$ 41.59 € 46.98 zł 11
+14° Kijów +12° Warszawa +17° Waszyngton
Atak na fabrykę w Sarańsku: czy rosjanie będą mieli mniej dronów sterowanych światłowodowo?

Atak na fabrykę w Sarańsku: czy rosjanie będą mieli mniej dronów sterowanych światłowodowo?

07 maja 2025 18:30

W nocy z 6 na 7 maja w różnych regionach rosji drony niemal jednocześnie zaatakowały kilka kluczowych obiektów rosyjskiego przemysłu obronnego. W Tule celem były m.in. Biuro Konstrukcyjno-Techniczne oraz Zjednoczenie Produkcyjne „Splaw”, odpowiedzialne za projektowanie systemów „Grad”, „Uragan” i „Smercz”. W Sarańsku zaatakowano zakład systemów światłowodowych, których technologie rosjanie wykorzystują do sterowania dronami FPV.

To właśnie drony wykorzystujące światłowody dają rosjanom w ostatnich miesiącach taktyczną przewagę na froncie.

Portal UA.News analizuje, czym dokładnie zajmuje się ten zakład i jak jego uszkodzenie może wpłynąć na rosyjskie możliwości bojowe.

Szczegóły ataku na zakład


To nie pierwszy raz, kiedy zakład systemów światłowodowych w Sarańsku został zaatakowany. Poprzedni atak miał miejsce 5 kwietnia 2025 r., kiedy lokalni mieszkańcy doliczyli się około dziesięciu eksplozji.

Do poważnych uszkodzeń doszło w wyniku kolejnych uderzeń dronów w nocy 7 maja – poinformował Andrij Kowalenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

„Zakład systemów światłowodowych w Sarańsku bardzo poważnie ucierpiał w wyniku ataku. To jedyny zakład w rosji, który w całości zaopatruje rosyjską armię w światłowody. Obecnie rozważane jest całkowite wstrzymanie jego działalności.”

Andrij Kowalenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy RNBO 


Władze lokalne w Sarańsku potwierdziły fakt ataku. W jego następstwie zawieszono zajęcia w szkołach, przedszkolach i uczelniach, a także zakazano publikowania zdjęć i nagrań pokazujących skutki nalotu. W strefie przemysłowej wprowadzono zakaz ruchu pojazdów.

W pobliżu epicentrum eksplozji znajdują się również Sarański Zakład Mechaniczny oraz przedsiębiorstwo „Sarańskabel-Optika”. Lokalne media sugerują, że także te obiekty mogły zostać uszkodzone.

Według rosyjskiego portalu ASTRA, w wyniku ataku dronów doszło do pożarów w dwóch zakładach przemysłowych, co potwierdzają zdjęcia świadków. Pierwszy pożar wybuchł bezpośrednio na terenie zakładu „Systemy Światłowodowe”, drugi – kilka kilometrów dalej, w okolicy dużych zbiorników widocznych na zdjęciach. Analiza zdjęć satelitarnych wskazuje, że mogło chodzić o teren zakładu „Sarańskabel”, choć nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone. Informacje o pożarze pojawiły się także na ukraińskich kanałach OSINT.


Co produkuje zakład w Sarańsku?


Spółka ZAO „Systemy Światłowodowe” z siedzibą w Sarańsku (Republika Mordowii) to jedyny w rosji zakład zajmujący się produkcją światłowodu. Powstał w 2015 roku dzięki inwestycjom Rosnano i Gazpromu.


Zakład posiada sześć linii produkcyjnych, które codziennie wytwarzały po 2 tysiące kilometrów światłowodu, co dawało łączną dzienną produkcję sięgającą 12 tysięcy kilometrów. Roczna zdolność produkcyjna zakładu wynosi 4 miliony kilometrów światłowodu.

W 2021 roku zakład wyprodukował 2,5 miliona kilometrów światłowodu, co stanowiło około jedną trzecią całego rosyjskiego rynku. W wyniku sankcji zachodnich wolumen produkcji spadł o 30 do 60 procent.

Systemy światłowodowe to kluczowy element nowoczesnej łączności wojskowej. Produkty zakładu są aktywnie wykorzystywane w systemach dowodzenia i transmisji danych – na przykład przy tworzeniu chronionych kanałów łączności dla rosyjskiej armii okupacyjnej oraz do sterowania dronami.


rosyjski dron na światłowodzie | Zdjęcie: Serhij Flesz

Dlatego fabryka w Sarańsku ma strategiczne znaczenie w planach rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego, który zamierza jeszcze bardziej zwiększyć produkcję dronów FPV opartych na światłowodowej łączności.

