Donald Trump planuje odwiedzić Strefę Gazy jako przewodniczący nowo utworzonej Rady Pokoju
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiedział, że zamierza odwiedzić Strefę Gazy w czasie, gdy amerykańscy partnerzy opracowują plan odbudowy tego regionu.
O jego planach poinformowano w opublikowanej transkrypcji wywiadu dla magazynu Time.
„Tak, pojadę. Wiecie, mamy Radę Pokoju, która już została utworzona. Poproszono mnie, abym został jej przewodniczącym. Uwierzcie mi, nie bardzo tego chciałem, ale Rada Pokoju będzie bardzo wpływową grupą ludzi i będzie miała duży wpływ na sytuację na Bliskim Wschodzie” – powiedział Trump, odpowiadając na pytanie o możliwość wizyty w Strefie Gazy.
Zgodnie z 20-punktowym planem pokojowym Trumpa, Gaza ma być zarządzana przez tymczasowy rząd przejściowy, złożony z technokratycznego, apolitycznego komitetu palestyńskiego. Komitet ten ma się składać z wykwalifikowanych Palestyńczyków oraz międzynarodowych ekspertów. Nadzór nad jego działalnością sprawować będzie nowy międzynarodowy organ przejściowy – Rada Pokoju, której przewodniczyć ma Trump.
Tymczasem wiceprezydent USA J.D. Vance udał się do Izraela w związku z nasileniem konfliktu między Izraelem a Hamasem.
Trump zapowiedział również, że jeśli Hamas nie będzie przestrzegał zawartego porozumienia pokojowego, może zezwolić premierowi Izraela na ponowne wysłanie wojsk na teren Strefy Gazy.
13 października przedstawiciele Hamasu przekazali drugą grupę 13 izraelskich zakładników przedstawicielom Czerwonego Krzyża.
Podczas wizyty w Izraelu Trump ogłosił zakończenie wojny między Izraelem a Hamasem.
Jednocześnie obie strony ponownie oskarżają się nawzajem o złamanie rozejmu, co zagraża realizacji amerykańskiego planu zawieszenia broni.