku krymskim.
Ponadto zniszczono stację radarową 92N6, będącą częścią kompleksu rakiet przeciwlotniczych S-400 „Triumf”. Jej wartość na rynku rosyjskim szacuje się na około 30 mln dolarów, natomiast cena eksportowa osiąga do 60 mln dolarów.
Ten radar zapewnia wykrywanie, śledzenie i wyznaczanie celów dla rakiet przeciwlotniczych, dlatego jego likwidacja znacznie ogranicza możliwości kompleksu w przechwytywaniu celów. W praktyce S-400 bez pełnego wsparcia radarowego traci znaczną część swojej zdolności bojowej.
Pod atak SBU trafił również kompleks rakietowo-artyleryjski „Pancyr-S2”, który rosjanie aktywnie używają do ochrony ważnych obiektów przed atakami powietrznymi.
Według dostępnych danych jego cena na rynku rosyjskim wynosi około 12 mln dolarów, a na eksport – do 19 mln dolarów. System ten przeznaczony jest do zwalczania dronów, pocisków manewrujących i samolotów na niskich wysokościach.
To, że został zniszczony właśnie w wyniku ataku dronów, pokazuje luki w rzeczywistych możliwościach rosyjskiej obrony przeciwlotniczej.
Dodatkowym efektem operacji było zniszczenie samolotu MiG-31 z pełnym wyposażeniem bojowym, stacjonującego na lotnisku Belbek. Szacunkowa wartość takiego myśliwca wynosi 30–50 mln dolarów w zależności od wersji i zamontowanego uzbrojenia.
MiG-31 rosjanie wykorzystują m.in. jako nośnik rakiet zagrażających ukraińskiej infrastrukturze. Jego zniszczenie nie tylko ma skutki ekonomiczne, lecz również bezpośrednio zmniejsza zdolność wroga do przeprowadzania ataków powietrznych na Ukrainę.
Przypomnijmy, że w Ukrainie obchodzony jest Dzień Wojskowej Kontrwywiadu SBU.
Również SBU w Noworosyjsku zniszczyła rosyjski okręt podwodny wyposażony w pociski „Kalibr”.
Czytaj nas na Telegram i Sends



