Ukraińska dziennikarka zmarła w rosyjskiej niewoli
Ukraińska dziennikarka Viktoria Roshchyna zmarła w rosyjskiej niewoli. Została przewieziona do Moskwy w celu przyszłej wymiany.
Przedstawiciel sztabu koordynacyjnego ds. traktowania jeńców wojennych, Petro Yatsenko, powiedział o tym w telewizji, donosi Ukrinform.
„Rzeczywiście, przeprowadziliśmy wewnętrzne dochodzenie i, niestety, ta informacja została potwierdzona. Znaliśmy Viktorię. W '22 roku tworzyła materiały w sztabie koordynacyjnym. Dlatego jest to niezwykle smutna wiadomość dla nas i dla całego ukraińskiego dziennikarstwa” - powiedział przedstawiciel Centrali Koordynacyjnej.
Jaceniuk zauważył, że jest zbyt wcześnie, aby mówić o okolicznościach śmierci i że trwają odpowiednie prace nad ich ustaleniem.
„Myślę, że w każdym razie dowiemy się o tych okolicznościach. Również, jeśli są sprawcy, ci, którzy spowodowali tę śmierć lub śmierć, zostaną ukarani. Ponieważ takie przestępstwa nie ulegają przedawnieniu” - powiedział.
Według przedstawiciela Centrali Koordynacyjnej, trwają prace nad uwolnieniem Wiktorii z niewoli, a fakt, że została przeniesiona z Taganrogu do Moskwy, był etapem przygotowań do jej uwolnienia.
„Staramy się pamiętać o wszystkich naszych żołnierzach, cywilach i dziennikarzach, którzy są w rosyjskiej niewoli, a prace trwają. Niestety, nie mieliśmy tutaj czasu” - dodał Yatsenko.
Viktoria Roshchyna zaginęła 3 sierpnia 2023 r. podczas podróży na terytoria okupowane przez rosję.
W maju 2024 r. rosja po raz pierwszy przyznała, że przetrzymuje w niewoli ukraińską dziennikarkę Viktorię Roshchynę.
Międzynarodowa organizacja Reporterzy bez Granic oszacowała, że w ciągu dwóch lat wojny w Ukrainie na skutek rosyjskiej agresji ucierpiało ponad 100 ukraińskich i zagranicznych dziennikarzy akredytowanych w Ukrainie.