UE odłożyła plany obniżenia pułapu cenowego na rosyjską ropę

Unia Europejska tymczasowo zrezygnowała z pomysłu obniżenia maksymalnej ceny na ropę z rosji ze 60 do 45 dolarów za baryłkę, obawiając się destabilizacji rynku światowego w związku z konfliktem między Izraelem a Iranem.
Poinformował o tym serwis Politico, powołując się na źródła dyplomatyczne.
Według tych źródeł, inicjatywa miała zostać omówiona podczas poniedziałkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich UE. Jednak napięcia na Bliskim Wschodzie skłoniły unijnych przywódców do przesunięcia decyzji. Uczestnicy szczytu G7 również wyrazili obawy dotyczące potencjalnego wzrostu cen ropy i zgodzili się nie podejmować pochopnych działań w sprawie nowych ograniczeń.
Zakładano, że niższy pułap cenowy mógłby poważnie uderzyć w budżet rosji, która w dużym stopniu opiera finansowanie wojny przeciwko Ukrainie na przychodach z eksportu ropy. Jednak w obliczu zmienności cen surowców energetycznych Unia zdecydowała się tymczasowo wstrzymać realizację tego planu.
Przypomnijmy, że Komisja Europejska zaprezentowała projekt legislacyjny zakładający stopniowe wycofanie importu rosyjskiego gazu i ropy do końca 2027 roku.
UE opracowała również mechanizm zakazu zawierania nowych kontraktów na rosyjski gaz, co ma pozwolić obejść weto Węgier i Słowacji wobec gazowych sankcji przeciwko rosji.