Konsekwencje dla frontu – ocena eksperta wojskowego


Drony wykorzystujące światłowody dają przeciwnikowi określoną przewagę taktyczną, ponieważ pozostają poza zasięgiem ukraińskich systemów walki radioelektronicznej. Wysoki jest też współczynnik strat wśród ukraińskiego personelu i ciężkiego sprzętu pancernego właśnie z powodu stosowania przez rosjan dronów FPV — wyjaśnia ekspert wojskowy Dmytro Sniehyriow.

„Dosłownie miesiąc temu strona rosyjska zapowiedziała, że zamierza zwiększyć zarówno produkcję dronów, jak i zasięg ich rażenia — od 15 do 20 km. A to będzie miało znaczący wpływ na charakter działań bojowych bezpośrednio na linii frontu.

To praktycznie uniemożliwi rotację personelu, dostarczanie amunicji czy ewakuację rannych. Stworzy się tzw. szara strefa, której Siły Obrony Ukrainy nie będą w stanie kontrolować. To z kolei stworzy warunki do kolejnych taktycznych sukcesów rosyjskich okupantów. Dlatego nieprzypadkowo ta fabryka po raz kolejny stała się celem ataku dronów.”

W związku z tym, jeśli uda się całkowicie lub choćby częściowo zniszczyć zdolności produkcyjne zakładu w Sarańsku, rosjanie mogą utracić przewagę w użyciu dronów FPV opartych na światłowodach. Obecnie Siły Obrony są zmuszone utrzymywać środki rażenia — artylerię lufową, rakietową oraz ciężki sprzęt — w odległości ponad 15 km, by ograniczyć ryzyko ich zniszczenia.

Ostateczne wnioski co do skali uszkodzeń fabryki światłowodów w Sarańsku będzie można wyciągnąć dopiero po oficjalnych komentarzach ze strony ukraińskiej i rosyjskiej — choć rosjanie zapewne tradycyjnie będą twierdzić, że „wszystko zostało zestrzelone”.

„Najbliższe dwa tygodnie pokażą skuteczność tego ataku — chodzi o możliwości okupantów w zakresie użycia FPV-dronów na światłowodzie” – powiedział Sniehyriow, zaznaczając, że kolejny zmasowany atak dronów unaocznił słabości rosyjskiej obrony powietrznej.

„Sam moment ataku, 7 maja, też nie był przypadkowy — w przeddzień tzw. ‘pobiedobiesija’, kiedy większość systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej została przesunięta w kierunku Moskwy i jej okolic. rosjanie już wcześniej mieli problemy z obroną powietrzną. Funkcjonował tzw. ‘system ogniskowy’, czyli próby ochrony najważniejszych węzłów logistycznych czy rafinerii. Jednak zakłady przemysłu zbrojeniowego były poza zainteresowaniem rosyjskiego dowództwa. Systemy aktywnej obrony — w tym radioelektronicznej — okazały się nieskuteczne. Tak samo jak zapożyczony od Ukrainy, ale nieudolnie wdrożony model mobilnych grup przeciwdronowych.”

Dmytro Sniehyriow, ekspert wojskowy

Sniehyriow zwraca uwagę także na technologiczną precyzję ataku. Według niego ukraińskie drony wykorzystują system Starlink, co znacząco zwiększa ich manewrowość i precyzję uderzeń.

„Mowa o precyzyjnych atakach wymierzonych bezpośrednio w konkretne hale produkcyjne. Bezzałogowce przeprowadzają uderzenia z niemal chirurgiczną dokładnością, wchodząc bezpośrednio w strefę celu i rażąc wybrane obiekty przemysłowe. Znacząco wzrosła jakość działania ukraińskich dronów, precyzja ataków oraz — co za tym idzie — straty ponoszone przez rosyjski przemysł zbrojeniowy.”

Dmytro Sniehyriow, ekspert wojskowy

Czytaj również:

Zagrożenie nową wojną: czy Europejczycy są gotowi do obrony?

Przewyższają czasy zimnej wojny: wydatki na zbrojenia rosną na całym świecie