Dyrektorka Luwru przyznaje, że system bezpieczeństwa muzeum jest niedoskonały
Dyrektorka Luwru Laurence des Cars podczas przesłuchania przed francuskim Senatem, na które została wezwana w związku z niedawnym włamaniem do muzeum, przyznała, że system bezpieczeństwa instytucji jest niedoskonały, poinformował Le Figaro.
Według des Cars, w czasie włamania alarm i wszystkie kamery monitoringu działały, jednak system nie obejmował całego terenu wokół muzeum.
„Wokół budynku znajduje się kilka kamer, ale są one przestarzałe… ich liczba jest zdecydowanie niewystarczająca. Nie obejmują one wszystkich fasad Luwru, a niestety od strony galerii Apolla jedyna kamera była skierowana na zachód, dlatego nie obejmowała balkonu, z którego dokonano włamania” – wyjaśniła dyrektorka.
Laurence des Cars poinformowała, że w latach 2023–2026 potrwa modernizacja systemu bezpieczeństwa muzeum, której koszt wyniesie około 80 mln euro, w tym ulepszenie monitoringu zewnętrznego. Podczas przesłuchania zaproponowała również utworzenie w Luwrze posterunku policji oraz zakaz parkowania w pobliżu terenu muzeum.
W niedzielę, 19 października, grupa przestępców dokonała zuchwałego włamania do paryskiego Luwru, kradnąc osiem bezcennych klejnotów z kolekcji francuskich klejnotów koronnych.
Założyciel Telegramu, Pawieł Durow, wyraził gotowość do odkupienia skradzionych klejnotów.