Australia zaimportowała ponad 3 mln ton ropy z rosji, obchodząc sankcje
Od 2023 roku Australia importowała do kraju ponad 3 mln ton paliwa pochodzenia rosyjskiego, mimo bezpośredniego zakazu dostaw produktów naftowych z rosji.
Informuje o tym The Guardian.
Według danych centrum analitycznego CREA, kraj faktycznie omija sankcje: produkty naftowe trafiają do Australii, jeśli zostały przetworzone w państwach trzecich.
„Ten mechanizm sprzyja wzrostowi wydobycia ropy w rosji i zwiększa dochody jej budżetu” — wskazał analityk CREA, Vaibhav Ragunandan.
Z oficjalnych statystyk wynika, że od stycznia 2023 roku około 25% przetworzonej ropy importowanej do Australii pochodzi z Singapuru.
Istotnym ogniwem w łańcuchu dostaw jest Uniwersalny Terminal w porcie Jurong w Singapurze, częściowo należący do funduszu inwestycyjnego banku Macquarie. Analitycy szacują, że około jedna trzecia rosyjskich produktów naftowych przepływa przez ten terminal.
Bank poinformował, że kontrolny pakiet terminalu należy do singapurskiej instytucji państwowej, a działalność terminalu jest zgodna z lokalnymi i międzynarodowymi przepisami. Jednocześnie nie podano potwierdzeń bezpośredniej sprzedaży rosyjskiej ropy do Australii przez terminal.
Terminal dostarczał paliwo dużym firmom tradingowym, takim jak Trafigura i Vitol. Następnie Vitol odsprzedawał paliwo firmom Shell oraz Viva Energy, która zaopatruje w paliwo Siły Zbrojne Australii.
Przypomnijmy, że były prezydent USA Donald Trump uważa, iż Indie w dużej mierze zaprzestały kupowania rosyjskiej ropy po wprowadzeniu przez Waszyngton sankcji i ceł.